Październik, 2013
Dystans całkowity: | 969.16 km (w terenie 137.00 km; 14.14%) |
Czas w ruchu: | 32:34 |
Średnia prędkość: | 19.35 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.43 km/h |
Suma podjazdów: | 1864 m |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 31.26 km i 3h 15m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z..
-
DST
14.00km
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kurcze wiosna chyba wróciła, cieplutko, ptaki świergolą ...tylko zapału do szybkiej jazdy niema.
Tak jakoś ślimaczę się do pracy i z powrotem...
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy a po pracy...
-
DST
35.60km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
19.78km/h
-
VMAX
41.80km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy a po pracy czyli już mi dużo czasu nie zostało ,pojechałam do młyna na Łyżwy. Dawno tam nie byłam, chyba kilka lat temu ale nic się nie zmieniło . Młyn jak stał tak stoi a i Kamienna szemrze tak samo, tylko pora roku inna :)Starorzecze Kamiennej
© myszaDwa słońca :D
© myszaMłyn- mała elektrownia wodna :)
© myszaKładeczka nad progiem na Kamiennej
© myszaStare wyrobisko- raj dla spławikowców :)
© mysza
Zbiorówka
-
DST
14.50km
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zbiorówka z dwóch dni. Środa i piątek.
Wycjechałam dzisiaj ok 19-tej do marketu na małe zakupy aby jutro tylko dla relaksu a tu na 7-ce totalny kataklizm.
Ledwo przejechałam na drugą stronę.
W jedną sznur i w drugą sznur. Zawsze tak jest w piątek...MASAKRA jakaś !
Jesienna wycieczka
-
DST
116.19km
-
Teren
5.00km
-
Czas
05:54
-
VAVG
19.69km/h
-
VMAX
58.43km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Podjazdy
850m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
S-KO -MARCINKÓW -WĄCHOCK -LIPIE -LUBIENIA -KRYNKI -STYKÓW -KAŁKÓW -ŚWIĘTOMARZ -BODZENTYN -MICHNIÓW - SUCHEDNIÓW S-KOKamienna w Marcinkowie
© myszaLipie- stacja kolejki wąskotorowej
© myszaRezerwat -Rosochacze w Lubieni
© myszaMysza sama sobie :D
© myszaBrody Iłżeckie
© myszaKałków
© myszaBodzentyn- jedna z uliczek wychodzących z rynku
© mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Po mieście
-
DST
12.90km
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mam wolne więc nie do pracy i z.. tylko po mieście :)
Kategoria Po mieście i nie tylko
Do Zachełmia zobaczyć...
-
DST
72.58km
-
Teren
26.00km
-
Czas
04:01
-
VAVG
18.07km/h
-
VMAX
47.88km/h
-
Temperatura
14.5°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Plan miał być inny. Miałam wykręcić trochę więcej km ale gdy przejeżdżałam przez Zachełmie,zboczyłam trochę z drogi i dojechałam do kamieniołomu o którym nie miałam zielonego pojęcia i jeszcze te ślady... TETRAPODA !! :)
Zamarudziłam tam trochę dłużej , pokręciłam się po okolicy i wróciłam do domu przez Świnią Górę. Przy okazji uzbierałam trochę podgrzybków i znalazłam mojego pierwszego prawdziwka :D. Lepiej późno niż wcale :)Jaśle- zalew
© myszaDowcipnisie :)
© myszaNiewiem co on czyścił..przecież tam było czysto !!
© myszaKościół św. Rozalii i św. Marcina w Zachełmiu
© myszaNieczynny kamieniołom
© myszaNieczynny kamieniołom w Zachełmiu
© myszaObok szlaku stoi krzyż od leśników zagnańskich dla Jana Pawła II
© myszaKROSS na dnie :)
© myszaŚlady tetrapoda :) Z bliska lepiej widać :)
© myszaTakie tam...sama sobie :)
© myszaSpodobał mi się ten drewniany domek, więc zrobiłam foto :)
© myszaNad zalewem w Kaniowie
© myszaSzkoda że większość znalezionych była robaczywa :(
© myszaTo już nie szuter to już prawie szary ,twardy asfalt :D
© mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Po mieście
-
DST
18.70km
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mam kilka dni wolnego więc Małgorzatą wybrałam się do miasta na zakupy :)
Kategoria Po mieście i nie tylko
Cel...Skałki Niekłańskie
-
DST
60.89km
-
Teren
12.00km
-
Czas
03:10
-
VAVG
19.23km/h
-
VMAX
47.02km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trochę dzisiaj wyjechałam późno ale sobie pomyślałam ,że jeszcze za dnia do skałek dojadę. Powrót może odbywać się w ciemnościach. Mam lampki i odblaski więc czuję się w miarę bezpiecznie. W ostatniej chwili dojechałam szutrówkami do Niekłania. Zrobiłam kilka fotek i okrężną drogą czyli przez Stąporków wróciłam do domu.Jesienna szutrówka :)
© myszaJesienna szutrówka w kierunku Łazów
© myszaBrzozowy tunel :)
© myszaMój zaczarowany las :D
© myszaNie było żywego ducha ,więc musiałam sobie sama strzelić :D
© myszaNiekłań- skałki
© mysza
Pożarówkami z dala od domu
-
DST
81.05km
-
Teren
7.00km
-
Czas
04:01
-
VAVG
20.18km/h
-
VMAX
39.95km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz po tygodniowej przerwie pojechałam KROSSEM. Lajtowo przejechałam bo wiadomo ...na cebulkę, wiatr już jesienny stawia większy opór i już po sezonie MTB, więc trochę odpocząć trzeba od gonitwy.Wąchock- mały zbiorniczek wodny dla wędkarzy
© myszaZalew w Wąchocku
© myszaPałac Schoenbergów w Wąchocku
© myszaPożarówka nr 10
© myszaNie znalazłam prawdziwka więc jest psiak :)
© myszaKROSS wpadł w konfetti :D
© myszaPożarówka w kierunku Grzybowej Góry
© mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje
A po pracy wycieczka :)
-
DST
40.70km
-
Teren
10.00km
-
VMAX
38.50km/h
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
A po pracy wycieczka Dostawczakiem do mamy na Michniów. Tym razem wybrałam do Michniowa drogę trochę dziką czyli ok 7km jechałam terenem wzdłuż torów. Piękną jesień mamy już . Najpiękniejsza jest w lesie gdy przeważają dęby :) Mamy nie zastałam w domu bo poszła na grzyby więc pogadałam trochę z Kubą i wróciłam do domu też trochę inną drogą niż zwykle :)Nowowybudowany chodniczek przy zalewie Rejowskim
© myszaRejów...tutaj też przyszła jesień :)
© myszaZalew w Suchedniowie z wyspą na środku
© myszaŁadnie tutaj :)
© myszaDostawczak też jakby trochę jesienny czyli czerwony :D
© myszaW kierunku Michniowa :)
© myszaDo tek rzeczki przychodzą kobiety aby płukać pranie. Kiedyś używały kijanek :) W dali stoi figurka Św. Jana
© mysza
Gdy byłam piękna i młoda też zdarzyło mi się kilka razy przyjść do Jana płukać pranie. Niejeden guzik obtłukłam kijanką :D
Kategoria Gdzie mnie zawieje