Maraton MTB
Dystans całkowity: | 2307.52 km (w terenie 1937.00 km; 83.94%) |
Czas w ruchu: | 174:06 |
Średnia prędkość: | 11.89 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.00 km/h |
Suma podjazdów: | 38697 m |
Liczba aktywności: | 62 |
Średnio na aktywność: | 37.22 km i 3h 57m |
Więcej statystyk |
METROBIKES. PL MTBCROSS MARATON- Zagnańsk-Kaniów
-
DST
56.50km
-
Teren
50.00km
-
Czas
04:11
-
VAVG
13.51km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Podjazdy
770m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Żaru nie ma jeszcze z nieba jak zapowiadali ale ciepluśko jest
Tym razem przyjechałam z Tomq..ale nie dla tego aby mi towarzyszył bo tylko by mnie wkurzał...ja Mysza samotniczka ... co sama wyjadę to moje i w tym większa moja satysfakcja;)
Tomq tym razem miał stać na 22-gim km i mi dotanokwać wody ew spryskać :P
Dotankował nie tylko mnie ale i kolegę z Morawicy i Miszcza Marcina i Piotra i nawet Krysię bo...ich lubi :D
Jakie to słodkie :D
Ale trasa ogólnie słodka nie była
Uflagana do mety przyjechałam do czubka głowy, w sumie tego się spodziewałam po dwóch dniach objazdu i co było 6 lat temu
Pod Piekielną Bramą :) © mysza
Takie klimaty :D © mysza
Rywalka moja przyjechała przede mną 12 sekund
Gdyby nie jej osobisty asystent z pewnością bym ją łyknęła
Mam tylko nadzieję że... złote gacie dla asystenta odbierze jej... Basia :P
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Rozgrzewka
-
DST
7.00km
-
Teren
3.00km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejsza niedziela stoi pod znakiem MORAWICA MTB :D
Przy okazji rozgrzewki ,pojechałam sprawdzić kilka ostatnich km do mety m.in. sławną kładkę, którą Mazi specjalnie dla nas zbudował :D
Kładka Maziego :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Metrobikes. pl Mtbcross Maraton - Morawica
-
DST
43.10km
-
Teren
39.00km
-
Czas
02:47
-
VAVG
15.49km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Podjazdy
500m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
No cóż pisać?
Noga podawała a jak wyszło to wyszło
4/4 w kat i prawie na końcu... znów :/
Mimo wszystko dla mnie było GIT !!! :D
A tak na marginesie ..muszę sobie zrobić czystkę , wśród znajomych na fejsie :D
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Mertobikes.pl Mtbcross Maraton- Kielce
-
DST
48.70km
-
Teren
45.00km
-
Czas
04:30
-
VAVG
10.82km/h
-
Podjazdy
1150m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mysza dotarła do mety :D
Lepiej o 25 min niż w biegłym sezonie...ale nie ma się z czego cieszyć...w ubiegłym sezonie jechałam przez kilkanaście km totalnie bez sił :(
Dziś było trochę lepiej
W domu dopiero zobaczyłam że do drugiej w mojej kat. miałam tylko kilka min..czyli nie było tak źle...mimo iż przyjechałam prawie na samym końcu :P
Ufff...kolejny trudny maraton za mną
To już trzeci z pięciu , który ma ok 1,200 przew
Dojechałam -zdobyłam ! :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
MTBCROSS MARATON ŚLR - Miedziana Góra
-
DST
42.50km
-
Teren
37.00km
-
Czas
04:16
-
VAVG
9.96km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Podjazdy
1100m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zgonię dziś na wilgotność powietrza
18-ście stopni w lesie ale tak gęste powietrze po wczorajszym upale że nie było czym oddychać i wynik jaki jest taki jest :P
W sumie źle mi się nie jechało , zważywszy na ilość gęstego błota na trasie...po prostu Grażka jest lepsza i tyle! :)
Przyjechałam pod koniec stawki ale....nie ostatnia i w kat 2/3
Jak pchałam rower to nie dla relaksu
Kilka razy udało mi się uratować od błotnistego dzwona
Nieliczni Masterzy zaczęli mnie wymijać dopiero 15 km przed metą...niezłe dostali wpier....ponad 80km i ponad 2 tys przew.
