Wokół Skarżyska :)
-
DST
30.61km
-
Czas
01:36
-
VAVG
19.13km/h
-
VMAX
37.50km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Podjazdy
185m
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałam się dopiero ruszyć na biku we wtorek ale starsza latorośl wymyśliła sobie że chce na kolację pierogi ruskie. W domu wszystko było oprócz twarogu czyli... najważniejszego składnika. Podczas jedzenia niedzielnego rosołku rysowałam sobie plan trasy do supermarketu. Nie poszłam na łatwiznę ...najbliższy market mam 2 km od domu ale Mysza oczywiście lubi sobie wszystko utrudniać i robiąc zakupy w markecie przejechała ponad 20 km :). Przy okazji przetestowałam kurtkę jesienno-wiosenną przeciwdeszczową. Mimo że nie było żadnych opadów byłam z niej zadowolona...nie zmarzłam, chociaż ubrałam się lekko. Zasada Myszy---lepiej delikatnie zmarznąć niż się spocić :)Mysza w ogóle jest jakaś inna :)Lipowe Pole
© myszaLipowe Pole
© mysza
Nie mam w zwyczaju robić takich odważnych fotek ale co mi tam... haha Przy okazji zrobiłam sobie przerwę na zdjęcie rękawiczek i rozsunięcie suwaka kurtki.Rejów-zalew
© mysza
Ośrodek wypoczynkowy Rejów...Gdzieś tam po lewej stronie znów siedzą odważni wędkarze na lodzie i łowią :)Muzeum "Orła Białego"
© myszaNa finiszu
© mysza
Uliczka w uliczkę - dzielnica w dzielnicę i uzbierał mi się taki Mysi dystansik :)
komentarze