Z Alicją
-
DST
37.80km
-
Teren
13.00km
-
VMAX
40.25km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Podjazdy
390m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcu udało mi się umówić z Alicją na jazdę
Wczoraj wieczorem , patrząc na dzisiejszą prognozę pogody , stwierdziłyśmy że niestety ale nici z jazdy.
Budzę się rano o 8-mej , patrzę za okno a tu opadu ani śladu, przecież cholercia miało zacząć padać już w nocy i tak przez całą niedzielę !!! Niewiele myśląc wysłałam wiadomość Alicji , że jak może to za dwie godz. na naszym stanowisku niech się zjawi. Odpisała że się zjawi :D
Pojeździłyśmy trochę po wertepach, pokazałam jej moje ścieżki...zadowolona była czyli jazda udana :)
Średnia dupy nie urywa ale też i prawie 400 przewyższeń nam wyszło :)
Nogi trochę zabolały ale chyba też od tego, że pod koniec jazdy zaczął padać deszcz i mięśnie się zbuntowały :(
Rumaki :D © mysza
Na Jędrowie przy młynie © mysza
Z Alicją w tle :) © mysza
Kategoria KROSSEM - 2016