A po pracy wycieczka :)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          40.70km
          
 
                              -  
          Teren
          10.00km
          
 
                                                  - 
          VMAX
          38.50km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      A po pracy wycieczka Dostawczakiem do mamy na Michniów. Tym razem wybrałam do Michniowa drogę trochę dziką czyli ok 7km jechałam terenem wzdłuż torów. Piękną jesień mamy już . Najpiękniejsza jest w lesie gdy przeważają dęby :) Mamy nie zastałam w domu bo poszła na grzyby więc pogadałam trochę z Kubą i wróciłam do domu też trochę inną drogą niż zwykle :)
Nowowybudowany chodniczek przy zalewie Rejowskim
 © mysza
Rejów...tutaj też przyszła jesień :)
 © mysza
Zalew w Suchedniowie z wyspą na środku
 © mysza
Ładnie tutaj :)
 © mysza
Dostawczak też jakby trochę jesienny czyli czerwony :D
 © mysza
W kierunku Michniowa :)
 © mysza
Do tek rzeczki przychodzą kobiety aby płukać pranie. Kiedyś używały kijanek :) W dali stoi figurka Św. Jana
 © mysza
Gdy byłam piękna i młoda też zdarzyło mi się kilka razy przyjść do Jana płukać pranie. Niejeden guzik obtłukłam kijanką :D
Kategoria Gdzie mnie zawieje






