Maraton MTB
Dystans całkowity: | 2307.52 km (w terenie 1937.00 km; 83.94%) |
Czas w ruchu: | 174:06 |
Średnia prędkość: | 11.89 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.00 km/h |
Suma podjazdów: | 38697 m |
Liczba aktywności: | 62 |
Średnio na aktywność: | 37.22 km i 3h 57m |
Więcej statystyk |
Rozgrzewka przed maratonem
-
DST
5.00km
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Maraton MTB
MTBCROSS MARATON- Daleszyce
-
DST
37.00km
-
Teren
33.00km
-
Czas
03:08
-
VAVG
11.81km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Podjazdy
723m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy maraton MTB w tym sezonie
Przeżyłam :P
Chociaż trochę się bałam czy uda mi się dojechać a nie doczołgać :)
Na pudło się nie załapałam
No niestety przespałam zimę , to mam
A tak ogólnie to mi się podobało :D
Kategoria Maraton MTB
Zimowe MTB :D
-
DST
33.60km
-
Teren
32.00km
-
Czas
02:24
-
VAVG
14.00km/h
-
Temperatura
2.5°C
-
Podjazdy
500m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Myszy szczęśliwe :D © mysza
Nie mój dystans ale żal było nie wystartować.
Blisko domu , jedyny w swoim rodzaju, zimowy (mój pierwszy),maraton MTB, nie dla leszczy :D :D
Przed startem postanowiłam sobie, że jak przyjadę ostatnia ( tak niestety ostatnio mi się zdarza:( ), to koniec ze ściganiem.
Przegrałam sama ze sobą :P
Nie błysnęłam formą ale podołałam trasie i zbliżając się do mety
zamiast łez wycieńczenia jak to zwykle mam, czułam niedosyt, że
przydałoby się jeszcze z 10km
Kategoria Maraton MTB
Rozgrzewka
-
DST
3.00km
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieje, pada ale rozgrzać kulasy trochę trzeba
Kategoria Maraton MTB
Metrobikes.pl Mtbcross Maraton- Pińczów
-
DST
47.30km
-
Teren
43.00km
-
Czas
04:10
-
VAVG
11.35km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Podjazdy
860m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zwykle jechać mi się okrutnie nie chciało a jeszcze padający deszcz wzmagał mój podły humor.
Ostatni maraton w tym sezonie
Uzbierało mi się 11-ście
Pełna koncentracja :D © mysza
Zdjęcie pokazuje rzeczywistość
Błoto, ślisko, skupienie
Mały błąd i leci się na łeb , nawet na prostej
Na ostatni maraton ludzi niewiele się zgłosiło
W każdej kobiecej kat. było nas po dwie
Pogoda i zmęczenie sezonem zrobiło swoje
A ten rok był wyjątkowo ciężki
Nie pamiętam aby tyle etapów było tak mokrych i wymagających
Uuuu..upaprałam się trochę ! :P © mysza
Tak czysto było na trasie :P © mysza
Zaliczyłam dwie gleby
Francuz pozatykany błotem
Przyjechałam oczywiście znów na końcu ale z satysfakcją że dałam radę , nie zrezygnowałam na pierwszej pętli
Tradycyjnie...pudło :) © mysza
W klasyfikacji generalnej trzecie miejsce na pudle
Nie będę narzekać, było- minęło, mogłam się bardziej przyłożyć
Tradycyjnie na dzień dzisiejszy kończę ze ściganiem
Co przyniesie nowy sezon ?..się okaże
Mój team zdobył drugie miejsce w generalce
Niestety nie mogłam stanąć z chłopakami na pudło bo po mojej generalce niespodziewanie musiałam wracać do domu
Żałuję bardzo bo druga taka okazja się nie nadarzy
Ale dumna jestem że z takimi mistrzami dane mi było jeździć chociaż jeden sezon ! :D
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Rozgrzewka
-
DST
5.50km
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewka i sprawdzanie sprzętu przed maratonem
Mysz już gotowa :) © mysza
Kategoria Maraton MTB
Metrobikes.pl Mtbcross Maraton- Kielce
-
DST
52.50km
-
Teren
47.00km
-
Czas
04:28
-
VAVG
11.75km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
900m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tuż przed startem © mysza
Wystartowałam bez większej jak zwykle tremy
Od początku nie nastawiałam się jakieś czasowe ekscesy i wiedziałam że pudło, nawet szerokie nie dla mnie dziś :D
Do 12-tego km szaleńcze jak dla mnie tempo.
Dwa ciekawe podjazdy w tłumie Mini Na pierwszym zator się zrobił a drugi niestety i ja z buta bo nie było sensu ślizgać się i przepychać na siłę. Wykorzystałam to na zdjęcie kurtki
Po 12-tym to już wreszcie samotna jazda i spore podjazdy czyli prawdziwe MTB
Błota miejscami po kostki i śliskie korzenie i ...kłujące pokrzywy :D
Na 25-tym km zaczęli mnie wymijać Masterzy i robiło się momentami niebezpiecznie bo nie wszyscy krzyczą, że prawa wolna !
Trasa w sumie miodzik , nie ma się do czego doczepić bo to przecież już średni dystans i nie ma to tamto
Jeden minusik, no może dwa ...dystans i przewyższenia były trochę większe niż było w planach
Płynów i żarcia starczyło więc było ok :)
Już po © mysza
Napisałam że Metrobikes ale tak naprawdę to Bike Maraton organizował imprezę a nasza Liga podpięła się pod niego. Nie wiem kto układał trasy ale widziałam odcinkami ślady maczety Maziego :D
Punkty do generalki dostaniemy od naszej Ligii, chociaż to już dla mnie nieważne bo trzecie z trzech ,miejsce murowane i nic już tego nie zmieni
Brudasy :P © mysza
Błotne pryszcze :0 © mysza
Paskudnie wygląda :D :P
Warto było :D © mysza
Przejechałam dystans Mega druga od końca z kobiet . Watro było wystartować bo nasze rejony są cudowne a nie wiadomo czy w przyszłym sezonie będę miała ochotę na ściganie
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Metrobikes. pl Mtbcross Maraton- Ciekoty
-
DST
41.70km
-
Teren
40.00km
-
Czas
04:19
-
VAVG
9.66km/h
-
VMAX
60.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Podjazdy
1070m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
No cóż !?
Przeżyłam , przejechałam bez jakiegoś czasowego szaleństwa...dobrze że dojechałam bo jak zwykle miałam chwile załamania.
Już na Wymyślonej pot ze mnie lał się strumieniami, za kawałek pod Radostową też już ledwie zipałam a na Ameliówce ?...szkoda gadać.
Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. 27-29 stopni to dla mnie za dużo :(
Do mety dojechałam ostatnia
Jest mały plus bo myślałam, że wpadłam na metę po dekoracji Fana a tu się okazało, że dekorują Familii czyli nie tylko mnie się jechało do du....:P
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Metrobikes. pl Mtbcross Maraton- Bodzentyn
-
DST
50.60km
-
Teren
49.00km
-
Czas
04:56
-
VAVG
10.26km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Podjazdy
960m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zapowiadali w pogodzie tak i się stało.
Leje od samego rana
Miałam nadzieję że trochę skrócą nam dystans i tak się też stało
Nie robiliśmy długiego,asfaltowego podjazdu ale za to zaliczyliśmy niepotrzebną pętlę po polach :/ Zamiast w prawo w trasę, czołówka skierowała się w kierunku mety . Gdzie nie było asfaltu tam było grząsko, czyli błoto praktycznie przez całą drogę nam towarzyszyło
Deszcz, błoto, ślisko, z buta, ulewa, kąpiel po zadek w koleinie, błoto, kolejna ulewa i jeszcze kolejna, rower po raz kolejny zatopiony po ośki w brązowej , błotnistej mazi,strata jednego hamulca, po kilku kilometrach drugiego, z góry z buta bo brak hamulców, błoto, błoto, zgrabiałe palce , meta
A to wszystko w towarzystwie obstawy Grażki .Przez dłuższy dystans przynajmniej jeden z nią jechał, w środku trasy zobaczyłam drugiego, który ją prowadził, trzeciego widziałam na trasie kilka razy na trasie w cywilkach. Po 10-ciu km przed metą ,po moim komentarzu, opuścili nas ale bez hamulców nie mogłam pogonić
Jeździmy prawie tym samym tempem, może ona jest deczko lepsza
Przegrywać umiem ale w takim stylu to trochę boli
Po przejechaniu mety odrzuciłam przez nią ,wyciągniętą dłoń
Usłyszałam uśmieszki
Tak się nie robi
Jadę sama , więc ona też powinna jechać bez towarzystwa
Kolejna kąpiel przed nami :D © mysza
Wycieńczona Mysz © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Przed maratonem
-
DST
6.00km
-
Teren
3.00km
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewka przed startem
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB