Jesiennie :)
-
DST
60.15km
-
Teren
19.50km
-
VMAX
49.00km/h
-
Temperatura
12.5°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień wolny , ciepło a domownicy w pracy lub szkole.
Więc Mysza w drogę !
Kierunek Świnia Góra a potem się zobaczy :)
D
Nowe oznakowanie :) © mysza
Widzę że o pieszych się też zatroszczyli :)
Okolice Jastrzębi a wzdłuż szutrówki w kierunku Suchedniowa zauważyłam czarny szlak pieszy
Nowy szlakowskaz :) © mysza
Na terenie rezerwatu można zobaczyć kilka takich słupów
Rezerwat Świnia Góra © mysza
Nowa szutrówka :) © mysza
Budowali ją od zeszłego roku ale nigdy nią nie jechałam. Czekałam aż skończą wywozić drewno i koparki odjadą
Wiedziałam że po jakimś dystansie droga zanika i spodziewałam się odwrotu
Ta sama tylko kilkaset metrów dalej :) © mysza
Odwrót :( © mysza
Po dwóch km skończył się szuter i droga się zwęziła.
Mysza w dziczy :) © mysza
Korony modrzewi © mysza
Mini bajpasy :) © mysza
Wzdłuż S-7 w Suchedniowie są takie króciutkie ,niziutkie bajpasiki
Po drugiej stronie siódemki © mysza
Wyjechałam na manowce © mysza
Po przejechaniu tej łąki droga się ucięła na bramie jakiejś posesji. Już szykowałam się do wycofania gdy zobaczyłam starszą panią na podwórku.Zapytałam się jej czy mogę przejechać . Zgodziła się z uśmiechem i nawet powiedziała że gdy kiedyś znów zabłądzę to spokojnie mogę przejechać bez pytania :)
Postaram się w przyszłości już raczej pani nie niepokoić :D
Tego wcześniej nie widziałam :) © mysza
Tam - taram ! Oznakowanie wzdłuż zalewu na Rejowie :D
Niby krótki podjazd ale redukcję porządną trzeba zrobić z przodu i z tyłu.
Jeszcze moje oczy nie widziały podjeżdżającego tutaj bikera, przeważnie idą na łatwiznę i jadą w drugim kierunku czyli aby tutaj zjechać hahaha
Dwa km przed domem term w liczniku wskazał ponad 17-ście stopni.
Zatrzymałam się, rozebrałam do koszulki z krótkim rękawem bo chyba wyzionęłabym ducha i pognałam przez wertepy do domu
Kategoria Gdzie mnie zawieje