mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Maraton MTB

Dystans całkowity:2307.52 km (w terenie 1937.00 km; 83.94%)
Czas w ruchu:174:06
Średnia prędkość:11.89 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:38697 m
Liczba aktywności:62
Średnio na aktywność:37.22 km i 3h 57m
Więcej statystyk

METROBIKES. PL MTBCROSS MARATON- Zagnańsk-Kaniów

  • DST 56.50km
  • Teren 50.00km
  • Czas 04:11
  • VAVG 13.51km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 770m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 lipca 2017 | dodano: 30.07.2017


Żaru nie ma jeszcze z nieba jak zapowiadali ale ciepluśko jest
Tym razem przyjechałam z Tomq..ale nie dla tego aby mi towarzyszył bo tylko by mnie wkurzał...ja Mysza samotniczka ... co sama wyjadę to moje i w tym większa moja satysfakcja;)
Tomq tym razem miał stać na 22-gim km i mi dotanokwać wody ew spryskać :P
Dotankował nie tylko mnie ale i kolegę z Morawicy i Miszcza Marcina i Piotra i nawet Krysię bo...ich lubi :D
Jakie to słodkie :D
Ale trasa ogólnie słodka nie była
Uflagana do mety przyjechałam do czubka głowy, w sumie tego się spodziewałam po dwóch dniach objazdu i co było 6 lat temu

Pod Piekielną Bramą :)
Pod Piekielną Bramą :) © mysza

Takie klimaty :D
Takie klimaty :D © mysza
Rywalka moja przyjechała przede mną 12 sekund
Gdyby nie jej osobisty asystent z pewnością bym ją łyknęła
Mam tylko nadzieję że... złote gacie dla asystenta odbierze jej... Basia :P


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

Rozgrzewka

  • DST 7.00km
  • Teren 3.00km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 lipca 2017 | dodano: 17.07.2017

Dzisiejsza niedziela stoi pod znakiem MORAWICA MTB :D
Przy okazji rozgrzewki ,pojechałam sprawdzić kilka ostatnich km do mety m.in. sławną kładkę, którą Mazi specjalnie dla nas zbudował :D
Kładka Maziego :D
Kładka Maziego :D © mysza


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

Metrobikes. pl Mtbcross Maraton - Morawica

  • DST 43.10km
  • Teren 39.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 15.49km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 lipca 2017 | dodano: 17.07.2017


No cóż pisać?
Noga podawała a jak wyszło to wyszło
4/4 w kat i prawie na końcu... znów :/
Mimo wszystko dla mnie było GIT !!! :D

A tak na marginesie ..muszę sobie zrobić czystkę , wśród znajomych na fejsie :D


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

Mertobikes.pl Mtbcross Maraton- Kielce

  • DST 48.70km
  • Teren 45.00km
  • Czas 04:30
  • VAVG 10.82km/h
  • Podjazdy 1150m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 czerwca 2017 | dodano: 25.06.2017


Mysza dotarła do mety :D
Lepiej o 25 min niż w biegłym sezonie...ale nie ma się z czego cieszyć...w ubiegłym sezonie jechałam przez kilkanaście km totalnie bez sił :(
Dziś było trochę lepiej
W domu dopiero zobaczyłam że do drugiej w mojej kat. miałam tylko kilka min..czyli nie było tak źle...mimo iż przyjechałam prawie na samym końcu  :P
Ufff...kolejny trudny maraton za mną
To już trzeci z pięciu , który ma ok 1,200 przew

Dojechałam -zdobyłam ! :D
Dojechałam -zdobyłam ! :D © mysza


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

MTBCROSS MARATON ŚLR - Miedziana Góra

  • DST 42.50km
  • Teren 37.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 9.96km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 maja 2017 | dodano: 21.05.2017

Zgonię dziś na wilgotność powietrza
18-ście stopni w lesie ale tak gęste powietrze po wczorajszym upale że nie było czym oddychać i wynik jaki jest taki jest :P
W sumie źle mi się nie jechało , zważywszy na ilość gęstego błota na trasie...po prostu Grażka jest lepsza i tyle! :)
Przyjechałam pod koniec stawki  ale....nie ostatnia i w kat 2/3
Jak pchałam rower to nie dla relaksu
Kilka razy udało mi się uratować od błotnistego dzwona
Nieliczni Masterzy zaczęli mnie wymijać dopiero 15 km przed metą...niezłe dostali wpier....ponad 80km i ponad 2 tys przew.
Tym razem mięliśmy podjazd pod stok narciarski w Tumlinie,ktoś napisał ,że dobrze, że nie mieszkamy w Zakopanem , bo Mazi sponiewierałby nas po stoku na Kasprowym Wierchu :D
Dostałam super okularki i w tomboli koszulkę termoaktywną
Super dzień ?..super ! :)

Ostry wjazd na metę :D
Ostry wjazd na metę :D © mysza
Uflagana :D
Uflagana :D © mysza


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

MTBCROSS MARATON ŚLR- Daleszyce

  • DST 41.00km
  • Teren 38.00km
  • Czas 04:13
  • VAVG 9.72km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 845m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 kwietnia 2017 | dodano: 24.04.2017
Uczestnicy

Jak wczoraj pisałam , Daleszyce nie pierwszy raz jadę ale Orgi jak za każdym razem zaskakują
Jak Orgi nie zmienią deczko trasy , to znów pogoda spłata figle lub kondycja gdzieś tam jeszcze nie ta, trasa-trasie nierówna
Domyślałam się że będzie mega trudno
Trudniej niż w Chęcinach, mimo iz mniej przewyższeń
Trzy razy mięliśmy opad śniegu, przynajmniej ja :P
Temp. wahała się między 5 a 13 stopni
15 km przed meta już nie wytrzymałam i zdjęłam wiartówkę
Obwiązałam ją sobie dobrze wokół pasa i do mety dojechałam w krótkim rękawku

Było nas trzy w kat
Oczywiście jak zawsze nastawiałam się na ostatnie pudło, jesli oczywiście dojadę
Mega błoto, chwilami jazda w maśle czyli nie wiadomo co w nim jest, kamienie, korzenie , cholera wie, przecież to MTB :D
Byłam namierzana co kilka km przez kolesia , który , bez numeru towarzyszył mojej rywalce
Ok , psychicznie mnie nie złamią, oby tylko nie przeszkadzał i nie uszkodził bika
Nie ma nic gorszego na trasie niż nerwówa
Jednym daje wkurw a mnie osłabia

Trochę chyba zachowałam się  jak świnia...
Jadąc jej na kole  2 km  , znając teren...
wyprzedziłam ją 200 metrów przed linią mety
Jezu !!!! jakie to super uczcie !!!! :D
Zdaję sobie z tego sprawę , że są wzloty i upadki ...
Dziś był wzlot !!! :D :D


Rzeź czas zacząć :P
Rzeź czas zacząć :P © mysza
Za metą :D
Za metą :D © mysza
Mysza nie ostatnia !! :D
Mysza nie ostatnia !! :D © mysza


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

MTBCROSS MARATON ŚLR-Chęciny

  • DST 46.00km
  • Teren 43.00km
  • Czas 04:47
  • VAVG 9.62km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 1110m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 kwietnia 2017 | dodano: 07.04.2017

Bywało gorzej :)

Pierwszy maraton za mną i cóż mogę napisać?...
...bywało gorzej z Myszą !! :)

Pogoda jak na początek kwietnia wymarzona
Z pierwszych 30-tu km byłam zadowolona, niestety kolejne kilkanaście  było sporo z buta
Pocieszałam się tym że wymijający mnie Masterzy też pchali :P
Orgowie jak na pierwszy raz postarali się o MTB z najwyższej półki. Dali niestety plamę co do pomiaru czasu a i sabotaż na Familii się zdarzył, ktoś przewiesił szarfę i strzałki przekierował
Wkrótce Daleszyce, też będzie wpierdol
Samo się nie przejedzie , trzeba kręcić aby nie marudzili że trzeba z dekoracją czekać na kobiety z K-4
Jakiś gościu na Forum napisał :(
Wiem z doświadczenia że tak nie jest ale nie będę na forum mu tego tłumaczyć
Napisałam do koleżanki z kategorii...róbmy swoje i nie zwracajmy uwagi na takie komentarze bo na szydełkowanie mamy jeszcze czas :D


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

MTBCROSS MARATON ŚLR -Chęciny

  • DST 49.70km
  • Teren 47.00km
  • Czas 04:45
  • VAVG 10.46km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 1300m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 października 2016 | dodano: 06.10.2016



Nie miałam ochoty na start, miałam ochotę na byczenie się w domu całą niedzielę ale...trzeba było skończyć to ,co zaczęło się wiosną.
Pogoda idealna jak na początek października
Przed startem żartownisie z teamu zarzucili hasło, że zdradziłam ich bo nie założyłam  koszulki Kamaro ...w nosie to mam. Nie muszę ,bo jesteśmy grupą a nie stowarzyszeniem czyli regulaminu brak. Sama zadecyduję kiedy mam ją założyć !

