mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Sterało mnie :(

  • DST 107.20km
  • Teren 3.00km
  • Czas 05:51
  • VAVG 18.32km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 870m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 listopada 2017 | dodano: 11.11.2017


Gdybym wiedziała że taka upierdliwa będzie aura, siedziałabym w domu.
Poszłam dziś trochę na łatwiznę i do Wąchocka podjechałam sobie pociągiem
Dalej pojechałam leśną asfaltową pożarówką do miejscowości Lipie , do malej stacyjki kolejki wąskotorowej.
Kolejka chyba tylko jeździ w okresie letnim

Na torach kolejwi wąskotorowej
Na torach kolejki wąskotorowej © mysza
Upsss ! :D
Upsss ! :D © mysza
W drodze do Ostrowca Św. zahaczyłam o Nietulisko Duże
Ruiny walcowni w Nietulisku Dużym
Ruiny walcowni w Nietulisku Dużym © mysza
Mysz na zakręcie :)
Mysz na zakręcie :) © mysza
Ścieżką rowerową
Ścieżką rowerową © mysza
Po Ostrowcu przemieszczałam się przeważnie ścieżkami rowerowymi

Rzut okiem na park miejski :)
Rzut okiem na park miejski :) © mysza
Kamienna
Kamienna © mysza
Po wyjeździe z Ostrowca się zaczęło :(
W morde wind , że jechać się nie dało
Po około 20-tu km skręciłam w stronę zapory we Wiórach i trochę się uspokoiło
Ptaszysko :P
Ptaszysko :P © mysza
Figura Matki Bożej w Dołach Biskupich
Figura Matki Bożej w Dołach Biskupich © mysza
Zapora -Wióry
Zapora -Wióry © mysza
Zalew -Wióry
Zalew -Wióry © mysza
Nadciąga ! :(
Nadciąga ! :( © mysza
Po wyjechaniu z Kałkowa moim oczom ukazał się czarny potwór
Na szczęście tylko trochę mnie pokropił ale niestety tam gdzie padało bardziej ,na asfalcie porobiły się kałuże i wszystko leciało mi na zad. Wiatr znów zaczął mocniej wiać i w brzuchu burczeć :(
W Starachowicach zatrzymałam się na stacji beznynowej aby zatankować żołądek. Kupiłam sobie hot-doga i sok pomidorowy. Ten sok to chyba była pomyłka , przez pozostałą drogę odbijał mi się :(
Jazdę moją zakończyłam w opadzie gradu :(

Ledwo żyję...mam nadzieję ,że nie będzie skutków ubocznych mojej dzisiejszej eskapady


Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje


komentarze
mysza71
| 18:20 piątek, 17 listopada 2017 | linkuj Przyjdzie wiosna, będą dłuższe dni to może i się spotkamy, i pokręcimy w moich stronach.
Coraz częściej myślę aby kupić sakwy.
Ale narazie tylko myślę :)
Pozdrawiam !! :)
Katana1978
| 10:07 piątek, 17 listopada 2017 | linkuj Widzę że coraz częściej dalej się zapuszczasz turystycznie :) . Czasem jest fajnie i ciężko ale mimo wszystko warto (moim zdaniem)
Fajna wycieczka i fotki :)
Szkoda że u mnie teraz pociągi do Ciebie jeżdżą o jakiś dziwnych porach - wszystko przez te remonty....Chciałabym podjechać do Ciebie i spróbować wjechać na tą Barbarę :) - fajne są z niej widoki ??
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!