Małe szaleństwo na Dostawczaku :)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          46.25km
          
 
                              -  
          Teren
          23.00km
          
 
                                                            - 
          Temperatura 
          8.0°C
          
 
                                                                      - 
          Sprzęt DOSTAWCZAK
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Pierwszy raz od kilku tygodni TAKI dystans i trudność trasy  na Dosiu :D
Szuter, kocie łby , błoto, daleko od cywilizacji i suchość na jęzorze bo zapomniałam z pracy zabrać izotonika :(
No to jedziem w las ! :) © mysza
W Mostkach odbiłam na nowo wyremontowaną ekspresówkę  (LOL ) na Wykus
Na początku było trochę grząsko i śmierdziało błotem...
redukcja i się dobrze jedzie , gorzej z zapachem :(
W kierunku Wykusu © mysza
Przykucnęłam na chwilkę :) © mysza
Leśna autostrada :) © mysza
Siadłam , i siedzę :) © mysza
Skończyło się dobre :( © mysza
Kilka km mordęgi
Bez amorków to koszmar :(
Jechałam slalomem, wybierałam gdzie mniej kamieni
Sporo tego :( © mysza
Kałuże i placki lodu utrudniały jazdę w kierunku Suchedniowa
Jeszcze tylko 6 km i jestem wśród ludzi :) © mysza
KROSSEM byłoby łatwiej i szybciej przejechać tę traskę ale na to poczekać muszę przynajmniej 2 tyg
Przyjechałam do domu brudna jak prosiak :D
Kategoria Gdzie mnie zawieje






