Wrzesień, 2014
| Dystans całkowity: | 1142.37 km (w terenie 158.50 km; 13.87%) | 
| Czas w ruchu: | 30:16 | 
| Średnia prędkość: | 18.82 km/h | 
| Maksymalna prędkość: | 51.50 km/h | 
| Suma podjazdów: | 3570 m | 
| Liczba aktywności: | 28 | 
| Średnio na aktywność: | 40.80 km i 3h 47m | 
| Więcej statystyk | |
Po mieście i coś
                    
                    
          
                    - 
          DST
          15.75km
          
 
                                                                                                                        - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Po mieście - od urzędu do urzędu i zakupy
KTOŚ KTO JEST GOŚCIEM ...JEST NIKIM
NAWET NIE SIĘGA DO STÓP PRYMITYWOWI !!!
Mojego stylu nie zmienię bo widzę że dużo od większości nie odbiegam. Szkół wyższych ani średnich nie skończyłam . 
Jestem jaka jestem :) 
Robię to co lubię !
Kategoria Po mieście i nie tylko
Druga urlopowa setka
                    
                    
          
                    - 
          DST
          105.10km
          
 
                                        -  
          Czas
          04:44
          
 
                              - 
          VAVG
          22.20km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          46.73km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          23.0°C
          
 
                                                            - 
          Podjazdy
          540m
          
 
                              - 
          Sprzęt KROSS HEXAGONV3
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Dzisiejszy cel to Sielpia :)
S-KO - ODROWĄŻ - CZARNIECKA GÓRA - MODRZEWNIA - PRZYŁOGI - STRAŻNICA - MIEDZIERZA - SIELPIA - KOŃSKIE - PIŁA - STĄPORKÓW - BLIŻYN  - S-KO
Rozmazana rzeka Czarna :) © mysza
39-ty km © mysza
Kościół w Miedzierzy © mysza
Pierwszy dłuższy postój czyli 45-ty km . Zeszłam z KROSSA i trochę rozprostowałam mięśnie. 
Wewnątrz kościoła © mysza
Brama wjazdowa do Sielpii :D © mysza
Krótki popas nad zalewem © mysza
Romantycznie...tylko szkoda że sama © mysza
W tylu lustrach to jeszcze Myszy nie było :D © mysza
Kapliczka Matki Boskiej z  1840r w parku im.Tarnowskich w Końskich © mysza
W Końskich byłam 3 razy przejazdem ale tym razem postanowiłam trochę pojeździć chociaż po parku miejskim. 
Jest uroczy !!!
Glorietta :) © mysza
W starym parku koneckim © mysza
A dalej  przez 40 km w mordę wind. 
Przyjechałam do domu sterana jakbym przynajmniej 200 przejechała.
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Po mieście
                    
                    
          
                    - 
          DST
          17.00km
          
 
                                                                      - 
          Temperatura 
          24.0°C
          
 
                                                                      - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Bardzo ważne sprawy do załatwienia
Kategoria Po mieście i nie tylko
Pierwsza urlopowa setka :)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          100.29km
          
 
                              -  
          Teren
          1.00km
          
 
                              -  
          Czas
          04:40
          
 
                              - 
          VAVG
          21.49km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          50.40km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          21.0°C
          
 
                                                                      - 
          Sprzęt KROSS HEXAGONV3
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Urlopowa bo już po pracy czyli od jutra urlop 2 tyg. Lepiej późno niż wcale
 Tak sobie pomyślałam że jak wyjadę KROSSEM to nie mniej niż 100 wykręcę albo siedzę na czterech literach w domu :)
 
S-KO - STARACHOWICE - PAWŁÓW - N.SŁUPIA - WOLA SZCZYGIEŁKOWA - BODZENTYN - HUCISKO - MICHNIÓW - S-KO
Kościółek w Dębnie a w tle klasztor na Św. Krzyżu
Jedyny dłuższy postój.
Wszamanie batonika, wypicie większej ilości tym razem energetyka i takie tam ,szukanie odpowiedniego miejsca w krzaczorach :D
Nie obyło się bez krótkich "przygód kontrolowanych" :(
Kilka km przed N.Słupią na serpentynie( to taka moje osobiste określenie pewnego pięknego ,terenowo miejsca ) dobrze że nie było krawężnika bo nie miałabym gdzie uciec, facet zaczął wymijać na podwójnej ciągłej na samym zakręcie. W ostatniej chwili zjechałam na pobocze (intuicja mi podpowiadała...a może dupek wyprzedzi ! ? ) byłoby po mnie !..czołówka na 100 %
Dalsza jazda już była spokojna mimo że przez ok 25 km od domu było już ciemno :)
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Do pracy i z...
                    
                    
          
                    - 
          DST
          21.20km
          
 
                                                            - 
          VMAX
          40.00km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          24.0°C
          
 
                                                                      - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      W drodze do pracy pojeździłam trochę po mieście,kupiłam kilka niezbędnych rzeczy i przez Majków dotarłam do pracy. Powrót z ...bez niespodzianek :)
Kategoria Praca i po mieście
Do mamy :)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          38.10km
          
 
                              -  
          Teren
          4.00km
          
 
                              -  
          Czas
          01:48
          
 
                              - 
          VAVG
          21.17km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          40.00km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          24.0°C
          
 
                                                            - 
          Podjazdy
          360m
          
 
                              - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Na początek do mamy 
Cieplutko  :)
 Założyłam dżinsy i po paru km stwierdziłam że jest mi gorąco :D
Zahaczyłam w Suchedniowie o fryzjera i teraz jestem lżejsza :)
Musiałam zadzwonić do dziewczyn że się spóźnię troszkę , no bo zeszło mi trochę na fotelu a tu 10km do pracy i nie tylko asfaltem
Znów miałam przygodę z kierowcą. Kilkaset metrów przed skrętem na Szkolną mijał mnie ślepiec. Tak wyglądało jakby mnie nie widział w biały dzień !!!. Ciśnienie mi się podniosło bo za blisko przejechał. Zobaczyłam że skręca w tę uliczkę w którą ja mam skręcać. 
Oj , ja ci dam !!!!
Okazało się że to była kobieta. Nie krzyczałam ale zarzuciłam kilka dobitnych haseł. Myślę że zrozumiała !!
Powrót z pracy spokojny
Coraz częściej myślę o jeździe na Dostawczaku w kasku. 
Chyba od tej jesieni będę jedyną kobietą w mieście która na miejskim będzie jeździć w orzeszku :)
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy i z...
                    
                    
          
                    - 
          DST
          20.15km
          
 
                                                            - 
          VMAX
          41.50km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          18.0°C
          
 
                                                                      - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Znów deszczowy dzień się zapowiada :(
Kalosze i kurtka z kapturem znów niezbędne
Wdrapałam się Dostawczakiem na Baranowską a potem pojechałam na Rejów nakarmić kaczuchy chlebem ,którego już mi się trochę nazbierało. 
Powrót z pracy miałam trochę niebezpieczny. W pewnym momencie zaczął mnie wyprzedzać dostawczak taki którym jeżdżą robotnicy budowlani. Mało brakowało i najechałby mnie tylnym kołem. Za szybko zjechał na prawą stronę. Cholera !!! ...aż krzyknęłam ze strachu !! 
Było ciemno więc zobaczyłam tylko TSK. 
Dalej już było spokojnie
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy i z...
                    
                    
          
                    - 
          DST
          20.65km
          
 
                                                                                                                        - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      W drodze do pracy pozałatwiałam drobne sprawy na mieście 
Zostało mi troszkę czasu więc dużym łukiem dojechałam do pracy
Z pracy prosto do domu
Kategoria Praca i po mieście
Do Szydłowca
                    
                    
          
                    - 
          DST
          36.70km
          
 
                                                            - 
          VMAX
          51.50km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          21.0°C
          
 
                                                                      - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Dzień wolny więc wybrać się gdzieś trzeba zwłaszcza że sama w domu . 
Niestety za dobrze bym miała. Ok 9-tej przyszły czarne chmurzyska i z jazdy klapa. 
Wzięłam się za pichcenie i ok 12-tej wyjechałam na krótką przejażdżkę do Szydłowca
Zalany kamieniołom © mysza
Szydłowiecka Góra Krzyży © mysza
Odnowiony park miejski © mysza
Aż miło teraz przez park  jechać :) © mysza
Zameczek też odnowiony i  fosa pogłębiona © mysza
Nagrobki żydowskie © mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Zbiorówka
                    
                    
          
                    - 
          DST
          17.10km
          
 
                                                                                                                        - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Zbiorówka z sobotniego wieczoru i dzisiejszego wyjazdu w miasto.
Godzinę przed wyjazdem mega burza. Przyszła od strony Końskich ,poszła dalej na Mirzec
Kategoria Po mieście i nie tylko






