mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

No to czas zacząć :)

Niedziela, 8 lutego 2015 | dodano: 09.02.2015

Długo zwlekałam z tą decyzją
Za oknem coraz bardziej grząsko, więc trzeba chyba odkurzyć trenażer
Biegać też się nie da bo śnieg po kostki a w nocy jeszcze ma dosypać
Wsiadłam więc na trenażer aby dopasować siodełko i wyregulować napęd na jutro
Jak już wsiadłam to i pokręciłam trochę.
Lajtowo ,tylko na jedynce czyli taki mysi sprint :)




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!