FRANCUZEM
Dystans całkowity: | 11339.79 km (w terenie 1408.50 km; 12.42%) |
Czas w ruchu: | 258:45 |
Średnia prędkość: | 17.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.00 km/h |
Suma podjazdów: | 61192 m |
Liczba aktywności: | 144 |
Średnio na aktywność: | 78.75 km i 3h 51m |
Więcej statystyk |
Do pracy i powrót treningowy
-
DST
17.25km
-
Teren
6.00km
-
Podjazdy
200m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy pojechałam FRANCUZEM ,bo delikatnie chciałam pokręcić w drodze powrotnej. Dowiedziałam się niestety, że pracuję do 20-tej więc zostało mi delikatne kręcenie po lesie wisielców dopóki się nie ściemni ( nie miałam świateł, więc szosa odpadła)
Buuu..ciemno ! © mysza
Kategoria Praca i po mieście, Trening, FRANCUZEM
Czerwony, czarny, niebieski
-
DST
101.18km
-
Teren
15.00km
-
Czas
05:41
-
VAVG
17.80km/h
-
VMAX
48.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Podjazdy
970m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
FRANCUZA pierwszy raz :P © mysza
Wspinaczka na Karczówkę © mysza
Czerwony, czarny, niebieski
Takimi kolorami szlaków starałam się najdłużej jeździć w okolicach Kielc
Zaczęłam od czerwonego czyli od wspinaczki na Karczówkę
Zjazd ze wzgórza © mysza
Skoro wjechałam to i trzeba zjechać...łatwo nie było :)
Kościółek na Białogonie © mysza
Z grzmotami w uszach © mysza
Czarny szlak przywitał mnie pomrukiem zbliżającej się burzy, która jak się później dowiedziałam uprzykrzyła niektórym kielczanom życie :(
Mazi zostawił ślady :D © mysza
Z daleka było widać, że nasi już zaznaczyli ,niedzielną trasę Master
Słynny zjazd MTB - Szewce © mysza
W prostokącie :D © mysza
Przed
Piekoszowem © mysza
Ruiny zamku © mysza
Na te ruiny Pałacyku Tarłów natknęłam się przypadkiem..piękne miejsce :)
...w Pozdamczu © mysza
Ewakuacja :( © mysza
W ostatniej chwili skręciłam w jakąś bramę i schowałam się pod dosyć szeroki taras bo nawet jednej nitki nie miałabym suchej na sobie. 30min tam siedziałam. Nie wiem czy bezpiecznie ale sucho było :P
Chmurzyska nad Tumlinem © mysza
Posiłek regeneracyjny w Samsonowie © mysza
30km przed domem zatrzymałam się w Samsonowie, bo cholercia znów ulewa. Zjadłam małe co nie co i pojechałam dalej, nie grzmiało a i z cukru nie jestem, bliżej domu to i człowiek inaczej myśli :)
Słoneczne Belno © mysza
Drugi raz w tym roku ;) © mysza
Ech..dopiero drugi :(
Kategoria Gdzie mnie zawieje, FRANCUZEM
Trening
-
DST
18.10km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
13.58km/h
-
VMAX
50.20km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Podjazdy
350m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening w większości w terenie, w obawie że zaraz lunie
900 metrów podjazdu © mysza
Super się © mysza
...jeżdzi blisko domu :) © mysza
Kategoria Trening, FRANCUZEM
FRANCUZEM
-
DST
67.20km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:29
-
VAVG
19.29km/h
-
VMAX
71.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
860m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
FRANCUZ, moja nowa miłość :D © mysza
Występa tuż-tuż © mysza
FRANCUZ w poziomie ;) © mysza
Bajpasy -pierwszy raz w tym sezonie © mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje, FRANCUZEM