mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2021

Dystans całkowity:326.90 km (w terenie 36.00 km; 11.01%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:23.35 km
Więcej statystyk

Po mieście

  • DST 9.50km
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt TRANSPORTER
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 kwietnia 2021 | dodano: 16.04.2021

Na pobranie krwi pojechałam TRANSPORTEREM
Śnieg na podwórku po kostki a OSA ma wąskie oponki


Kategoria Po mieście i nie tylko

Po mieście

  • DST 13.80km
  • Teren 1.00km
  • Sprzęt OSA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 kwietnia 2021 | dodano: 13.04.2021


Na Kamienną na prześwietlenie, deczko po mieście a na koniec przez las do domu
Zimno
2 stopnie, rękawiczki i ciepła czapka się przydały
Nogi trochę się trzęsą po dzisiejszej eskapadzie :/


Kategoria Po mieście i nie tylko

Króciutko :)

  • DST 6.00km
  • Teren 1.00km
  • Sprzęt OSA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 kwietnia 2021 | dodano: 12.04.2021

Ostatni 12-ty dzień izolacji
Lekarka przedłużyła o 2 dni bo przez telefon , coś jej się nie spodobał mój paskudny kaszel
Do lekarza ,w izolacji,podobno można iść , więc pojechałam na sprawdzenie
Osłuchała dokładnie i powiedziała że jest ok
Dała skierowanie na prześwietlenie klatki piersiowej i na  badanie krwi
Do końca tyg, jeszcze będę na zwolnieniu
Powrót nie był taki grzeczny
Jak już wyjechałam z domu to i przez las musiałam przejechać, po liściach i patykach
Niby tylko 6 km ale zmęczyłam się okrutnie :P
Nie pamiętam abym przez tyle dni nie kręciła, baaardzo dawno to było
Wieczorem weszłam na bieżnię i podreptałam 2km

Jutro na prześwietlenie, więc kilkanaście km wpadnie
Oby tylko bardzo nie padało 
Zapowiadają załamanie pogody


Kategoria Po mieście i nie tylko

Uziemiona

  • DST 3.50km
  • Sprzęt OSA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 kwietnia 2021 | dodano: 06.04.2021

Od jakiegoś czasu zaczęłam się dziwnie czuć
Uścisk w piersiach , delikatne dreszcze, na podjazdach męczyłam się bardzo szybko
W środę, wyszłam wcześniej z pracy, powiedziałam szefowi ,że chyba coś mi dolega
Nie był z tego faktu zadowolony, zwłaszcza że święta tuż!
Do wieczora leżałam nieżywa
Doszła gorączka , kaszel i różne inne dolegliwości, po których stwierdziłam , że chyba już jestem stara :(
Zadzwoniłam do lekarza rano
Po krótkiej rozmowie z pielęgniarką , usłyszałam ,że mam przyjść do izolatki, że lekarz osobiście musi mnie zbadać
Zwlokłam się, jeszcze mogłam.Zjechałam do miasta bo z górki, na powrocie już było prowadzenie bo brak sił
Krótko było
Szybki test
Wynik na COVID -dodatni
Pani wraca do domu i czeka na telefon ode mnie
Do 10-tego kw.zwolnienie lekarskie, syrop na kaszel, antybiotyk bo święta się zbliżają
gdyby się pogorszyło to dzwonić w święta na pogotowie

Dziś już więcej siły mam ale i tak lipa
Przez kilka dni leżałam w łóżku 23h na dobę , bez ochoty na jedzenie czy picie ale się zmuszałam bo czułam że, robię się coraz słabsza
Przejście do toalety to  istny tor przeszkód, z helikopterem w głowie
Upierdliwy kaszel, który nie daje spać w nocy, ból ucha i cała masa innych trolli, przez których nie mam ochoty na nic
Co dzień krok do przodu ale i pół do tyłu
Bardzo to wychodzenie na prostą powoli idzie
Mam nadzieję że jutrzejszy dzień będzie tylko do przodu :)

Dużo zdrowia wszystkim życzę! :)


Kategoria Paplanina :)