mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Warka--Wa-wa--powrót to domu

  • DST 285.04km
  • Teren 5.00km
  • Podjazdy 1260m
  • Sprzęt FRANCUZ
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 lipca 2017 | dodano: 07.07.2017

Ściągi :D
Ściągi :D © mysza
Miało być tak pięknie, trasa wytyczona , wszystko prawie pod kreską ale rzeczywistość pokazała pazurka

Godzinkę pociągiem
Godzinkę pociągiem © mysza
Do Warki podjechałam pociągiem po czwartej
Wstaje dzień
Wstaje dzień © mysza
Warka
Warka © mysza
Sady po lewo, sady po prawo
Sady po lewo, sady po prawo © mysza
Zamek w Czersku
Zamek w Czersku © mysza
Po Warce przyszła kolej na Czersk
Na zamek niestety nie weszłam bo nieczynne i ogrodzone
Kościół w Czersku
Kościół w Czersku © mysza
Obeszłam dookoła kościół i zjechałam w dół do jeziorka
Nad jez. Czerskim
Nad jez. Czerskim © mysza
Cm. żydowski w G. Kalwarii
Cm. żydowski w G. Kalwarii © mysza
Przejeżdżając przez G.Kalwarię chciałam zobaczyć cmentarz żydowski ale niestety pocałowałam klamkę
Chyba tak z małymi żydowskimi cmentarzami jest, że są zamknięte aby nie zdewastowali, chociaż dla chcącego nie ma nic trudnego
Nad rozlewiskiem Jeziorki
Nad rozlewiskiem Jeziorki © mysza
Oczywiście w Konstancinie Jeziornej nie zobaczyłam tego co zamierzałam bo przegapiłam zjazd :/...nie chciało mi siĘ wracać bo przecież stolica czeka :P
Typowe mieszczuchy :D
Typowe mieszczuchy :D © mysza
Miejskie ścigacze, nawet świecą światełkiem tak jak autka w dzień :)

Między lipami i słonecznikami
Między lipami i słonecznikami © mysza
Gdzieś w okolicach Wilanowa
Na teren parku nie weszłam bo sobie pomyślałam, że okrążę go sobie. Głupia ja....wyjechałam gdzieś na manowce i do Wilanowa nie chciało mi się wracać :/
W Łazienkach :)
W Łazienkach :) © mysza
Za to połaziłam za free po Łazienkach
Chyba mysza jej się nie spodobała :D
Chyba mysza jej się nie spodobała :D © mysza
Zaatakowały mnie w pewnej chwili wiewiórki :D
Pamiętam jeszcze z podstawówki ,że wtedy też już grasowały rude w Łazienkach :)
Pałac Belwederski
Pałac Belwederski © mysza
Pod Belweder podeszłam w chwili wyjazdu kolumny z Trumpem ale niestety go nie ujrzałam ani nikogo znajomego , ludzie się jarali a ja nie :D
Nad Wisłą
Nad Wisłą © mysza
Spod Belwederu pojechałam nad Wisłę, do Syrenki , bo widziałam ją ostatnio tak bardzo dawno temu
Syrenka :)
Syrenka :) © mysza
Przed palacem
Przed palacem © mysza
I taka cisza pod pałacem...nieliczni tylko się zatrzymują i robią fotkę tak jak ja
Grób Nieznanego Żołnierza w oddali
Grób Nieznanego Żołnierza w oddali © mysza
Rzeźby zrobiły na mnie wrażenie, nie zrobiłam fotki bo nie wiedziałam której ;)
Przy Pawiaku
Przy Pawiaku © mysza
W drodze na Powązki natrafiłam na Pawiak
Łezkę uroniłam, podumałam i pojechałam dalej
Fort Bema I
Fort Bema I © mysza
Fort Bema II
Fort Bema II © mysza
Zrobiłam krótka przerwę na jedzenie i z duszą na ramieniu opuściłam to miejsce bo....dużo szkieł tam było a ja oponki cienkie , w niektórych miejscach musiałam zejść z roweru i go nieść
Pilica w Białobrzegach
Pilica w Białobrzegach © mysza
Czas wracać
Czas wracać © mysza
Niestety co mnie najbardziej bolało to to że nie mogłam się spotkać z Kataną. Musiała zostać w pracy do 19-tej a ja o tej godzinie musiałam być jak najdalej od Wa-wy . Moje plany były takie aby w Radomiu być ok 22-giej. Radom to prawie już jakby u siebie a dalej to już mogę po nocy jechać bo prosta droga. Widocznie spotkanie nie było nam jeszcze pisane :)
Licznikowy dystans
Licznikowy dystans © mysza
Tyle mi wyszło z licznika i to wpisuję zawsze
Pobiłam ostatni rekord o 34 km
Zamuliły mnie trochę serwisówki, z niektórych musiałam zawracać i tym samym nadrobiłam trochę km, mam nauczkę na następny raz..od autostrady wara !
Dobrze że w plecaku miałam kominiarkę i rajtki bo byłoby cienko ze mną
Księżyc cudnie świecił  ale było zimnooooo...nie wiem ile było stopni bo patrzyłam tylko na godzinę  która jest
Do domu wróciłam przed pierwszą i straciłam ponad 2 kg...nadrobię ! :D


Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje


komentarze
mysza71
| 07:03 poniedziałek, 10 lipca 2017 | linkuj Dziękuję Katano za idolkę :D
Bezpiecznego wypoczynku !! :)
Katana1978
| 14:38 sobota, 8 lipca 2017 | linkuj Jeszcze takiego dystansu nigdy nie miałam. Jesteś moją idolką.... trzeba ćwiczyć formę ale najbliższe 2 tyg mam typowy light bo będę jeździć z Arkiem nad morzem. W Poniedziałek wyruszam - już doczekać się nie mogę.
mysza71
| 22:13 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj Okienko to zasługa serwisówek, nie były w planie i tym samym trochę mi się trasa wydłużyła :)
Katano jeśli będziesz chciała a ja miała czas to z pewnością pokażę ci ładne miejsca i nie zniechęcaj się do mojej okolicy , jeśli nie dasz rady zrobić setki to zrobisz połowę tego ale będziesz za to długo wspominać :)
malarz
| 18:59 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj Gratuluję dalekiej wycieczki i okienka na głównej za najdłuższy dystans dnia! :)
Katana1978
| 11:36 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj fajny dystans Ci wyszedł :))) Wawa ma to do siebie że szybko tam nie pojeździsz bo światła bo piesi itd.
Tak jak myślałam przejeżdżałaś niedaleko mojej pracy....Szkoda że nie wpadłam na to żebyś na chwilę wstąpiła przynajmniej bym Cię osobiście poznała.
Skarżysko Kamienna od dawna mnie kręci ale górki i pagórki trochę zniechęcają No chyba że po asfalcie na jakąś górkę da się wjechać ??
Piękne widoczki masz z tej św. Barbary i w lesie te wielkie głazy - chciałabym to kiedyś zobaczyć ...
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!