mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Świetliki po raz drugi i...ostatni

  • DST 75.41km
  • Czas 03:38
  • VAVG 20.76km/h
  • VMAX 44.69km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 900m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 lipca 2013 | dodano: 07.07.2013

Ok 23-ciej Tomq zadzwonił z pracy że już kończy i żebym się zbierała.
Zebrałam się szybko i pojechałam ;)
Plan był taki ,że jedziemy na pasmo szukać świetlików.
S-KO MOSTKI- SUCHEDNIÓW- MICHNIÓW- BODZENTYN- PSARY i jesteśmy na Paśmie. Stwierdziliśmy jednak, że chyba już jest za późno na robaczki bo tylko jednego jedynego biedak ujrzałam. Na drugi rok trzeba się chyba wybrać najpóźniej w połowie czerwca.
Wyjeżdżając z Pasma na Występę okazało się że jest ciemniej niż w lesie. Światła na ulicy pogaszone i ciemno jak w d...u murz...ale przecież mamy tysiąc światełek przy rowerach i opaski odblaskowe a nawet kamizelki :D
Się jeździ przepisowo :)
Lepiej w sam raz niż za mało :)
Trzy km do domu przejechałabym o mały włos małego czarnego kłębuszka. Malutki ,czarniutki koteczek wbiegł mi pod koło, w ostatnim ułamku sekundy skręciłam kołem. Jednocześnie z Tomq krzyknęliśmy i chyba ludziskom zrobiliśmy pobudkę :D
Do domu przyjechaliśmy gdy już świtało.
Koleżanki w pracy mówią że potrzebny mi psychiatra i chyba mają rację :D


Kategoria Trening MTB szosa


komentarze
mysza71
| 21:38 poniedziałek, 8 lipca 2013 | linkuj Musi być zakręcony...inaczej bym nie jeździła na biku.
Siedziałabym całymi dniami przy serialach i przy garach.
Siedzę jednak przy garach często i gęsto.. taki mój los marny....hahaha
Jurek...co znaczy być normalnym ? ...niewiem ! :)
Nawet gdy wsiadam na Dostawczaka to czuję się jakaś inna...najbardziej gdy jeżdżę zimą :D
Gdy wracam z pracy i już jest mrok ,mam zapalone światełka też nie czuję się normalnie. Widzę dużo rowerzystów ,którzy nie świecą ...chyba ja jestem jakaś porypana...hahaha
Jurek57
| 08:25 niedziela, 7 lipca 2013 | linkuj Co to znaczy , być normalnym ... ?
k4r3l
| 04:00 niedziela, 7 lipca 2013 | linkuj Jeszcze we czwartek były, całe chmary, aż się musiałem zatrzymać z wrażenia - na całej długości lasku zaraz przy drodze, tysiące ;) ps. koleżanki się nie znają ;)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!