Do mamy
-
DST
43.50km
-
Teren
6.00km
-
Temperatura
31.0°C
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 czerwca 2018 | dodano: 12.06.2018
Po pracy do mamy , po 16-tej trochę chłodniej
Pogaduchy i do domu
Na powrocie, w Suchedniowie, nastąpiła awaria tylnej przerzutki
Dobrze że szprychy wytrzymały i nie wyrżnęłam
Weszłam do najbliższego domu i poprosiłam chłopaka o pomoc
Oczyściliśmy rower z niepotrzebnych części :P i jak na hulajnodze wróciłam do domu
Na Baranowskiej zobaczyłam dzika :D
Wylazł blisko mnie bo jakieś 50m ode mnie
Krzyknęłam , tupnęłam i dzik zwiał :)
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!