mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

Szósta dyszka :D

  • DST 10.70km
  • Czas 01:08
  • VAVG 6:21min/km
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Bieganie
Piątek, 20 lutego 2015 | dodano: 20.02.2015

Śniadanko przy krzyżówce
Śniadanko przy krzyżówce © mysza

Obowiązkowy ranny szatan przy Szaradziście :)
Kilkanaście lat temu byłam w skarżyskiej elicie  szaradziarskiej...może kiedyś do niej powrócę ? :)


Szósta dycha zaliczona ale chyba przegięłam na 2-3 km bo zaliczyłam dłuuuugi podbieg i to odczułam na kolejnych km. Kilka km terenu dzisiaj :)
Ledwo dobiegłam do domu a na dodatek zapomniałam wziąć dopalacza czyli butelki z piciem :( a może to właśnie była przyczyna końcowego doła ? :(
Tak czy siak dyszka jest a nawet i OH-a ! czyli rekord dystansu :)


Kategoria Dycha truchtem


komentarze
mysza71
| 08:04 poniedziałek, 23 lutego 2015 | linkuj Dzień bez szatana to dzień stracony ! :D
Tofik83
| 10:09 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj no i proszę :) każda kolejna dyszka przychodzi łatwiej, i tak ma być !!
jak zerknąłem na zdjęcie od razu na myśl przyszły mi 2 słowa: "czarny szatan"
:)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!