Listopad, 2013
Dystans całkowity: | 593.79 km (w terenie 58.50 km; 9.85%) |
Czas w ruchu: | 16:03 |
Średnia prędkość: | 19.27 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.74 km/h |
Suma podjazdów: | 1110 m |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 23.75 km i 2h 17m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z...KROSSEM
-
DST
20.80km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:56
-
VAVG
22.29km/h
-
VMAX
46.60km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy przez Książęce.
Piernik jasny , wiedziałam że tam robią nową nawierzchnię ale nie wiedziałam że jedną z warstw będzie kilkucentymetrowa warstwa cementu !!
Wjechałam w sam środek cementowego pyłu !
Zaczęłam w jednej chwili przeklinać i śmiać się :)
Dobrze że nie było deszczu bo stwardniałabym :D
W pracy ostro wzięłam się za czyszczenie bika.
Powrót w gęstej mżawce.
Pogoda normalnie sobie ze mnie kpi ! :(Wpadłam w szare główienko :)
© mysza
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy i z...
-
DST
11.50km
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny męczący dzień. Ledwo wycisnęłam te 11-km :D.
Za późno z domu wyjechałam a po mieście wcale nie jest tak łatwo jeździć. A to skrzyżowanie jedno a to drugie i następne , wkur...ce to jest.
Cieplutko jest aż chciałoby się gdzieś dalej a w niedzielę jak będę chciała gdzieś dalej to deszcz widzę w prognozie:(... Może dopiero w poniedziałek.
Obaczymy, oni tam gó...o wiedzą :)
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy i z...czyli...patologia :D
-
DST
19.68km
-
Czas
00:57
-
VAVG
20.72km/h
-
VMAX
51.63km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
W południe prawie świeciło słońce więc pomyślałam że pojadę KROSSEM do pracy. Zamiast 2,5 zrobiłam 17km. Wiało w gębę jak cholera i nogi jak kołki :(
Na Baranowską się wdrapałam i po mieście resztę dokręciłam.
Powrót z pracy to normalnie patologia w moim wykonaniu.
Musiałam jechać chodnikiem bo mżyło dosyć upierdliwie i na asfalcie były kałuże...
a Mysza się nie chciała sflagać :)
2,5 km chodnika-szok !
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy i z...zbiorówka
-
DST
15.40km
-
Teren
1.00km
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Listopad przekichany będzie trochę. Mało km bo do pracy bliżej.
Dzisiejszy dzień to zbiorówka z dwóch dni. Wczoraj jechałam okrężną drogą ,więc wyszło trochę więcej a tak normalnie to teraz mam ok 5km w te i we wte.
Wracałam dzisiaj z pracy na mokro i ochłodziło się też.
Po południu ziąb większy niż rano o 5-tej.
Muszę przywyknąć ,przecież ma się ku zimie.
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy i nie tylko
-
DST
42.46km
-
Teren
6.50km
-
VMAX
47.44km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy raniutko po 5-tej. Temp 3,8 i co dziwne ...nie zmarzłam :)
Po pracy do mamy bo siostra Jolanta przyjechała z Heńkiem ,Karolem i Konradem . Raz na rok wypadałoby się spotkać.
W Suchedniowie skręciłam w szutrówkę. Póki jest sucho to wykorzystuję ten kilkukilometrowy odcinek, zawsze to jakaś odskocznia od asfaltu. W połowie drogi spotkałam się z moimi siostrzyczkami. Wyszły mi naprzeciw. Tylko nie wiem skąd one wiedziały że ja tędy będę jechała ? :) Gdy tak szłyśmy tzn one szły ja jechałam wolniutko ,ujrzałyśmy stadko sarenek aż osiem sztuk ich było :)
Powrót oczywiście już po ciemku bo po 17-tej już noc :(Oto moje starsze siostry - Jola i Agnieszka
© myszaDzieżka pomarańczowa- podobno jadalna :)
© mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje