mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Z Małgą :)

  • DST 71.50km
  • Czas 03:40
  • VAVG 19.50km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 540m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 kwietnia 2017 | dodano: 17.04.2017

Od jakiegoś czasu Małga czyli młodsza córka truła mi głowę że musimy gdzieś jechać rowerami
Z racji że jej rower ma flaka a Tomq ochoty na jego naprawę zero , zdecydowałam że pojedzie KROSSEM a ja FRANCUZEM.
Złość Tomq biorę na siebie
Przed wyjazdem, śniadanie naszykowałam dla jeszcze śpiących , są święta więc niech mają  :)

Strachy w polu :D
Strachy w polu :D © mysza
Wśród dębów
Wśród dębów © mysza
Rzadko wyjeżdżamy razem , więc za jednym razem chciałam jej pokazać jak najwięcej fajnych miejsc
Jechałam FRANCUZEM na cienkich oponkach , więc tylko asfalt był w planie
Przyczajona Małga
Przyczajona Małga © mysza
Chmurzyska
Chmurzyska © mysza
Po 40-tu km okazało się że Małga opada z sił, wiatr zrobił swoje a ja chyba też do tego się przyczyniłam , 70 km po długiej przerwie bez kręcenia to lekka przesada

Promenada sołtysowska
Promenada sołtysowska © mysza
W Wąchocku nie chciała czytać kawałów na promenadzie ani rozglądać się wokół.
Chciała do domu !!!
Jedyny plus z jazdy to taki ,że po raz kolejny siodełko nie zawiodło :D


Kategoria Gdzie mnie zawieje, FRANCUZEM


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!