Po śniadaniu
-
DST
36.10km
-
Teren
21.00km
-
Temperatura
0.0°C
-
Podjazdy
290m
-
Sprzęt TRANSPORTER
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po śniadanku Transporterem w teren. Szkoda mi KROSSA bo pełno soli na szosie
Leśne źródełko © mysza
Odwrót ! © mysza
W okolicach Kierza Niedźwiedziego skręciłam na czerwony szlak, niestety chłopacy , którzy robią wycinkę , powycinali drzewa z oznakowaniem szlaku. Dojechałam w sumie do końca drogi bo nie miałam ochoty na zimną kąpiel i zawróciłam. Skreciłam po kilkuset metrach w dosyć pewną czyli szeroką drogę i dotarłam tam gdzie zamierzałam.
Gleba ale...nie moja :P © mysza
Jest teren , są korzenie , patyki , to i jest poślizg
Ja się wyratowałam czyli jak narazie w tym sezonie śnieżnym bezglebnie :D
Zablikowana kilometrówka :( © mysza
Kocham panów od gospodarki leśnej !!...a będę kochać bardziej jeśli do wiosny posprzątają te baliczki z mojej kilometrówki
Hopki blisko domu © mysza
Gdzie diabeł nie może, tam Myszę pośle :D © mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje