Gdzie mnie zawieje
| Dystans całkowity: | 43018.23 km (w terenie 7021.50 km; 16.32%) |
| Czas w ruchu: | 728:56 |
| Średnia prędkość: | 19.26 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 73.81 km/h |
| Suma podjazdów: | 190875 m |
| Suma kalorii: | 4440 kcal |
| Liczba aktywności: | 724 |
| Średnio na aktywność: | 59.42 km i 3h 52m |
| Więcej statystyk | |
Do mamy :)
-
DST
42.50km
-
Teren
10.00km
-
Temperatura
14.0°C
-
Podjazdy
350m
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prosto po pracy pojechałam do mamy na chwilkę bo w święta postanowiłam leniuchować :)
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Łukiem do domu :)
-
DST
53.40km
-
Teren
19.00km
-
Temperatura
7.0°C
-
Podjazdy
580m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy
Z pracy przez Świnią Górę, Odrowążek , Bliżyn
Zimno trochę dzisiaj i od Bliżyna do domu trochę zaczęło kropić.
Dłonie mi marzły :(
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Zaliczone !! :D
-
DST
111.90km
-
Teren
39.00km
-
VMAX
49.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Podjazdy
1400m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Co zaplanowałam na dziś to przejechałam, odkryłam :)
Pomijam to , że pod Miejską nie podjechałam ...zdarza się! ...nie zawsze się ma mega formę :D
Nowości to...
Nasypem , starusieńkiej kolejki wąskotorowej do N. Słupii
W 90-ciu % płaska czyli flaki z olejem :P
Kolejny cel to kościółek w Grzegorzowicach i Wąwóz w Skałach
Z wąwozu wyjechałam i.. wjechałam , no może kilkadziesiąt metrów pchnęłam KROSSA ...na G.Chełmową
Klimat nie do opisania :)
Dalej ,no powiedzmy że, prawie po płaskim bo mi się już nie chciało kombinować..nuny już bolały...do domciu :)
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Do mamy :)
-
DST
38.60km
-
Teren
3.00km
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
W drodze do pracy wpadłam na godzinkę do mamy :)
Kategoria Gdzie mnie zawieje, Praca i po mieście
Wykus
-
DST
68.20km
-
Teren
33.00km
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
690m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zmiana czasu , więc droga z pracy do domu deczko dłuższa :)
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Smród :(
-
DST
33.50km
-
Teren
10.00km
-
Temperatura
9.0°C
-
Podjazdy
300m
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niegrzeczny powrót z pracy czyli ...trochę szutru , drogi polnej i ...smrodu w lesie
W pewnym momencie zboczyłam z szutrówki na ubiegłoroczny odcinek trasy MTB , skarżyskiego rajdu i zonk!!!!
Zatkało mnie na chwilę...o co kufa chodzi!!
Środek lasu a wali odorem jak z obory albo jeszcze gorzej
Kupą nie śmierdziało ale waliło kwasem....z wielkiej kupy brukwi , braków cukrowych czy cholera wie czego
Ktoś wjechał wywrotką i dziadostwa pozbył się w lesie
Ileż te zwierzaki zjeść mogą ?!
Masakra !!!
O !!!... z pewnością nie pojawię się w tym rejonie tak prędko ! :(
Kategoria Gdzie mnie zawieje, Praca i po mieście
Do mamy
-
DST
39.30km
-
Teren
6.00km
-
Temperatura
8.0°C
-
Podjazdy
350m
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy do mamy
Powrót w ciemnościach, bez niespodzianek :D
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Blisko domu
-
DST
66.00km
-
Teren
35.00km
-
VMAX
48.00km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Podjazdy
750m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krąży mi w głowie super trasa ale stwierdziłam , że jeszcze nie dzisiaj. W niektóre niedziele ograniczona jestem czasem :(
Dziś w sumie to tylko.. .albo... aż, to co wykręciłam.
750 przew. + zjazdy szybkie, szutrowe, sponiewierały mnie trochę.
Jak flak , dojechałam do domu
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Kielce
-
DST
51.60km
-
Teren
5.00km
-
Temperatura
5.0°C
-
Podjazdy
450m
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pociągiem do Kielc raniutko
Zapomniałam na śniadanie wypić kawę , więc stojąc w kolejce do rejestracji , ziewałam raz za razem.
Najważniejsze , że udało mi się wyciągnąć kartę do mojego lekarza.
Po ósmej już kafejka przyszpitalna otwarta , więc zajęłam sobie kolejkę i smyk, na kawusię :)
Wyniki wyszły dobrze , więc następna wizyta dopiero za rok :D
Droga powrotna już na siodełku :)
Pobuszowałam trochę po mieście.
Wyjeżdżając z Kielc, zboczyłam deczko z drogi i w Dąbrowie wjechałam na kilka km na żółty , leśny szlak pieszy. Po powrocie na siódemkę pognałam :P już prosto do domu
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Tatry :D
-
DST
91.50km
-
Teren
22.00km
-
Temperatura
6.0°C
-
Podjazdy
830m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie planowałam dziś tam pojechać :) :)
Planem na dziś miało być jeziorko leśne w Podłaziskach.
Dzikie jeziorko w środku lasu
Cudo ! :D
Przy okazji zaliczyłam zalew w : Wąchocku , Brodach, Starachowicach i Mostkach.
Kamienną przecięłam w kilku miejscach i odwiedziłam kilka skałek :)
Na Tatry trafiłam przypadkowo. Wjechałam w nową uliczkę w Brodach i sprawdzając w telefonie ,gdzie nią pojadę, wyskoczyły mi Tatry.
Nie lada wyzwaniem było tam się wdrapać :)
Na końcu ulicy pojawił się widok na Łysogóry i Pasmo Jeleniowskie :)
Kategoria Gdzie mnie zawieje






