mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

MTBCROSS MARATON ŚLR -Chęciny

  • DST 49.70km
  • Teren 47.00km
  • Czas 04:45
  • VAVG 10.46km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 1300m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 października 2016 | dodano: 06.10.2016



Nie miałam ochoty na start, miałam ochotę na byczenie się w domu całą niedzielę ale...trzeba było skończyć to ,co zaczęło się wiosną.
Pogoda idealna jak na początek października
Przed startem żartownisie z teamu zarzucili hasło, że zdradziłam ich bo nie założyłam  koszulki Kamaro ...w nosie to mam. Nie muszę ,bo jesteśmy grupą a nie stowarzyszeniem czyli regulaminu brak. Sama zadecyduję kiedy mam ją założyć !

Wystartowaliśmy..o matko! po dwóch km  ostałam się na końcu :)
Po 20-tu km miałam już dosyć ale nie tylko ja . Małgosię miałam cały czas przed sobą a na pierwszym bufecie dogoniłam Grażkę. Jeszcze dwie były dziewczyny z mojej kat ale wiedziałam, że nie mam szans ich dogonić. Chciałam Chęciny ukończyć z honorem czyli najlepiej, nie ostatnia w swojej kat. I właśnie widząc Grażkę , która prowadzi rower na oparach , uśmiechnęłam się delikatnie pod nosem, nawet zaproponowałam że jak się źle czuje to niech zawróci do bufetu :P , Wyminęłam ją i potelepotałam się dalej ,co jakiś czas oglądając się ( rzadko to robię)za siebie czy aby nie ma zagrożenia :P


Podjazd męczący
Podjazd męczący © mysza

Małgosię dopadłam ok kilometra przed metą. Wyjechałyśmy z lasu i na pierwszym zakręcie zaatakowałam. Było niebezpiecznie bo kilka zakrętów przed nami i w każdej chwili mógł wyjechać samochód.
W taki właśnie sposób stanęłam na trzecim stopniu podium :D

Tuż przed metą :)
Tuż przed metą :) © mysza

Na luzie :)
Na luzie :) © mysza
Małgosia, Grażka, Marta i Ryśku przed dekoracją :)
Trzeci stopień ...super !! :)
Trzeci stopień ...super !! :) © mysza
Na mecie dowiedziałam się ,że Grażka zeszła z trasy więc na szerokim się nie znalazła. Nasze G. Świętokrzyskie ją pokonały. 1,300 przewyższeń plus technika , trzeba było sobie umieć radzić.


    GENERALKA !!

Tam ..ta, ram...! :D
Tam ..ta, ram...! :D © mysza
Dzięki koleżankom , które wystąpiły gościnnie  :P.. punktacja,  ku mojej uciesze się nie zmieniła !! :D

Mysza wygrała!!!
Przed startem nie dopuszczałam do siebie myśli że to się stanie :)
5lat musiałam czekać na najwyższe miejsce na podium !
Byłyśmy wszystkie trzy na jednym poziomie kondycyjnym. Każda z nas miała szansę na pierwsze miejsce



Kamarówki :D
Kamarówki :D © mysza
Drużynowo team KAMARO zajął drugie miejsce !!
Wykradłam chłopakom puchar i porwałam dziewczyny do wspólnej fotki :D


Kategoria Maraton MTB


komentarze
mandraghora
| 16:20 wtorek, 18 października 2016 | linkuj Coś mi się wydaje, że Myszy nie zapadają w sen zimowy... Pewnie zimują aktywnie ;-)
mysza71
| 16:11 wtorek, 18 października 2016 | linkuj Pucharek cieszy, odpoczynek się należy a czy zobaczymy się na ŚLR w przyszłym sezonie to się się okaże jak przezimuję :D
mandraghora
| 20:18 poniedziałek, 17 października 2016 | linkuj Gratulacje za wytrwałość! Teraz czas na odpoczynek i cieszenie się pucharem :)
Tofik83
| 18:50 niedziela, 9 października 2016 | linkuj no, chylę czoła !!! i przesyłam wielkie gratulacje :)
najlepszego i do zobaczenia na ŚLR w przyszłym roku !!!!
mysza71
| 20:55 sobota, 8 października 2016 | linkuj Dziękuję Malarzu ! Jesteś szybszy ode mnie, co nie mam Ci za złe :)
To świadczy o moim lenistwie :P
malarz
| 19:26 piątek, 7 października 2016 | linkuj Brawo! Gratuluję wygrania generalki :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!