Do pracy i z...
-
DST
32.05km
-
Czas
01:55
-
VAVG
16.72km/h
-
VMAX
36.00km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Podjazdy
270m
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ranek przywitał nas pięknym słoneczkiem. Aż chciało się wstać,chociaż ostatnio nie mogę sypiać ,to chyba wina zmiany czasu.
Usmażyłam kuraka,zjadłam śniadanie i wcześniej wyjechałam do pracy aby jechać okrężną drogą.Piękny niedzielny poranek
© mysza
Po pracy pojechałam nad Zalew Rejowski. Siadłam na ławeczce ,wsadziłam słuchawki do uszu i wystawiłam gębę do słońca. Jak było cudownie :). Po pół godz. zjadłam wielkie jabłucho i pojechałam dalej tempem spacerowym.Słoneczne popołudnie
© myszaKładka dla pieszych nad S-7
© myszaPodjazd pod G. Baranowską
© mysza
Ten podjazd pod G. Baranowską daje nieźle w kość. Mam na myśli to wąskie pasemko po lewej stronie :)
Po zjechaniu z wiaduktu oczywiście wdrapałam się na sam szczyt i zjechałam z powrotem do Skarżyska aby przejechać przez miasto podziurawionymi ulicami i wrócić do domu od strony Szydłowca. Czyli na sam koniec zafundowalam sobie niezły podjazd.
Kategoria Praca i po mieście