Dolina Prądnika :D
-
DST
101.20km
-
Teren
8.00km
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
600m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Początek wycieczki czyli stacja Słomniki
Marzeniem moim było jechać do Doliny Prądnika, z wycieczką szkolną nie było mi okazji jechać, więc po kilkudziesięciu latach sama musiałam plan zrealizować :D
Do Pieskowej Skały dojechałam okrężną drogą . Chciałam zacząć od początku
Jechałam przeważnie asfaltówką, raz skręciłam na czerwony szlak aby zobaczyć Pustelnię Salomei, wjechałam też trochę na szlak za Bramą Krakowską ale przewodnik mi odradzał no chyba że chciałam nieść rower....nie chciałam , więc zawróciłam :)
W kierunku Skały © mysza
Zatrzymany orszak © mysza
Na ryneczku w Skale takie mieści się cudeńko :)
Zamek w Pieskowej Skale © mysza
Maczuga Herkulesa © mysza
Skały Wdowie © mysza
Oczy cieszą takie widoki :) © mysza
Początek wspinaczki © mysza
...czerwonym © mysza
...szlakiem © mysza
Znów oczy się cieszą © mysza
Kościółek bł. Salomei © mysza
Zjazd ze szlaku © mysza
Kapliczka na wodzie © mysza
U podnóża Ojcowskiego Zamku © mysza
Brama Krakowska © mysza
Na tle Rękawicy © mysza
Za Bramą Krakowską © mysza
Wyjazd z doliny © mysza
Z ciężkim sercem wyjeżdżałam z doliny . Z pewnością cudne widoki zapadną mi na długo w pamięci
Myślę że kiedyś tam wrócę tylko że tym razem spenetruję dokładniej i będzie to pieszo ;)
Na stację pojechałam do Krakowa i przy okazji pojeździłam trochę po mieście.
Okrążyłam Wawel, śmignęłam wzdłuż Wisły , pojeździłam wąskimi uliczkami.
Kraków nie przytłacza mnie tak jak np Warszawa, nie czułam się zagubiona,zahukana...
Kraków przywitał mnie tramwajami :) © mysza
Stare Miasto © mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje, KROSSEM - 2015
komentarze
następnym razem daj znać, objedziemy kilka ładnych ścieżek ;-)