mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień ósmy

  • DST 83.80km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 czerwca 2022 | dodano: 29.06.2022

Na dzień dobry , pyszna kawa z kozim mlekiem
Nie pijam raczej takich mieszanek ale dziś, smakowała mi wyjątkowo i nie miałam żadnych rewolucji żołądkowych
Przy dobrej kawie i z sympatycznymi ludźmi , człek się rozleniwia , znów wyjechałam deczko później niż trzeba
Akacja dała mi kilka wskazówek co do trasy. Jest remont na kilku odcinkach więc, deczko trasę zmodyfikowałam
W Przesiece , trochę pomyliłam trasę, zamiast na Karpacz, wjechałam w Karpacką
Kuźwa!..prawie 4 km podjazdu
Zatrzymałam się na chwilę bo coś mi się nie zgadzało
Jestem mistrzynią w pomyłkach ! :D
Zawróciłam, nie miałam innego wyjścia
Przesieka-Karpacz- 9 km podjazdu....Jest Git !..prawie zdechłam...zatrzymałam się przy Młynku Miłości
Kościół Wang obeszłam
Zjechałam w dół
Aż grzechem byłoby się zatrzymać :)
Esy -floresy i tłumy turystów po bokach , sprawiły że żadne atrakcje w Karpaczu mnie nie interesowały
Dalej  Przełęcz Kowarska
Dałam radę...dalej...
Oczy, widoki cieszą, cały czas zjazd, odpływam :)
Może wrócę kiedyś w te rejony
Cudnie :)
Zatrzymuję się w Szczepanowie na nocleg


Kategoria WYPRAWA

Dzień siódmy

  • DST 132.00km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 czerwca 2022 | dodano: 29.06.2022

Po przespanej ,mimo wszystko nocy , czas ruszyć do jednego z głównych celów wyprawy
Do Trójstyku niby blisko ale jeszcze trzeba dojechać
Przestraszyłam się trochę wspinaczki, wysokiej temperatury, słabo naładowanego powerbanka i że...trzeba tą samą drogą wrócić

Zachodnią ścianę dopięłam !!
Łatwo nie było, mimo iż nie góry
Tak sobie myślę , że tę granicę mogłabym zrobić jeszcze raz
Świnoujście -Piaski niekoniecznie
Do Ustrzyk Górnych , chyba też już się nie skieruję
Część północnej i wschodnia granica , wzbudza we mnie dziwne uczucia ale to dopiero za rok lub dwa

Trzeba wyjechać jakoś z Bogatyni
Zatrzymałam się na stacji Lotos
Zapytałam się grzecznie czy podładują mi powerbanka, w zamian kupię kawę i kanapkę :D
No problem :)
Po kilkudziesięciu minutach w drogę 
Okazało się że nie taki diabeł straszny
Najdłuższy podjazd pokonałam w miarę spokojnie, może z wiatrem było ? :D
Skręciłam na zaporę Niedów, dalej trochę telepotów
Upał, planu na nocleg zero
Wcale to mnie nie wzrusza ale....wzrusza Jurka :)
Zarzuca hasło , jedź do Akacji !
Do Gierczyna
Posłuchałam,zadzwoniłam
W słuchawce , odezwał się bardzo ciepły, kobiecy głos
Nocleg się znajdzie ! :)
Zajechałam chyba na 20-tą ale wcale łatwo nie było i ciekawe miejsca po drodze
Pomerdało mi się też, zamiast prosto to skręciłam w prawo
Sklepy już wszystkie zamknięte więc...musiałam sobie jakoś w najbliższym czasie radzić
Dom pod Orzechem u Akacji 
Spędziłam bardzo miło czas na pogaduchach o bikowaniu i nie tylko :)
Układając się do snu, kładąc głowę na jaśku, poczułam coś! :)
W poszewce było pachnące sianko i jeszcze jakiś dodatek . Sorki,ale zapomniałam jak się nazywa a Akacja mi powiedziała, to nie była mięta :D
Zasnęłam kamiennym snem :)



Dzień szósty

  • DST 94.20km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 czerwca 2022 | dodano: 22.06.2022

Przyszedł czas samotnej jazdy
Wyjechałam ok 11-tej
Przykro było się rozstać z sympatycznym kompanem :)
Jurku, dziękuję za towarzystwo
Mam nadzieję że , kiedyś uda nam jeszcze pojeździć razem :)

Nie nastawiałam się na dotarcie do głównego celu , czyli Trójstyku
Jeszcze dosyć płasko
Nocleg w Radomierzycach , w Starym Młynie, prawie za free
Rozbiłam namiot na środku ogrodu , pod jabłonią
Kibel z serduszkiem i mycie szlauchem :D
Pod koniec dnia załapałam się na imprezę
Na dobry wieczór, dali mi kiełbachę z ogniska i chcięli wlać szklanę wódy :D
Fajne towarzystwo ale trzeba iść spać
Cichaczem opuściłam towarzystwo, żegnając się tylko z sąsiadkami :)
Noc dosyć chłodna ale bez bolesnych niespodzianek :)

Nowe Czaple-Potok -Przewóz -Gozdnica -Pieńsk -Zgorzelec -Radomierzyce


Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje

Dzień piąty

  • DST 31.60km
  • Teren 4.00km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 czerwca 2022 | dodano: 20.06.2022
Uczestnicy

Dzień wytchnienia. 
Delikatny przeskok , przejazd autem do Nowych Czapli
Po południu , wyjechaliśmy w kierunku ścieżki geoturystycznej prowadzącej przez"'Dawną Kopalnię Babinę", pomerdało nam się po drodze trochę. Ja w prawo , Jurek przystawał że Nysa Łużycka po lewej ;D
Na fotce , powiedzmy że szczęście ze zboczenia z trasy widać na twarzy :P :D

Stwierdziliśmy że, trzeba zawrócić
Przyznał się po drodze do błędu :D
Dalej pojechaliśmy do Parku Mużakowskiego na stronę niemiecką
Wypucowany park i pałac jak z disnejlendu
Szamiemy pizzę w Łęknicy i wracamy do bazy



Kategoria WYPRAWA

Dzień czwarty

  • DST 120.90km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 czerwca 2022 | dodano: 20.06.2022
Uczestnicy

Aż się boję dzisiejszej jazdy
Ból i powrót do domu ,czy kontynuacja wyprawy
Zebraliśmy się w drogę dopiero około 11-tej, w miłym towarzystwie szybko mija czas
Jurek pierwszy wyjechał ,miał się zatrzymać po kilku km , sprawdzić co ze mną :) 
Jest dobrze, siedzę na siodełku i nic nie czuję ale....zatrzymałam się, poprosiłam kolegę aby przesunął mi siodełko ku przodowi
Mogę kontynuować jazdę :)
Zmodyfikowałam deczko trasę, skręciłam na Kłopot
Nie odwiedziłam Muzeum Bociana Białego ale zauważyłam że prawie na każdym słupie jest gniazdo z boćkami
Okoliczne drogi nie należą do łatwych, bruk lub połatany asfalt
Na kolarce byłby problem 
Podczas jazdy Jurek zadzwonił , powiedział że prom w Połęcku już nie kursuje i musi nadrobić trochę km przez Krosno Odrzańskie
O mamo! Jaki zły był :P
Może też , że był głodny ? :)
Zjedliśmy po drodze " U Gosi" po talerzu rosołu i bez niespodzianek dojechaliśmy do Chlebowa
Słońsk-Ośno Lubuskie-Rzepin-Kłopot-Krosno Odrzańskie-Chlebowo



Dzień trzeci

  • DST 119.50km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 czerwca 2022 | dodano: 20.06.2022
Uczestnicy