Tym razem mięliśmy podjazd pod stok narciarski w Tumlinie,ktoś napisał ,że dobrze, że nie mieszkamy w Zakopanem , bo Mazi sponiewierałby nas po stoku na Kasprowym Wierchu :D
Dostałam super okularki i w tomboli koszulkę termoaktywną
Super dzień ?..super ! :)
Ostry wjazd na metę :D © mysza
Uflagana :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
MTBCROSS MARATON ŚLR- Daleszyce
-
DST
41.00km
-
Teren
38.00km
-
Czas
04:13
-
VAVG
9.72km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
845m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak wczoraj pisałam , Daleszyce nie pierwszy raz jadę ale Orgi jak za każdym razem zaskakują
Jak Orgi nie zmienią deczko trasy , to znów pogoda spłata figle lub kondycja gdzieś tam jeszcze nie ta, trasa-trasie nierówna
Domyślałam się że będzie mega trudno
Trudniej niż w Chęcinach, mimo iz mniej przewyższeń
Trzy razy mięliśmy opad śniegu, przynajmniej ja :P
Temp. wahała się między 5 a 13 stopni
15 km przed meta już nie wytrzymałam i zdjęłam wiartówkę
Obwiązałam ją sobie dobrze wokół pasa i do mety dojechałam w krótkim rękawku
Było nas trzy w kat
Oczywiście jak zawsze nastawiałam się na ostatnie pudło, jesli oczywiście dojadę
Mega błoto, chwilami jazda w maśle czyli nie wiadomo co w nim jest, kamienie, korzenie , cholera wie, przecież to MTB :D
Byłam namierzana co kilka km przez kolesia , który , bez numeru towarzyszył mojej rywalce
Ok , psychicznie mnie nie złamią, oby tylko nie przeszkadzał i nie uszkodził bika
Nie ma nic gorszego na trasie niż nerwówa
Jednym daje wkurw a mnie osłabia
Trochę chyba zachowałam się jak świnia...
Jadąc jej na kole 2 km , znając teren...
wyprzedziłam ją 200 metrów przed linią mety
Jezu !!!! jakie to super uczcie !!!! :D
Zdaję sobie z tego sprawę , że są wzloty i upadki ...
Dziś był wzlot !!! :D :D
Rzeź czas zacząć :P © mysza
Za metą :D © mysza
Mysza nie ostatnia !! :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
MTBCROSS MARATON ŚLR-Chęciny
-
DST
46.00km
-
Teren
43.00km
-
Czas
04:47
-
VAVG
9.62km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Podjazdy
1110m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy maraton za mną i cóż mogę napisać?...
...bywało gorzej z Myszą !! :)
Pogoda jak na początek kwietnia wymarzona
Z pierwszych 30-tu km byłam zadowolona, niestety kolejne kilkanaście było sporo z buta
Pocieszałam się tym że wymijający mnie Masterzy też pchali :P
Orgowie jak na pierwszy raz postarali się o MTB z najwyższej półki. Dali niestety plamę co do pomiaru czasu a i sabotaż na Familii się zdarzył, ktoś przewiesił szarfę i strzałki przekierował
Wkrótce Daleszyce, też będzie wpierdol
Samo się nie przejedzie , trzeba kręcić aby nie marudzili że trzeba z dekoracją czekać na kobiety z K-4
Jakiś gościu na Forum napisał :(
Wiem z doświadczenia że tak nie jest ale nie będę na forum mu tego tłumaczyć
Napisałam do koleżanki z kategorii...róbmy swoje i nie zwracajmy uwagi na takie komentarze bo na szydełkowanie mamy jeszcze czas :D
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
MTBCROSS MARATON ŚLR -Chęciny
-
DST
49.70km
-
Teren
47.00km
-
Czas
04:45
-
VAVG
10.46km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
1300m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie miałam ochoty na start, miałam ochotę na byczenie się w domu całą niedzielę ale...trzeba było skończyć to ,co zaczęło się wiosną.
Pogoda idealna jak na początek października
Przed startem żartownisie z teamu zarzucili hasło, że zdradziłam ich bo nie założyłam koszulki Kamaro ...w nosie to mam. Nie muszę ,bo jesteśmy grupą a nie stowarzyszeniem czyli regulaminu brak. Sama zadecyduję kiedy mam ją założyć !
