Lipiec, 2018
Dystans całkowity: | 913.20 km (w terenie 165.00 km; 18.07%) |
Czas w ruchu: | 07:41 |
Średnia prędkość: | 19.87 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.00 km/h |
Suma podjazdów: | 4490 m |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 31.49 km i 3h 50m |
Więcej statystyk |
Po mieście
-
DST
12.50km
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Po mieście i nie tylko
Powrót do domu
-
DST
8.50km
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria FRANCUZEM
Po Wa-wie i okolicach
-
DST
66.80km
-
Teren
25.00km
-
Temperatura
33.0°C
-
Podjazdy
230m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ze spotkania wyszły nici , chociaż znajoma kręciła.
Wg mnie chyba myślała że szosa i MTB nie zgraja się ze sobą
MTB z szosą , po szosie się dogada, jeśli się ma łydkę.. szosa z MTB w terenie niekoniecznie.
No cóż pojechałam sama
Cel to Palmiry w Puszczy Kampinowskiej
W miarę szybko dojechałam do miejscowości Truskaw
Przez kilka km udało mi się jechać na kole parze kolarzy.Miło było pędzić z szybkością ponad trzy dyszki ,na szerokich oponkach i mieć świadomość, że jeszcze nie jest ze mnie taki flak hahaha
Na miejscu stwierdziłam ,że do cmentarza dojadę szlakiem
Jakość szlaku była w normie tzn nie było grząsko i oznakowanie bez zastrzeżeń
Jak na środek lasu i wysoką temp. sporo było zwiedzających
Na trasie też spotkałam kilkanaście osób
Z lasu wyjechałam czerwonym szlakiem
W Burakowie skręciłam w stronę Wisły i uroczymi alejko-ścieżkami zaliczyłam kolejne dwa mosty
Most .M. Skłodowskiej i M Grota-Roweckego,
Jeszcze mi jeden został ale to już następnym razem będzie do odfajkowania :)
Wieczorem powrót do domu
Mysza jedzie ze mną z powrotem
Dłuuuga kladeczka :) © mysza
No to lecim z górki :) © mysza
Ścieżką wzdłuż Wisły © mysza
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Krótko po Wa-wie
-
DST
24.80km
-
Temperatura
32.0°C
-
Podjazdy
170m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Aga wypożyczyła sobie rowerek miejski i tempem spacerowym pojeździłyśmy trochę po mieście
Zaliczyłyśmy cztery mosty i Bazar Różyckiego
Kiedyś dawno, dawno temu, przyjeżdżałam ze znajomymi po markowe ciuchy właśnie w to miejsce :)
Most Poniatowskiego © mysza
Most Świętokrzyski © mysza
Most Śląsko-Dąbrowski © mysza
Most Gdański © mysza
Chciałam córkę zaciągnąć na kolejny most ale kategorycznie odmówiła
Ja czułam niedosyt, ona miałam dość :P
Wieczorem, już pieszo wybrałyśmy się nad Wisłę :)
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Do Wa-wy
-
DST
64.70km
-
Teren
12.00km
-
Temperatura
35.0°C
-
Podjazdy
220m
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Czachówka pociągiem
Kilkanaście km teren i dalej już asfalcikiem do stolicy
Ostatnim razem tego nie zauważyłam ale dziś tak
Rzeki rowerzystów
Na kolarkach, MTB i innych
W sukienkach,garniturach itd
I niestety dużo gadających przez telefon
Po wtaszczeniu Francuza na trzecie piętro już nie miałam ochoty na wieczorne kręcenie :P
Myszy jadą do Wa-wy © mysza
Mysz przy plecaczku dla znajomej , która będzie chciała się ze mną spotkać :)
Powiedzmy, że dojechałam ;) © mysza
https://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/df1b1f0d-8425-32b7-5a53-65dc85afb9df/aktywnosci-sportowe/f8df2a46-feb8-4f48-8454-c6133fd335a6
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Na zakupy i z....
-
DST
12.50km
-
Teren
2.00km
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś trochę dalej :)
Kategoria Po mieście i nie tylko
Do sklepu i z...
-
DST
4.10km
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niby jeden dzień,
trzy tabletki antybiotyku ale widzę już delikatną poprawę :)
Do lekarza
-
DST
12.50km
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i się doigrałam :(
Resztkami sil zwlekłam się z łóżka i ...dobrze, że mam z górki to zjechałam do przychodni, do lekarza
Antybiotyk i zwolnienie ale nie chciałam bo....przecież zaczął mi się urlop :P :(
Po raz kolejny sobie coś fajnego planuję a tu lipa
Mam nadzieję ,że do czwartku trochę mi minie bo mam plan kilkudniowy
Kategoria Po mieście i nie tylko
Po kieleckich górkach
-
DST
46.70km
-
Teren
15.00km
-
Podjazdy
500m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pociągiem do Kielc
Dziś maraton MTB, chciałam trochę znajomych podopingować :)
Zachrypniętym głosem zachęcałam ich do walki
Przy okazji przejechałam dystans FAMILLI
Jakiż on jest krótki :P
Powrót też niestety pociągiem :(
Kategoria Gdzie mnie zawieje