mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Gdzie mnie zawieje

Dystans całkowity:42730.23 km (w terenie 6991.50 km; 16.36%)
Czas w ruchu:728:56
Średnia prędkość:19.26 km/h
Maksymalna prędkość:73.81 km/h
Suma podjazdów:190875 m
Suma kalorii:4440 kcal
Liczba aktywności:721
Średnio na aktywność:59.27 km i 3h 52m
Więcej statystyk

Ograniczona czasowo :(

  • DST 75.70km
  • Czas 03:38
  • VAVG 20.83km/h
  • VMAX 66.76km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 850m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 maja 2014 | dodano: 01.05.2014

S-KO - WYSTĘPA - pasmem do BODZENTYNA - SUCHEDNIÓW - S-KO

Krótko ale treściwie
2 x podjazd pod Występę


Rozjazd w Psarach
Rozjazd w Psarach © mysza
Zjechałam sobie w dół po prawej . Ostatnio zjazd-podjazd robiłam jakieś 22 lata temu gdy jeszcze stały anteny

Widok na Łysicę w Psarach
Widok na Łysicę w Psarach © mysza

Sflaczała po podjeździe w Podgórzu :D
Sflaczała po podjeździe w Podgórzu :D © mysza
Po 43 km pierwszy raz w tym sezonie zdecydowałam się na podjazd . Wiedziałam że dam radę .
Bez spinki i z dobrą muzą udało mi się  :D
W ubiegłym roku dopiero podjechałam w jednym kawałku czyli bez schodzenia za trzecim razem

W dole Bodzentyn
W dole Bodzentyn © mysza

Latwo nie jest :)
Latwo nie jest :) © mysza
Piach i drobne kamyczki....trzeba uważać na zjeździe

Esy - floresy czyli wyzwanie w Podgórzu :)
Esy - floresy czyli wyzwanie w Podgórzu :) © mysza

Samojebka ...lol :D
Samojebka ...lol :D © mysza

Wcinam loda  :D
Wcinam loda :D © mysza
Krótki popas przy ruinach w Bodzentynie :)

Po poprzednim podjeździe ten bruczek to pikuś :D
Po poprzednim podjeździe ten bruczek to pikuś :D © mysza
Po Bodzentynie prosto do domciu robić drugie danie bo Tomq do pracy idzie
Przez 30-ci km wiatr w gębę :(


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Dojechałam sucha :D

  • DST 101.15km
  • Czas 04:41
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 52.45km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 kwietnia 2014 | dodano: 27.04.2014

S-KO - PARSZÓW - WĄCHOCK - pożarówką do LIPIE - STARACHOWICE - WĄCHOCK - SUCHECNIÓW - OSTOJÓW - S-KO

Dopiero po 16-tej wyjechałam , czyli po pracy
Wyjechałam z myślą że zrobię setkę.
Im dalej jechałam , tym większe i czarniejsze zbierały się chmury. Trasę wybierałam w trakcie jazdy bo dookoła nade mną kłębiły się bałwany niebne :(
Mirzec odpadł bo w tamtym kierunku na niebie ciągle widać było smugi deszczu i pioruny. Nawet nad Skarżyskiem było ciemno :(
Ze Starachowic pojechałam do Wąchocka stamtąd skierowałam się na Suchedniów. Dalej do Ostojowa wzdłóż torów.
Od strony Końskich widziałam znów czarne chmury i błyskawice.
Jednak przyjechałam do domu sucha :D
Sto fuksem przejechane ! :)

Fajne miejsce na ognisko :)
Fajne miejsce na ognisko :) © mysza
A nuż ktoś zabłądzi ! ? :D
A nuż ktoś zabłądzi ! ? :D © mysza
Na ryneczku w Starachowicach
Na ryneczku w Starachowicach © mysza
Skalna ściana w Starachowicach
Skalna ściana w Starachowicach © mysza
Radocha dla dzieciaków :D
Radocha dla dzieciaków :D © mysza
A nad Mircem ciągle pada
A nad Mircem ciągle pada © mysza


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Po tygodniowej przerwie

  • DST 130.05km
  • Czas 06:08
  • VAVG 21.20km/h
  • VMAX 50.89km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | dodano: 21.04.2014

S-KO - MICHNIÓW - BODZENTYN  - KRAJNO - KRAJNO ZAGÓRZE - WILKÓW - MASŁÓW - KIELCE - ZAGNAŃSK - SZAŁAS - Świnia Góra - BLIŻYN - S-KO

Po 40-tu km pierwsza fotka czyli  panorama w Krajnie :)
Po 40-tu km pierwsza fotka czyli panorama w Krajnie :) © mysza
W Św. Katarzynie tłumy ludzi i masa aut :(

Mój nowy podjazd w Krajnie - Zagórzu. Ok 800m dosyć ostrego podjazdu. Ostatnie kilkadziesiąt metrów mały pionik :)
Mój nowy podjazd w Krajnie - Zagórzu. Ok 800m dosyć ostrego podjazdu. Ostatnie kilkadziesiąt metrów mały pionik :) © mysza

Przymusowy postój :D
Przymusowy postój :D © mysza

Zalew w Wilkowie
Zalew w Wilkowie © mysza
Radostowa po lewej Dąbrówka po prawej

Odpoczynek na kładce nad Lubrzanką
Odpoczynek na kładce nad Lubrzanką © mysza

Lubrzanka w okolicy Ameliówki
Lubrzanka w okolicy Ameliówki © mysza

Widok na Kielce z Dąbrowy obok hotelu Odysey
Widok na Kielce z Dąbrowy obok hotelu Odysey © mysza