Żadnej poprawy nie czuć, od samego początku dyskomfort a plan trzeba wykonać i spotkać się z Jurkiem 57
Niby proste
Jakiś czas temu zahaczył mnie na blogu :)
Zapytał o trasę , termin i czy może mi towarzyszyć w Mojej wyprawie, na danych odcinkach
Nigdy nie jechałam w towarzystwie, więc trochę się obawiałam, różne myśli mi krążyły po głowie
Spotkaliśmy się w Moryniu, wyjechał mi na przeciw
Okazało się  że jest strasznym gadułą i  cały stres odpłynął :)
Dojechaliśmy do Kostrzyna nad Odrą, po drodze niestety musięliśmy zatrzymywać się co 5km
W Kostrzynie zapakowaliśmy rowery na auto i pojechaliśmy do Słońska do Jurka przyjaciółki Oli
Nie dałabym rady dojechać, było coraz gorzej ze mną
Leki nadal nie działały
Naszykowałam sobie butelkę wody i postanowiłam że do rana muszę wypić całą zawartość
Gdy nie przejdzie , będę zmuszona jutro wsiąść w pociąg i wracać do domu
Trochę głupio na początku trasy ale zdrowie ważniejsze
Szczecin-Gryfino-Widuchowa-Lisie Pole-Mętno-Kostrzyn nad Odrą


Kategoria WYPRAWA

Drugi dzień

  • DST 122.00km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 czerwca 2022 | dodano: 19.06.2022

Plan jest tylko ...trzeba móc go zrealizować
Od samego rańca objechałam Karsibór w szerz i wzdłóż
Chyba to nie była dobra noc , w namiocie, za free
Po kilkudziesięciu km odezwał mi się pęcherz
Do najbliższej apteki 20 km
W moich stronach apteka co 5 km
Pani jeszcze mnie pocieszyła...ulgę  pani odczuje , dopiero jutro
Ekstaza normalnie
Plan miał być inny ale mimo wszystko , pewne miejsca odhaczone
Na szczęście w telefonie przyjemny, chropowaty głos Jurka 
On dał mi powera do kręcenia
Mam nie wymiękać  :)
 

Karsibór-Wapnica z Turkusowym Jeziorem-Wolin Centrum Słowian i Wikingów, Wzgórze Wisielców
-Stepnica-Szczecin


Kategoria WYPRAWA

Wyprawę czas zacząć

  • DST 25.00km
  • Teren 2.00km
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2022 | dodano: 19.06.2022

Początek był dwa tyg. temu
Nie miałam możliwości robić wpisów na bieżąco
Sorry , taki mam klimat
Wyjazd na dworzec o 6.20 aby się nie spóźnić
Mam schizę na punkcie wsiadania do pociągu
Na szczęście Małga przyszła na peron aby zapakować mnie do pociągu
Dzięki jej za to :)
Ogólnie do Świnoujścia dojechałam , powiedzmy w dobrym humorze
Na promie pogadałam sympatycznie z dziewczyną , jadącą na grawelu za Kołobrzeg i dalej
Popieprzyło mi się po drodze , zamiast na promenadę , pojechałam gdzieś w pierony

Granica jest ?
Jest :D
Dalej , tylko trudniej
Na prom w kierunku Karsiboru ,czekałam chyba godzinę 
Gdybym wiedziała o takim zamulu , inaczej trasę bym wytyczyła :(
Karsibór -dziwna miejscowość, jakby czas się zatrzymał
Z małym problemem ale nocleg udało się załatwić.
Bez wygód, nawet w krzaki nie było gdzie wyskoczyć


Kategoria WYPRAWA

Do pracy i z....

  • DST 43.70km
  • Sprzęt OSA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 czerwca 2022 | dodano: 04.06.2022

Wczoraj i dziś do pracy i z...
Mało czasu na jazdę okrężną drogą
Wkrótce sobie odbiję :)


Kategoria Po mieście i nie tylko

Do pracy i z....

  • DST 47.30km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 21.83km/h
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 czerwca 2022 | dodano: 02.06.2022

Trochę dłuższa droga, miała być dziś do pracy
Pół h później wyjechałam , niż planowałam.
Nie żałuję , odbiłam na powrocie z pracy :)
Pojechałam przez las od strony Bernatki do Rajdowej


Kategoria Gdzie mnie zawieje, Praca i po mieście