Wystartowaliśmy..o matko! po dwóch km ostałam się na końcu :)
Po 20-tu km miałam już dosyć ale nie tylko ja . Małgosię miałam cały czas przed sobą a na pierwszym bufecie dogoniłam Grażkę. Jeszcze dwie były dziewczyny z mojej kat ale wiedziałam, że nie mam szans ich dogonić. Chciałam Chęciny ukończyć z honorem czyli najlepiej, nie ostatnia w swojej kat. I właśnie widząc Grażkę , która prowadzi rower na oparach , uśmiechnęłam się delikatnie pod nosem, nawet zaproponowałam że jak się źle czuje to niech zawróci do bufetu :P , Wyminęłam ją i potelepotałam się dalej ,co jakiś czas oglądając się ( rzadko to robię)za siebie czy aby nie ma zagrożenia :P
Podjazd męczący © mysza
Małgosię dopadłam ok kilometra przed metą. Wyjechałyśmy z lasu i na pierwszym zakręcie zaatakowałam. Było niebezpiecznie bo kilka zakrętów przed nami i w każdej chwili mógł wyjechać samochód.
W taki właśnie sposób stanęłam na trzecim stopniu podium :D
Tuż przed metą :) © mysza
Na luzie :) © mysza
Małgosia, Grażka, Marta i Ryśku przed dekoracją :)
Trzeci stopień ...super !! :) © mysza
Na mecie dowiedziałam się ,że Grażka zeszła z trasy więc na szerokim się nie znalazła. Nasze G. Świętokrzyskie ją pokonały. 1,300 przewyższeń plus technika , trzeba było sobie umieć radzić.
GENERALKA !!
Tam ..ta, ram...! :D © mysza
Dzięki koleżankom , które wystąpiły gościnnie :P.. punktacja, ku mojej uciesze się nie zmieniła !! :D
Mysza wygrała!!!
Przed startem nie dopuszczałam do siebie myśli że to się stanie :)
5lat musiałam czekać na najwyższe miejsce na podium !
Byłyśmy wszystkie trzy na jednym poziomie kondycyjnym. Każda z nas miała szansę na pierwsze miejsce
Kamarówki :D © mysza
Drużynowo team KAMARO zajął drugie miejsce !!
Wykradłam chłopakom puchar i porwałam dziewczyny do wspólnej fotki :D
Kategoria Maraton MTB
MTBCROSS MARATON ŚLR - Masłów
-
DST
42.80km
-
Teren
35.00km
-
Czas
04:14
-
VAVG
10.11km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Podjazdy
1230m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jedno chyba dziś było na TAK czyli ukończenie szczęśliwie maratonu a nie było łatwo !!!
To ,że Tomq nie mógł ze mną przyjechać to nic , bo w sumie ja kazałam mu zostać w domu z bólem pleców( przewiało go i nie wiem jak wczoraj ukończył Runa ...adrenalina chyba zrobiła swoje :P)
Załamanie pogody w połowie trasy , to była jakaś masakra !!! Ulewny deszcz spowodował moje zamarznięcie, nie mogłam nawet zmieniać biegów bo palce miałam skostniałe a twarda wczoraj glina zamieniła się w ślizgawkę. Nieraz na zjazdach widziałam kątem oka tylne koło z prawej mojej strony. Bez większego uszczerbku na ciele dojechałam jednak do mety...
Stety - niestety na drugim, ostatnim miejscu w K-4 ale w sumie z małą stratą do Graży
Najsmutniejsze było to że z takiej licznej ekipy teamowej ,na mecie nie spotkałam nikogo :(
Ja rozumiem że ziąb, ale chyba jesteśmy drużyną....
Znów się czepiam .....
Mam w tyle piękne widoki :P © mysza
Moja łydka ... hahaha © mysza
Jaka mina, taki nastrój : / © mysza
Ręce do góry ! :D © mysza
Trochę się ubłocił © mysza
Dzisiaj się dowiedziałam na forum o wielkim oburzeniu , że Familii nie liczy się do punktacji drużynowej !!!
Odkąd jeżdżę ,nigdy się nie liczyło bo... Familii czyli jakby wylęgarnia talentów..."dorosną" to przejdą dalej i powalczą o punkty !!!
Dowiedziałam się też,że jest to tylko różnica dystansu.....ręce opadają!!!
Ale właśnie ta różnica to tysiące przejechanych więcej km i godzin treningowych
Zaproponowałam aby przejechały choć raz Fana lub Mastera to dotkliwie poczują różnicę
Podobno od przyszłego sezonu mają zacząć jeździć Fana...przypomnę im bez względu na to ,czy wystartuję w przyszłym sezonie czy nie a jak pojadę to z pewnością nie w obecnym teamie
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Rozgrzewka
-
DST
5.00km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB