FRANCUZEM
Dystans całkowity: | 11339.79 km (w terenie 1408.50 km; 12.42%) |
Czas w ruchu: | 258:45 |
Średnia prędkość: | 17.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.00 km/h |
Suma podjazdów: | 61192 m |
Liczba aktywności: | 144 |
Średnio na aktywność: | 78.75 km i 3h 51m |
Więcej statystyk |
MTBCROSS MARATON ŚLR - Masłów
-
DST
42.80km
-
Teren
35.00km
-
Czas
04:14
-
VAVG
10.11km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Podjazdy
1230m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jedno chyba dziś było na TAK czyli ukończenie szczęśliwie maratonu a nie było łatwo !!!
To ,że Tomq nie mógł ze mną przyjechać to nic , bo w sumie ja kazałam mu zostać w domu z bólem pleców( przewiało go i nie wiem jak wczoraj ukończył Runa ...adrenalina chyba zrobiła swoje :P)
Załamanie pogody w połowie trasy , to była jakaś masakra !!! Ulewny deszcz spowodował moje zamarznięcie, nie mogłam nawet zmieniać biegów bo palce miałam skostniałe a twarda wczoraj glina zamieniła się w ślizgawkę. Nieraz na zjazdach widziałam kątem oka tylne koło z prawej mojej strony. Bez większego uszczerbku na ciele dojechałam jednak do mety...
Stety - niestety na drugim, ostatnim miejscu w K-4 ale w sumie z małą stratą do Graży
Najsmutniejsze było to że z takiej licznej ekipy teamowej ,na mecie nie spotkałam nikogo :(
Ja rozumiem że ziąb, ale chyba jesteśmy drużyną....
Znów się czepiam .....
Mam w tyle piękne widoki :P © mysza
Moja łydka ... hahaha © mysza
Jaka mina, taki nastrój : / © mysza
Ręce do góry ! :D © mysza
Trochę się ubłocił © mysza
Dzisiaj się dowiedziałam na forum o wielkim oburzeniu , że Familii nie liczy się do punktacji drużynowej !!!
Odkąd jeżdżę ,nigdy się nie liczyło bo... Familii czyli jakby wylęgarnia talentów..."dorosną" to przejdą dalej i powalczą o punkty !!!
Dowiedziałam się też,że jest to tylko różnica dystansu.....ręce opadają!!!
Ale właśnie ta różnica to tysiące przejechanych więcej km i godzin treningowych
Zaproponowałam aby przejechały choć raz Fana lub Mastera to dotkliwie poczują różnicę
Podobno od przyszłego sezonu mają zacząć jeździć Fana...przypomnę im bez względu na to ,czy wystartuję w przyszłym sezonie czy nie a jak pojadę to z pewnością nie w obecnym teamie
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Ależ mnie poniosło ! :D
-
DST
170.00km
-
Czas
08:00
-
VAVG
21.25km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Podjazdy
1640m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało wyjść trochę krócej ale jak już zaczęłam kręcić to się rozkręciłam :P
W połowie drogi do mojej łepetyny dotarło ,że nie mam światła na Francuzie a zapowiadał się wieczorny powrót :(
Jechałam i dumałam co zrobić. Parę groszy przy sobie miałam ale sklepu nijakiego po drodze nie mijałam
Dopiero w Daleszycach czyli ok 60-ciu km od domu, mignął mi sklep motoryzacyjno - rowerowy. Kupiłam , niby jakieś chińskie ale migające , mimo wszystko miałam nadzieję, że mnie kierowcy zauważą. Przy plecaki miałam odblaskowy breloczek i opaskę na nodze
Jakoś do domu dotarłam i ...gdyby nie te nikłe światełka i zła koszulka( bokserka) to mogłabym jeszcze jechać :)
Z Bostowa, widok na Św. Krzyż © mysza
Nowiutki asfalcik przed N.Słupią :) © mysza
Łagów © mysza
Jezioro Chańcza © mysza
W Daleszycach uzupełnienie płynów :) © mysza
I tyle byłoby na dziś :) © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Rozgrzewka
-
DST
5.00km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
