mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:1259.42 km (w terenie 237.00 km; 18.82%)
Czas w ruchu:51:00
Średnia prędkość:19.79 km/h
Maksymalna prędkość:62.12 km/h
Suma podjazdów:6611 m
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:34.98 km i 2h 25m
Więcej statystyk

Zsumowanie

  • DST 20.20km
  • Sprzęt DOSTAWCZAK
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 21 sierpnia 2013 | dodano: 21.08.2013

Zsumowanie km z dwóch dni. Dzisiaj jadąc do Kielc zmuszona byłam zostawić Dostawczaka na kilka godzin pod Biedronką. Do BUS-a mam 2km ,więc nie chce mi się na piechtę iść . Czekał cierpliwie, nikogo nie skusił :)


Kategoria Po mieście i nie tylko

Hucisko

  • DST 44.16km
  • Czas 01:42
  • VAVG 25.98km/h
  • VMAX 55.22km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 sierpnia 2013 | dodano: 20.08.2013
Uczestnicy

Tomq zmienił mi opony z grubych na cieńsze i troszkę szybciej mi się jechało. Kurcze, gdybym jechała dzisiaj Łagów nie byłoby tragedii. Chłodniej... więcej miałam animuszu i jechałam bez nacisku.
Dojechałam do Huciska z dobrym czasem 0;39;20 czyli pobiłam rekord o jakieś 0;5 min. Dalej prułam ile wlezie bo gonił mnie Tomq. Miał wyjechać ok 10min po mnie. Trochę pobłądził i zamiast mnie gonić ,wyjechał mi na przeciw :)
Z racji , że miałam cieńsze opony to i średnia jest piękna :D

Mistrz drugiego planu :) © mysza


Kategoria Trening MTB szosa

MTBCROSS MARATON ŚLR - Łagów

  • DST 55.00km
  • Teren 54.00km
  • Czas 04:41
  • VAVG 11.74km/h
  • VMAX 44.25km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Podjazdy 1500m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 sierpnia 2013 | dodano: 19.08.2013
Uczestnicy

To był mój najdłuższy pod względem czasu maraton w ŚLR. Już po 10km miałam wszystkiego dosyć a tu jeszcze przede mną ponad 40-ści. Wysoka temp. wycisnęła ze mnie wszystkie soki, resztkami sił dojechałam do mety. W bukłaku miałam 1,5l, w bidonie 0,5l wystarczyło na styk. Na bufecie tradycyjnie się nie zatrzymywałam tylko w biegu wzięłam kubek wody bo już z daleka wykrzyczałam co chcę. Kilkanaście km przed metą stała mała dziewuszka i nalewała z butelki plastikowej wodę do garnuszka. Wypiłam wodę a ona jeszcze chciała żebym się jej podpisała na kartce z zeszytu(niby autografy od kolarzy:)) . Niestety nie zdążyłam bo wkład jej wyleciał z długopisu i nie mogła znaleźć. Tak sobie teraz myślę i mam wyrzuty sumienia, ale wiem gdzie to było i chciałabym ją odnaleźć i się jakoś zrewanżować. Pod koniec tygodnia robię dłuższą trasę w tamte rejony i kto wie może uda mi się ją odszukać :)
Maraton dał mi nieźle popalić ale przecież o to chodzi. Trzecie miejsce na podium uciekło mi sprzed nosa. 50s przede mną przyjechała moja rywalka Iza. Znów ukończyłam, znów jestem wielka i bogatsza o kolejne doświadczenia.
Oczywiście nie obyło się bez łez. Pierwszych w tym sezonie :) Po przejechaniu mety znalazłam kawałeczek cienia ,usiadłam w nim i się poryczałam. Pan Grzech podszedł do mnie z całą reklamówką napojów, chciał mnie poczęstować , a ja nawet nie miałam siły pić i tylko grzecznie Mu podziękowałam :)
Podobała mi się atmosfera na trasie, czyli masa ludzi pozdrawiających, dodających otuchy ...no i oczywiście naj...naj...najlepsza była prowadząca całą imprezę czyli ...
MIRRA ! :)
Nareszcie ktoś kto przed startem ostrzegał ,przestrzegał jak ,gdzie i w ogóle dużo mówiła ! :) Tak powinno być zawsze :D

Sobków za 2 tyg.
Mam nadzieję że będzie lepiej z moją kondycją, chociaż zdaje mi się że to będzie sprint, którego nie lubię :(

No to w trasę :) © mysza

Ja tam miałam co innego do roboty. Nie miałam pucharu , więc wzięłam od Mirry mikrofon i jąkając się pozdrawiałam piątą dziewczynę z naszej kat. która nie ukończyła maratonu. Poźniej się dowiedziałam, że złamała obojczyk na trasie :( © mysza


Kategoria Maraton MTB

Rozgrzewka przed maratonem

  • DST 16.00km
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 sierpnia 2013 | dodano: 19.08.2013

Krótki objazd startu czyli rozgrzewka.

