Metrobikes.pl Mtbcross Maraton- Pińczów
-
DST
47.30km
-
Teren
43.00km
-
Czas
04:10
-
VAVG
11.35km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Podjazdy
860m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zwykle jechać mi się okrutnie nie chciało a jeszcze padający deszcz wzmagał mój podły humor.
Ostatni maraton w tym sezonie
Uzbierało mi się 11-ście
Pełna koncentracja :D © mysza
Zdjęcie pokazuje rzeczywistość
Błoto, ślisko, skupienie
Mały błąd i leci się na łeb , nawet na prostej
Na ostatni maraton ludzi niewiele się zgłosiło
W każdej kobiecej kat. było nas po dwie
Pogoda i zmęczenie sezonem zrobiło swoje
A ten rok był wyjątkowo ciężki
Nie pamiętam aby tyle etapów było tak mokrych i wymagających
Uuuu..upaprałam się trochę ! :P © mysza
Tak czysto było na trasie :P © mysza
Zaliczyłam dwie gleby
Francuz pozatykany błotem
Przyjechałam oczywiście znów na końcu ale z satysfakcją że dałam radę , nie zrezygnowałam na pierwszej pętli
Tradycyjnie...pudło :) © mysza
W klasyfikacji generalnej trzecie miejsce na pudle
Nie będę narzekać, było- minęło, mogłam się bardziej przyłożyć
Tradycyjnie na dzień dzisiejszy kończę ze ściganiem
Co przyniesie nowy sezon ?..się okaże
Mój team zdobył drugie miejsce w generalce
Niestety nie mogłam stanąć z chłopakami na pudło bo po mojej generalce niespodziewanie musiałam wracać do domu
Żałuję bardzo bo druga taka okazja się nie nadarzy
Ale dumna jestem że z takimi mistrzami dane mi było jeździć chociaż jeden sezon ! :D
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
komentarze
Jeszcze raz brawo. Roztrenowanie i w przyszłym roku mam nadzieję znowu czytać o Twoich sukcesach a potem się z Toba spotkać na rowerze albo chociaż na kawie ;). Pozdrowionka i jeszcze raz BRAWO :)
I ponownie było dużo błota...
Mimo wyjątkowo ciężkiego sezonu, masz miejsce na pudle w generalce, co oznacza, że miałaś bardzo udany rok!