MTBCROSS MARATON ŚLR - Bodzentyn
-
DST
50.60km
-
Teren
45.00km
-
Czas
04:05
-
VAVG
12.39km/h
-
Temperatura
34.0°C
-
Podjazdy
950m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
W połowie trasy © mysza
Po raz drugi !! :D © mysza
Po raz drugi w ŚLR najwyższe pudło !! :D
Kolejny raz ,bez niczyjej asekuracji udało mi się ukończyć maraton MTB :D
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Po pracy na trasę
-
DST
58.85km
-
Teren
25.00km
-
Temperatura
27.0°C
-
Podjazdy
600m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prosto z pracy pojechałam zobaczyć jak wygląda ,chociaż w kawałku niedzielna trasa maratonu w Bodzentynie. Niestety ujechałam tylko 15-km. W Kamieniu Michniowskim trasa się urwała, a że byłam blisko mamy to do niej wstąpiłam i zaniosłam ,znalezione po drodze grzyby :D
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Babski wypad :D
-
DST
52.45km
-
Teren
25.00km
-
Temperatura
29.0°C
-
Podjazdy
600m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Francuzem po rosie
-
DST
17.10km
-
Teren
16.00km
-
Czas
01:25
-
VAVG
12.07km/h
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po rannej rosie :) © mysza
Znalezisko :) © mysza
Trening blisko domu
Po rosie, pajęczynach i wśród grzybiarzy :p
Kategoria FRANCUZEM, Trening, Trening MTB teren
Z Tomq
-
DST
72.50km
-
Teren
35.00km
-
Czas
04:19
-
VAVG
16.80km/h
-
VMAX
65.80km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Podjazdy
1000m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Łowiecki sie pasom :) © mysza
Na ryneczku w Bodzentynie © mysza
Z buta ,bo pion :( © mysza
Krótki popas w drodze na Bukową © mysza
Z pracy wrócilam m.in przez Bodzentyn i Pasmo Klonowskie. W pracy Tomq zadzwonił że chce ze mną jechać , więc nie byłam dzisiaj sama.Celem numer jeden był wjazd na Miejską. Tomq narzucił mi tempo, więc do Bodzentyna dojechałam deczko zmachana i przeraziła mnie wizja wjechania na górę.
Jak się powiedziało a, to trzeba i beee....łeee :(
Wjechałam ale...dwa razy musiałam wyciszyć oddech, czyli dwa razy zaliczyłam postój.
Oj tam! ...następnym razem wjadę jednym ciągiem :)
Po Bodzentynie nadszedł czas aby pokazać Tomq nowe ścieżki czyli szlak niebieski ,Pasmem Klonowskim. Chyba mu się podobało :P
Po zjechaniu ze szlaku skierowaliśmy się w stronę Krzyżki i wzdłuż torów dojechaliśmy do Skarżyska
Ostatni podjazd leśny blisko w domu i cel osiągnięty czyli szczęśliwy powrót do domu z pracy :D( drugi cel :p)
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje, Trening
MTBCROSS MARATON ŚLR - Morawica
-
DST
45.70km
-
Teren
40.00km
-
Czas
03:04
-
VAVG
14.90km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Podjazdy
550m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wiem że śmieszne to co napiszę ale ..dawno nie miałam takiej średniej na maratonie :D
Niestety ..z Grażką nie miałam szans..a w sumie 8 min to nie katasrofa
Teraz tylko będzie trudniej tzn Bodzentyn , Masłów, Chęciny czyli z przodu tysiąc przew. jeszcze dodałabym do tego błoto i byłoby spoko...to Mysza lubi :)
Pierwsze km © mysza
W końcu dojechałam :) © mysza
Mało nas ale za to jak wesoło :) © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Trening w drodze do pracy
-
DST
53.90km
-
Teren
19.00km
-
Czas
02:37
-
VAVG
20.60km/h
-
VMAX
50.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Podjazdy
600m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy grzecznie do domu ;)
Zielono mi :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Trening