Płaski fragment trasy © mysza


Asfaltowy ,wąski podjazd © mysza


Podjazd z lewej w prawą :) © mysza


Kategoria Maraton MTB

Miało być krócej :)

  • DST 29.12km
  • Czas 01:10
  • VAVG 24.96km/h
  • VMAX 49.22km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 sierpnia 2013 | dodano: 17.08.2013

Miało być kilka km a wyszło kilkadziesiąt.
Tomq zmienił oponki na całkiem nowe i musiałam je oczywiście przetestować. Gdybym jutro nie jechała maratonu na pewno pojechałabym na Występę i byłby to rekord czasowy, już to widziałam w Suchedniowie że czas mam bardzo dobry. W Ostojowie jednak zrobiłam odwrót i wróciłam do domu.
Nogi nie bolą, płucka pracują aby do jutra ! :)

Niby ten sam KROSS a jakby nowy :D © mysza


Kategoria Po mieście i nie tylko, Trening MTB szosa

Codzienne sprawy...

  • DST 10.40km
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt DOSTAWCZAK
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 sierpnia 2013 | dodano: 17.08.2013

...czyli zakupy i powrót z pełnym koszyczkiem. Jutro i pojutrze na zakupy nigdzie chyba nie wyjeżdżam :)
Mój nowy zakup :)

Bez nich na biku nie mogę jeździć efektywniej :D © mysza


Kategoria Po mieście i nie tylko

Delikatny trening szosowy przed maratonem

  • DST 67.05km
  • Czas 03:01
  • VAVG 22.23km/h
  • VMAX 53.26km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 695m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013

Delikatny czyli za bardzo się nie spinałam, chociaż dojeżdżając do rondka do Występy zmieściłam się w 1h. Podjazd na Paśmie Klonowskim zrobiłam spokojnie. W Michniowie skręciłam do mamy ,bo dawno u niej nie byłam. A gdy byłam już w S-ku zamiast jechać prosto siódemką, zrobiłam delikatny łuk uliczkami, tak aby było bezpieczniej i trochę dłuższy dystans wyszedł.

Świętokrzyski krajobraz w okolicy Gozdu © mysza


Łysica widziana z Psar Kątów © mysza


Michniów -płonęły niebo i ziemia © mysza


Kategoria Trening MTB szosa

Trening -teren

  • DST 38.43km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 11.95km/h
  • VMAX 33.29km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 1700m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 sierpnia 2013 | dodano: 15.08.2013
Uczestnicy

27km zrobiłam z Alicją i z Kasią. Wyciągnęłam je na moje ścieżki terenowe. Chyba im się spodobało ,zwłaszcza Alicji. Kasia na początku chyba przeżyła chwilę zwątpienia na pierwszym podjeździe ale ogólnie poradziła sobie i to całkiem nieźle :). Przejechałyśmy wszystkie moje znane ścieżki i ścieżynki.
Jakby było mi mało, po przyjeździe do domu i kilkuminutowym odsapnięciu Tomq wyciągnął mnie a ja jego znów na krótki wypad do lasu. Tomq pokazał mi trasę ,którą sobie wczoraj ułożył. Zrobiliśmy dwa kółeczka i jeszcze trochę pojeździliśmy ścieżkami.
Wyszło nam ponad 11km ..aż 11km i 600 przewyższeń :)

Na rozdrożu © mysza


Zjazd :) © mysza


Podjazd :) © mysza


Kategoria Trening MTB teren

Zlepek

  • DST 25.50km
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt DOSTAWCZAK
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 sierpnia 2013 | dodano: 14.08.2013

Zlepek km z dwóch dni, z poniedziałku i z dzisiejszego dnia.
W poniedziałek tylko 8km. Wypad po zakupy i przy okazji złapałam gumę i do domu wracałam z buta. Nie miałam zapasowej dętki ani żadnych narzędzi żadnych przy sobie.
Dzisiaj pojechałam do pracy po 4movie. Dziewczyny zamówiły mi po okazyjnej cenie i mam już zapas na niedzielny maraton. Z powrotem powrót przez Rejów.


Kategoria Po mieście i nie tylko

Wycieczka-trening

  • DST 35.70km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 14.09km/h
  • VMAX 36.52km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 400m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 sierpnia 2013 | dodano: 13.08.2013

Dom- Cmentarz Partyzancki- Mogiła na Brzasku- Bór- Rejów- Las- Dom

Terenowo-asfaltowy trening wycieczkowy.
Czy zadowolona ?
Nie wiem :(
Wolałabym chyba coś innego.
Gdy rozstałam się z dziewczynami...one pojechały do domu ...ja pojechałam jeszcze do Delicji kupić kawę na jutro bo się już kończy, spotkałam znajomego bikera P.Grzegorza i chyba to było dzisiaj najprzyjemniejsze :D
Pogawędziliśmy dobre 0,5 h a może i jeszcze dłużej :D
Jakby mi było jeszcze mało terenu wróciłam przez las do domu ,czyli zrobiłam jeszcze całkiem niezły podjazd kamienno-korzenny :)

Cmentarz Partyzancki © mysza


Na szlaku w kierunku Brzasku © mysza


Zbiorowa mogiła na Brzasku © mysza


Pamiątkowa tablica na Borze © mysza


Źródełko :) © mysza


Rejów © mysza


Wzdłóż zalewu po mchu i korzeniach :) © mysza


Jeszcze 250m do domu :) © mysza