Pięciogwiazdkowy hotel & spa
Pięciogwiazdkowy hotel & spa © mysza

Hotel od dołu :)
Hotel od dołu :) © mysza
Z daleka wygląda ładniej ale już nie chciało mi się zatrzymywać

I tak na koniec ...słoneczko chyliło się ku zachodowi :)
I tak na koniec ...słoneczko chyliło się ku zachodowi :) © mysza
Czekałam na Tomq  i przy okazji naleciało mnie na fotkę :)


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Płaska pętla

  • DST 83.50km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 21.78km/h
  • VMAX 48.28km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 610m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 marca 2014 | dodano: 30.03.2014

Płaska pętla miała być ale w sumie wcale taka nie była bo wyszło mi ponad 600 przewyższeń :D

S-KO - pożarówką w stronę Szydłowca - HUTA - NIEKŁAŃ - STĄPORKÓW - PARDOŁÓW - ŚWINIA G. - SUCHEDNIÓW - wzdłóż torów na Rejów - S-KO

Wiele razy przejeżdżałam przez Szydłowiec ale nigdy jej nie widziałam nawet nie wiedziałam że w Szydłowcu jest takie miejsce
Dzisiaj mi się odsłoniła aż kierownicą skręciłam z wrażenia
Góra Trzech Krzyży.
Innym razem zrobię lepsze fotki bo dzisiaj była tam grupka miejscowych chłopaków z browarami


Krzyże na wzgórzu w Szydłowcu
Krzyże na wzgórzu w Szydłowcu © mysza
Widoczek ze wzgórza na Szydłowiec
Widoczek ze wzgórza na Szydłowiec © mysza
Niebespieczne świecidełka
Niebespieczne świecidełka © mysza

Kilka się tylko błyszczy ale było  tam mnóstwo drobnych :(

Cieplutko ,idealna pogoda na rower.
Delikatny wiaterek miział moje gołe nogi :)
Całe masy niedzielnych bikerów wypełzły na drogi :)


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Św. Krzyż

  • DST 121.74km
  • Czas 05:51
  • VAVG 20.81km/h
  • VMAX 55.17km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 marca 2014 | dodano: 23.03.2014


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Świnia Góra

  • DST 45.47km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 18.82km/h
  • VMAX 51.78km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 540m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 marca 2014 | dodano: 22.03.2014

Na Świnią Górę szutrówkami.
Powrót przez Bliżyn i od Łazów przez las do domu :)

Na Świniej G
Na Świniej G © mysza
Sama sobie na Świniej G
Sama sobie na Świniej G © mysza
KROSS i ...podbiałki :)
KROSS i ...podbiałki :) © mysza
Podjazd w okolicy Łazów
Podjazd w okolicy Łazów © mysza


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Szwendanie się bez celu

  • DST 43.56km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 18.15km/h
  • VMAX 41.20km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 marca 2014 | dodano: 10.03.2014

Do pracy a po...szwendałam się trochę po okolicy w sumie bez jakiegoś konkretnego celu
Okolice Rejowa jak to w niedzielę zaludnione, jechałam z dala od zalewu, zaliczyłam Baranowską i trochę terenu
Mglisty niedzielny ranek
Mglisty niedzielny ranek © mysza
Piachy
Piachy © mysza
Na obrzeżach Suchedniowa
Na obrzeżach Suchedniowa © mysza



Kategoria Gdzie mnie zawieje

Z Kielc

  • DST 57.10km
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 460m
  • Sprzęt DOSTAWCZAK
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 marca 2014 | dodano: 06.03.2014

W tym tygodniu to już drugi raz wracam z Kielc
Wyniki mam dobre więc kolejnego wyjazdu nie będzie, dopiero za rok :)
Tłuszczakiem zaś jesienią zajmą się lekarze na miejscu czyli w Skarżysku :)
Wybrałam dzisiaj powrót przez Zagnańsk
Matko Boska !!!...myślałam że ducha wyzionę.
Do Zagnańska ostatkiem sił dojechałam a potem to już poszło spoko, prawie z góry :)


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Po Kielcach i powrót

  • DST 54.50km
  • Teren 3.00km
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt DOSTAWCZAK
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 marca 2014 | dodano: 03.03.2014

Dojazd Dostawczakiem na dworzec...do Kielc pociągiem.
Na początek markery a później 2 h wyczekiwania na badanie USG, co dalej okaże się w czwartek
Po badaniach pojechałam na Karczówkę
Mój toporny Dostawczak jest cudowny ...poniósł mnie na sam szczyt :D...nie wymiękł
15km wyszło mi po mieście .
Powrót z dosyć chłodnym wiatrem
Porównując ostatni powrót z Kielc ten był o wiele lepszy pod każdym względem
Czyżby ta setka zrobiona jakiś czas temu przełamała jakieś lody ? :)
Cel -Karczówka osiągnięty
Cel -Karczówka osiągnięty © mysza
Kaplica Św. Barbary
Kaplica Św. Barbary © mysza
Lasek w okolicy Karczówki
Lasek w okolicy Karczówki © mysza
Zjazd ze wgórza
Zjazd ze wgórza © mysza
Pałac Biskupów Krakowskich
Pałac Biskupów Krakowskich © mysza
Zalew Kielecki
Zalew Kielecki © mysza


Kategoria Gdzie mnie zawieje

Po pracy

  • DST 50.01km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 7.5°C
  • Podjazdy 385m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 lutego 2014 | dodano: 27.02.2014

S-KO - PARSZÓW - KOŚCIELNE - KIERZ NIEDŹWIEDZI - SZYDŁOWIEC - S-KO
Terenowo asfaltem :(
Terenowo asfaltem :( © mysza
Szydłowiec
Szydłowiec © mysza


Kategoria Gdzie mnie zawieje