mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Delikatny objazd niedzielnego maratonu

  • DST 91.10km
  • Teren 25.00km
  • Czas 05:15
  • VAVG 17.35km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 1250m
  • Sprzęt KROSS HEXAGONV3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 września 2016 | dodano: 12.09.2016


Szutrówka Klonowska
Szutrówka Klonowska © mysza

Jeszcze da się zjeść :)
Jeszcze da się zjeść :) © mysza
W niedzielę co nietórzy znienawidzą t pasmo :P
W niedzielę co nietórzy znienawidzą t pasmo :P © mysza

Słońce chowa się za Radostową
Słońce chowa się za Radostową © mysza
Okolice Podmąchocic i piękna panorama
Okolice Podmąchocic i piękna panorama © mysza
Przy Diabelskim Kamieniu świecił już księżyc
Przy Diabelskim Kamieniu świecił już księżyc © mysza
Na Klonówce trochę pojaśniało :P
Na Klonówce trochę pojaśniało :P © mysza


Ojjj !! Będzie co jechać w niedzielę. 1,200 przewyższeń na 40-tu km z pewnością boleśnie odczujemy w całym ciele ;p


Ktoś ostatnio na fejsie( z mojego teamu ) zarzucił hasło że Familii jest trudniejszy od Fana :(
Masłów rzeczywiście dla Familii będzie rzeźnią ale jak ktoś mi z kolegów zarzuci hasło, że jestem czyściejsza i mniej zmęczona od tych, co przejechali Familii to chyba wyjdę z siebie !!
Ileż można wytrzymać takich komentarzy !!!!
OK ! ..może nie uflagana jestem jak niektóre koleżanki z teamu z Familii ale kiedy się da ,to staram się szybko określić sytuację czyli nazywa się to chyba obyciem ! :P
Przyjeżdżam na końcu ale nie znaczy to że jestem cienias. Wkładam w treningi więcej czasu niż one a i zegar biologiczny tyka nieubłagalnie :(
A może to ja szukam dziury w całym a może przyszedł czas pożegnania z maratonami MTB ? Ech ..muszę chyba dać na luz!


Kategoria Gdzie mnie zawieje, KROSSEM - 2016


komentarze
mysza71
| 18:11 niedziela, 25 września 2016 | linkuj U mnie zegar biologiczny tyka z zawrotną szybkością
Coraz trudniej mi jest nie przejmować się...coraz częściej zaczynam myśleć o pożegnaniu :(
Z roweru z pewnością nie zrezygnuję...kocham GO !!! :D
Tofik83
| 16:47 poniedziałek, 19 września 2016 | linkuj 1) nie przejmuj się
2) zegara biologicznego nie oszukasz
3) za samą wytrwałość i systematyczność należy Ci się medal :P
4) jak ktoś zazdrości to będzie gadał głupoty
5) pożegnanie nastąpi wtedy kiedy sama tak zdecydujesz!
6) jak masz jakieś wątpliwości czy dobrze mówimy/piszemy patrz punkt 1 :D

pozdrowienia i powodzenia !!!!
:-)
malarz
| 04:35 sobota, 17 września 2016 | linkuj Na pewno nie przyszedł czas pożegnania z maratonami MTB.
Najlepiej na tego typu komentarze (jakoby 24,8 km z 767 m przewyższeń jest trudniejsze od 40,7 km z 1180 m przewyższeń) nie zwracać uwagi.
PS Piękne krajobrazy :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!