Przerywając monotonię :)
-
DST
20.70km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:24
-
VAVG
14.79km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
-12.0°C
-
Podjazdy
203m
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy a po pracy nie prościutko do domciu tylko okrężną drogą przez osiedle Rejów. Oczywiście nie pojechałam na łatwiznę tylko strzeliło mi do głowy aby okrążyć zalew dookoła. Na początku było w miarę łatwo ale gdy wjechałam na wąską jednoosobową ścieżkę już wesoło nie było. Musiałam trzymać się środka ścieżynki, gdy delikatnie z niej zjeżdżałam musiałam ratować się nogą aby nie zrobić orła w puszystym śniegu :D. Po karkołomnych moich wyczynach, gdy poczułam pewny i czarny asfalt pod kołami zdjęłam szalik i rękawiczki ( po 17-tej mróz już nie był taki duży )Póki śnieg leży już tego odcinka wokół zalewu nie powtórzę , poczekam na wiosnę lub jak na dobre stopnieje śnieg. Nie bawi mnie taka biała katorga , wystarczy że muszę ją codziennie znosić do pracy i z...:)Te małe punkciki w oddali to trzech odważnych wędkarzy stojących nad przeręblą :)
komentarze