Drugi dzień treningu :)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          32.93km
          
 
                                        -  
          Czas
          01:42
          
 
                              - 
          VAVG
          19.37km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          46.00km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          2.0°C
          
 
                                                            - 
          Podjazdy
          692m
          
 
                              - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Poniedziałek, 1 kwietnia 2013 | dodano: 01.04.2013
                
      Drugi dzień treningu na Dostawczaku. Nieźle dosypało, mimo to siódemka była w całkiem dobrym stanie. Drogowcy się postarali :)
Trzy razy zrobiłam podjazd pod g. Pogorzelską od strony Szydłowca, czyli odcinek bardziej stromy. Czwarty raz podjechałam od strony Skarżyska. Wiaterek trochę przeszkadzał ale norma została zrobiona. 
Średnia wyniosła 19, byłam pewna że będzie mniejsza.
Przewyższeń też trochę mi się uzbierało --692
Przejazd przez granicę :)
 © mysza
Przede mną woj. Mazowieckie.
Piękna zima tej wiosny
 © mysza
Tak dzisiaj miałam :)
 © mysza
Dzisiejsza trasa treningowa
 © mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje
komentarze
   Robert | 10:23 wtorek, 2 kwietnia 2013 | linkuj
   Hej, jak tak dalej pójdzie, to zapowiada się na zimowy maraton. A forma kiepska, bo jakoś do tej pory nie składało mi się na jazdę rowerem. Ale pracujemy dalej nad formą. Pozdrawiam.
  
 
  
 
  
 
  
   jagoda79 | 18:59 poniedziałek, 1 kwietnia 2013 | linkuj
   Podziwiam :) ja dziś wysiedziałam się prawie 3 godz. w PKP wracając z Katowic, a plan był taki by jechać  do Kielc na tandemie.Niestety dosypało śniegu i złapaliśmy lenia.Zresztą tak duży dystans nie wchodził w grę w taka pogodę.Brawo za siłę woli i dzisiejsze kilometry :)
  
  
  Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!






