mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Hucisko-rankiem

  • DST 35.61km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.74km/h
  • VMAX 50.64km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 345m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano: 08.06.2013

Wstałam ok 7 rano ,zjadłam płatki owsiane ,stwierdziłam że słonko świeci to sobie zrobię krótki wypad w teren przed pracą.
Wjechałam w leśną przeciwpożarówkę i ....mój nochal wyczuł przepiękny zapach czyli zapach grzybów :D a po za tym zapach czeremchy i całej reszty. Ale też były i minusy. Gdy słońce zaczęło mocniej świecić las zaczął bardziej parować. Po wspięciu się na Hucisko z nosa i brody kapało mi i brakowało mi tchu.Nie wspomnę że gdy zatrzymałam się aby zrobić zdjęcie szybko zaparowały mi okulary.
Za Barakiem ukazał mi się okropny widok . G.Pogorzelska była zamglona od deszczu. W Książęcym zatrzymałam się na 20min aby poczekać w suchym miejscu . W końcu straciłam cierpliwość i ruszyłam w drogę . Pomyślałam że ciuchy i tak są do prania a KROSSOWI nie zaszkodzi tych kilkaset litrów wody :D
Główna przywitała mnie piaszczystym potokiem i to był jedyny minus z tej mojej rańszej jazdy :)

Popas KROSSA © mysza

Ryneczek w Szydłowcu © mysza

W dali G.Pogorzelska w deszczu © mysza

Rzeka na ul.Głównej © mysza


Kategoria Trening MTB szosa


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!