FRANCUZEM
Dystans całkowity: | 11339.79 km (w terenie 1408.50 km; 12.42%) |
Czas w ruchu: | 258:45 |
Średnia prędkość: | 17.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.00 km/h |
Suma podjazdów: | 61192 m |
Liczba aktywności: | 144 |
Średnio na aktywność: | 78.75 km i 3h 51m |
Więcej statystyk |
Trening- do pracy i z...
-
DST
34.95km
-
Czas
01:26
-
VAVG
24.38km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Podjazdy
315m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nawijka w Suchedniowie i powrót do Skarżyska © mysza
Krótki trening w drodze do pracy
Jeszcze krótszy po....
Kategoria Trening MTB szosa, Praca i po mieście, FRANCUZEM
Trening
-
DST
35.80km
-
Czas
00:45
-
VAVG
47.73km/h
-
Podjazdy
300m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy sprint..dawno z takim czasem nie jechałam na Górną :)
a po pracy....trening
Os. Rejów © mysza
Za trzy tyg pierwszy raz wystartuję w mojej karierze bikowej w triathlonie -sztafecie właśnie z tego miejsca....
...chyba się komuś coś pomyliło , że zwerbował Myszę ;D
Mysza , mimo wszystko się postara :D
Zasłużony odpoczynek © mysza
Zasłużony ...średnia powyżej moich oczekiwań
45 min/ /20 km, mam nadzieję że jeszcze uda mi się coś uciąć pod wpływem adrenaliny :P
Kategoria FRANCUZEM, Praca i po mieście, Trening
Trening
-
DST
83.70km
-
Czas
03:32
-
VAVG
23.69km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Podjazdy
910m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Aktywna niedziela , chociaż myślałam że wyjdzie deczko więcej. 900w
pionie 83 km i średnia ponad 23 jak na Myszę to spoko. Przez kilka km
udało mi się towarzyszyć chłopakom z Opoczna na super kolarkach. Matko
!!! zobaczyłam 40na liczniku na płaskim ! :D
Występa -Skarżysko w
morde wind...masakra , nawet z Baranowskiej musiałam kręcić ...chociaż
tak naprawdę miałam wrażenie że przez cały dystans , wiatr postanowił
uprzykrzać mi jazdę
Po mistrzowsku :( © mysza
W Antoniowie , po mistrzowsku , łatana nawierzchnia...ciekawe czym się sugerowali ? :/
Przed Szałasem © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje, Trening
Krótka pętla
-
DST
54.30km
-
Czas
02:27
-
VAVG
22.16km/h
-
VMAX
57.00km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
S-KO-- SUCHEDNIÓW--WIĄCZKA--ZASKALE--ŁĄCZNA--S-KO
Pętla z pracy do domu
Krótki popas © mysza
W zwierciadełku :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Rozgrzewka
-
DST
15.50km
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewki , dojazdówki i takie tam
Kategoria FRANCUZEM
MTBCROSS MARATON ŚLR - Miedziana Góra
-
DST
42.50km
-
Teren
37.00km
-
Czas
04:16
-
VAVG
9.96km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Podjazdy
1100m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zgonię dziś na wilgotność powietrza
18-ście stopni w lesie ale tak gęste powietrze po wczorajszym upale że nie było czym oddychać i wynik jaki jest taki jest :P
W sumie źle mi się nie jechało , zważywszy na ilość gęstego błota na trasie...po prostu Grażka jest lepsza i tyle! :)
Przyjechałam pod koniec stawki ale....nie ostatnia i w kat 2/3
Jak pchałam rower to nie dla relaksu
Kilka razy udało mi się uratować od błotnistego dzwona
Nieliczni Masterzy zaczęli mnie wymijać dopiero 15 km przed metą...niezłe dostali wpier....ponad 80km i ponad 2 tys przew.
Tym razem mięliśmy podjazd pod stok narciarski w Tumlinie,ktoś napisał ,że dobrze, że nie mieszkamy w Zakopanem , bo Mazi sponiewierałby nas po stoku na Kasprowym Wierchu :D
Dostałam super okularki i w tomboli koszulkę termoaktywną
Super dzień ?..super ! :)
Ostry wjazd na metę :D © mysza
Uflagana :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Maraton MTB
Trening ?...chyba nie :(
-
DST
71.50km
-
Czas
03:09
-
VAVG
22.70km/h
-
VMAX
50.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Podjazdy
710m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny cieplutki , rześki dzień, padło dziś na jazdę w drodze do domu z pracy
Bez mocy jakoś :(
Duuuużo wiatru w gębę :(
W niedzielę kolejny maraton tym razem nowa lokalizacja czyli Miedziana Góra
Będzie ciężko
Ponad tysiąc przewyższeń i 45 km, podobno masa błota ...
w sumie lubię błoto bo coś się dzieje :D
Ulubione :D © mysza
Kategoria FRANCUZEM
Tułaczka
-
DST
89.50km
-
Teren
45.00km
-
Czas
05:25
-
VAVG
16.52km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Podjazdy
990m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy wyjazd miał wyglądać inaczej , miało byś spotkanie, niestety nie wypaliło :(
Tak czy siak jazda musi się odbyć bo wolna niedziela i pogoda cudna
Nowa pożarowka :D © mysza
Odkryłam nową pożarówkę :D
Ma kilka km , później zamienia sie w węższą ,starą pożarówkę i dojeżdżając do starej siódemki robi się zawijkę w kierunku Barczy
Błotko © mysza
Mega błotko © mysza
Pierwszy raz © mysza
Kolejny odcinek nowej mojej drogi
Jadąc nią , spodziewałam się że wyjadę w Wilkowie
Okazało się że wyjechałam w Kaśce :P
Na zielono © mysza
Łysica © mysza
Wrrrrr ....! © mysza
Wjazd na Pasmo Klonowskie okazał się totalną klapą
Wjeżdżając na szlak raz za razem grzęzłam w błocisku
Po kilku km zjechałam na asfalt bo nie było sensu brnąć dalej
Umorusany ! © mysza
Postój na szybką kąpiel :D © mysza
W okolicach Ogonowa, zrobiłam krótki postój aby chociaż trochę umyć KROSSA :D
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Trening w drodze do pracy
-
DST
76.95km
-
Czas
03:25
-
VAVG
22.52km/h
-
VMAX
50.00km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Podjazdy
760m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie było czasu dziś na fotki
Kalkulacje moje wywiodły mnie prawie na manowce ale się udało mimo wszystko...nie spóźnić się do pracy :D
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje, Trening
Po Kielcach i powrót do Skarżyska
-
DST
94.50km
-
Czas
05:50
-
VAVG
16.20km/h
-
VMAX
49.70km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
700m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Kielc samochodem
Po mieście Francuzem jako oblatywacz :)
Tym razem Tomq biegł w III Półmaratonie Kieleckim
O wiele lepiej mu poszło niż w ostatnim biegu, czyli zdrowie wraca :)
Sporo znajomych biegło .
Kibicowałam Ninie, Piotrowi, Zbyszkowi, Jankowi, Ani, Kasi, Mietkowi a jak kogoś nie zauważyłam to jest mi przykro
Tomq pojechał autkiem a ja rowerem postanowiłam wrócić
Gdybym wiedziała że aż taki w morde wind, wróciłabym razem z nim
Razu pewnego spotkałam się z dziadkiem Pawłem, on przyjechał do nas na imprezę biegową kibicować swojemu koledze i opowiadał jak przez całą drogę mal wiatr w oczy , aż płakać mu się chciało( dziadek Paweł ma ok 70-tki i jeździ z w naszej Lidze MTB, super gość :) )...miałam to samo dzisiaj :(
Wiem że pod wiatr to też trening ale ileż można !! :(
W domu padłam jak nieżywa !
Brawo Mysz ! :D © mysza
Tomq :D © mysza
Łysica zamglona w dali © mysza
Pasiaki © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje