Delikatny objazd niedzielnego maratonu
-
DST
91.10km
-
Teren
25.00km
-
Czas
05:15
-
VAVG
17.35km/h
-
VMAX
47.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Podjazdy
1250m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szutrówka Klonowska © mysza
Jeszcze da się zjeść :) © mysza
W niedzielę co nietórzy znienawidzą t pasmo :P © mysza
Słońce chowa się za Radostową © mysza
Okolice Podmąchocic i piękna panorama © mysza
Przy Diabelskim Kamieniu świecił już księżyc © mysza
Na Klonówce trochę pojaśniało :P © mysza
Ojjj !! Będzie co jechać w niedzielę. 1,200 przewyższeń na 40-tu km z pewnością boleśnie odczujemy w całym ciele ;p
Ktoś ostatnio na fejsie( z mojego teamu ) zarzucił hasło że Familii jest trudniejszy od Fana :(
Masłów rzeczywiście dla Familii będzie rzeźnią ale jak ktoś mi z kolegów zarzuci hasło, że jestem czyściejsza i mniej zmęczona od tych, co przejechali Familii to chyba wyjdę z siebie !!
Ileż można wytrzymać takich komentarzy !!!!
OK ! ..może nie uflagana jestem jak niektóre koleżanki z teamu z Familii ale kiedy się da ,to staram się szybko określić sytuację czyli nazywa się to chyba obyciem ! :P
Przyjeżdżam na końcu ale nie znaczy to że jestem cienias. Wkładam w treningi więcej czasu niż one a i zegar biologiczny tyka nieubłagalnie :(
A może to ja szukam dziury w całym a może przyszedł czas pożegnania z maratonami MTB ? Ech ..muszę chyba dać na luz!
Kategoria Gdzie mnie zawieje, KROSSEM - 2016
komentarze
2) zegara biologicznego nie oszukasz
3) za samą wytrwałość i systematyczność należy Ci się medal :P
4) jak ktoś zazdrości to będzie gadał głupoty
5) pożegnanie nastąpi wtedy kiedy sama tak zdecydujesz!
6) jak masz jakieś wątpliwości czy dobrze mówimy/piszemy patrz punkt 1 :D
pozdrowienia i powodzenia !!!!
:-)