Wystartowaliśmy..o matko! po dwóch km  ostałam się na końcu :)
Po 20-tu km miałam już dosyć ale nie tylko ja . Małgosię miałam cały czas przed sobą a na pierwszym bufecie dogoniłam Grażkę. Jeszcze dwie były dziewczyny z mojej kat ale wiedziałam, że nie mam szans ich dogonić. Chciałam Chęciny ukończyć z honorem czyli najlepiej, nie ostatnia w swojej kat. I właśnie widząc Grażkę , która prowadzi rower na oparach , uśmiechnęłam się delikatnie pod nosem, nawet zaproponowałam że jak się źle czuje to niech zawróci do bufetu :P , Wyminęłam ją i potelepotałam się dalej ,co jakiś czas oglądając się ( rzadko to robię)za siebie czy aby nie ma zagrożenia :P


Podjazd męczący
Podjazd męczący © mysza

Małgosię dopadłam ok kilometra przed metą. Wyjechałyśmy z lasu i na pierwszym zakręcie zaatakowałam. Było niebezpiecznie bo kilka zakrętów przed nami i w każdej chwili mógł wyjechać samochód.
W taki właśnie sposób stanęłam na trzecim stopniu podium :D

Tuż przed metą :)
Tuż przed metą :) © mysza

Na luzie :)
Na luzie :) © mysza
Małgosia, Grażka, Marta i Ryśku przed dekoracją :)
Trzeci stopień ...super !! :)
Trzeci stopień ...super !! :) © mysza
Na mecie dowiedziałam się ,że Grażka zeszła z trasy więc na szerokim się nie znalazła. Nasze G. Świętokrzyskie ją pokonały. 1,300 przewyższeń plus technika , trzeba było sobie umieć radzić.


    GENERALKA !!

Tam ..ta, ram...! :D
Tam ..ta, ram...! :D © mysza
Dzięki koleżankom , które wystąpiły gościnnie  :P.. punktacja,  ku mojej uciesze się nie zmieniła !! :D

Mysza wygrała!!!
Przed startem nie dopuszczałam do siebie myśli że to się stanie :)
5lat musiałam czekać na najwyższe miejsce na podium !
Byłyśmy wszystkie trzy na jednym poziomie kondycyjnym. Każda z nas miała szansę na pierwsze miejsce



Kamarówki :D
Kamarówki :D © mysza
Drużynowo team KAMARO zajął drugie miejsce !!
Wykradłam chłopakom puchar i porwałam dziewczyny do wspólnej fotki :D


Kategoria Maraton MTB

MTBCROSS MARATON ŚLR - Masłów

  • DST 42.80km
  • Teren 35.00km
  • Czas 04:14
  • VAVG 10.11km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 1230m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 września 2016 | dodano: 20.09.2016


Jedno chyba dziś było na TAK czyli ukończenie szczęśliwie maratonu a nie było łatwo !!!
To ,że Tomq nie mógł ze mną przyjechać to nic , bo w sumie ja kazałam mu zostać w domu z bólem pleców( przewiało go i nie wiem jak wczoraj ukończył Runa ...adrenalina chyba zrobiła swoje :P)
Załamanie pogody w połowie trasy , to była jakaś masakra !!! Ulewny deszcz spowodował moje zamarznięcie, nie mogłam nawet zmieniać biegów bo palce miałam skostniałe a twarda wczoraj glina zamieniła się w ślizgawkę. Nieraz na zjazdach widziałam kątem oka tylne koło z prawej mojej strony. Bez większego uszczerbku na ciele dojechałam jednak do mety...
Stety - niestety na drugim, ostatnim miejscu w K-4 ale w sumie z małą stratą do Graży
Najsmutniejsze było to że z takiej licznej ekipy teamowej ,na mecie nie spotkałam nikogo :(
Ja rozumiem że ziąb, ale chyba jesteśmy drużyną....
Znów się czepiam .....


Mam w tyle piękne widoki :P
Mam w tyle piękne widoki :P © mysza

Moja łydka ... hahaha
Moja łydka ... hahaha © mysza
Jaka mina, taki nastrój : /
Jaka mina, taki nastrój : / © mysza

Ręce do góry ! :D
Ręce do góry ! :D © mysza

Trochę się ubłocił
Trochę się ubłocił © mysza
Dzisiaj się dowiedziałam na forum o wielkim oburzeniu , że Familii nie liczy się do punktacji drużynowej !!!
Odkąd jeżdżę ,nigdy się nie liczyło bo...  Familii czyli jakby wylęgarnia talentów..."dorosną" to przejdą dalej i powalczą o punkty !!!
Dowiedziałam się też,że  jest to tylko różnica dystansu.....ręce opadają!!!
Ale właśnie ta różnica to tysiące przejechanych więcej km i godzin treningowych
 Zaproponowałam aby przejechały choć raz Fana lub Mastera to dotkliwie poczują różnicę
Podobno od przyszłego sezonu mają zacząć jeździć Fana...przypomnę im bez względu na to ,czy wystartuję w przyszłym sezonie czy nie a jak pojadę to z pewnością nie w obecnym teamie



Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB

Rozgrzewka

  • DST 5.00km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 sierpnia 2016 | dodano: 31.08.2016


Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB