Na badanie wzroku
-
DST
26.10km
-
Teren
2.50km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed pracą pojechałam na badanie wzroku pod względem soczewek
kontaktowych. Druga wizyta po świętach bo się okazało ,że to nie takie
proste. Dobór szkieł okularowych to szast-prast, kontaktowe są już
bardziej wymagające ,biorąc pod uwagę mój nietypowy astygmatyzm.
Chmury deszczowe wisiały mi nad głową . 
Rozpadało i rozgrzmiało się dopiero gdy byłam już w pracy
Po deszczu temp spadła o kilkanaście stopni : (
Mając
jeszcze kilkadziesiąt minut do 13-tej, jadąc ul. Ekonomii ciekawość
zaprowadziła mnie w tę oto drogę. Tysiąc razy tamtędy przejeżdżałam ale
nie wiedziałam dokąd ona prowadzi
Po kilometrze droga się skończyła :( © mysza
Dalej znajdują się tereny Zakładów Metalowych
Przyjechałam , zobaczyłam na własne oczy , moje koła już tam nie pojadą :)
Rozpadało i rozgrzmiało się dopiero gdy byłam w pracy
Po deszczu temp spadła o kilkanaście stopni : (
Kategoria Po mieście i nie tylko
komentarze
Mimo wszystko dzięki za radę :)
Ja wolałabym zostać przy moich starych patrzałkach ale muszę jednak coś zrobić dla bezpieczeństwa oczu, Jeżdżę w maratonach i miałam kilka upadków ,ostatni w Sandomierzu ( najłatwiejszy maraton z cyklu ) był najdotkliwszy ,aż dziw że z niego wyszłam bez większego uszczerbku na ciele
Dla przypomnienia : kask i tylne koło do wymiany :(
