mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Czymś się zatruł, tym się lecz :D

  • DST 72.25km
  • Teren 20.00km
  • VMAX 52.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 830m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 września 2015 | dodano: 18.09.2015

Wczoraj zatrułam się cyklozą a dzisiaj wychodząc z dołka ,zrobiłam sobie wycieczkę do Kielc, z tym ułatwieniem ,że dotarłam tam pociągiem. Spotkałam się z Agą ,dałam jej kilka drobiazgów  a dalej to była  jazda na ślepo czyli wjazd na nowe tereny.
Celem był Telegraf . Byłam tam tylko podczas maratonów czyli luknięcie przez prawe ramię i dalej do mety. Z daleka robi wrażenie ale jak dzisiaj dojeżdżając do niego niebieskim szlakiem stwierdziłam że nie jest on taki straszny :) Fakt że nie podjechałabym pod niego ale zjazd to pikuś :) Nie obyło się dziś oczywiście bez schodzenia z bika ,czułam boleśnie nogi po wczorajszej eskapadzie ale niestety ok 150mprzeszłam pieszo.
Przejechałabym gościa w centrum miasta na ścieżce rowerowej a w okolicach Ostojowa,na odcinku 5-cio km ścigałam się z gostkiem na kolarce :) Ja jeżdżę Fana on Famili, ja młodsza on starszy ja stary Kross on kolarka......miałam frajdę !!! :D
Kocham takie chwile !!!

Żabie oczka :D
Żabie oczka :D © mysza
Troszkę w górę
Troszkę w górę © mysza
Trochę wody dla ochłody
Trochę wody dla ochłody © mysza
Pionik :)
Pionik :) © mysza
Na szczycie Telegrafu
Na szczycie Telegrafu © mysza
Jak pod górę to i z góry :)
Jak pod górę to i z góry :) © mysza
Kilkaset mertów słynnym szlakiem
Kilkaset metrów słynnym szlakiem © mysza
Kadzielnia i Telegraf w jednym obiektywie
Kadzielnia i Telegraf w jednym obiektywie © mysza


Kategoria Gdzie mnie zawieje, KROSSEM - 2015


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!