Do pracy i z...

Zimy dzień drugi


W południe przestało sypać.
Cieplej od razu się zrobiło i w oczach zaczął topić się śnieg

Już prawie po śniegu :) © mysza

Mimo wszystko maraton w Daleszycach stoi pod znakiem zapytania
Na forum trwa dyskusja czy zostaw maraton w terminie czy przesunąć na inny
Myślę że jutro już będzie wiadomo co z niedzielą

Do pracy i z...

Pogodowa masakra !!
Armagedon !!
Gęsty , mokry śnieg plus upierdliwy wiatr :(
A ja do pracy ...
Z pracy było deczko lżej ,mniej padało i przestało wiać


Sypie :( © mysza
Za pięć dni maraton w Daleszycach.
Nie pamiętam, przez wszystkie lata startów aby tak sypało kilka dni przed imprezą :(
Będzie mega ciężko i niebezpiecznie :(

Chomik

Miał być dziś trening w terenie
Niestety , śnieżna nawałnica popsuła moje plany :(
Przeprosiłam chomika

Odprowadzić Agę

Nowa ścieżka :) © mysza
Wracając przez las ujrzałam drugą, nowiutką ścieżkę z hopkami :D
Wrócę tam...KROSSEM :)

Z Małgą :)

Pokaż trasę GPSOd jakiegoś czasu Małga czyli młodsza córka truła mi głowę że musimy gdzieś jechać rowerami
Z racji że jej rower ma flaka a Tomq ochoty na jego naprawę zero , zdecydowałam że pojedzie KROSSEM a ja FRANCUZEM.
Złość Tomq biorę na siebie
Przed wyjazdem, śniadanie naszykowałam dla jeszcze śpiących , są święta więc niech mają  :)


Strachy w polu :D © mysza

Wśród dębów © mysza
Rzadko wyjeżdżamy razem , więc za jednym razem chciałam jej pokazać jak najwięcej fajnych miejsc
Jechałam FRANCUZEM na cienkich oponkach , więc tylko asfalt był w planie

Przyczajona Małga © mysza

Chmurzyska © mysza
Po 40-tu km okazało się że Małga opada z sił, wiatr zrobił swoje a ja chyba też do tego się przyczyniłam , 70 km po długiej przerwie bez kręcenia to lekka przesada


Promenada sołtysowska © mysza
W Wąchocku nie chciała czytać kawałów na promenadzie ani rozglądać się wokół.
Chciała do domu !!!
Jedyny plus z jazdy to taki ,że po raz kolejny siodełko nie zawiodło :D

Do pracy i z..

Po pracy w teren

Rano nie pada, więc do pracy KROSSEM
Muszę w końcu pokręcić porządnie

Mapka nie chce mi się załadować :(

Duuuużo terenu, trochę z buta i sporo nowych odcinków
Sterałam się i ubłociłam trochę
Dzika żadnego nie napotkałam a świeżych śladów widziałam mnóstwo

Pokaż trasę GPS
Pierwsze , wiosenne grzyby :) © mysza

Dwie opcje :D © mysza

Nad Kamienną © mysza

Chyba ciut za mokro :( © mysza

Bobrza budowla © mysza

Do pracy i po mieście :)

Kwiecień -plecień, zbiorówka z dwóch dni :(
Miałam dziś KROSSEM do pracy..nie dało rady , bo padało :(
Po pracy się niechciało :(


Pozdrawiam Pana Grzecha !!! Wiem że tu czasami wchodzi :D

Do Altany

Pokaż trasę GPS
Wiosenne ozdoby :P © mysza
Przyjechałam z pracy do domu i nadal nie padało
Jutro już na 100% ma padać więc ,zmusiłam się na krótki trening
W święta ma być paskudnie czyli chyba nie zanosi się w najbliższych dniach na dłuższe kręcenie
Pobuszowałam trochę po lesie koło szpitala, następnie pojechałam pożarówką do Huciska .
Zimno i wietrznie :(
Wdrapałam się na Altanę i zjechałam do Ciechostowic. Lasem do domu.
Blisko domu spotkałam chłopaków z byłego teamu Wojtka i Dzika, chyba rozpoczynali trening

Do pracy i z...

Do pracy Transporterem bo miało być deszczowo
Deszczowo nie było tylko spadła temp
8 stopni, brrrrr ...zimno !!