Czwarta urlopowa setka
-
DST
110.60km
-
Teren
5.00km
-
VMAX
48.50km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwarta i niestety ostatnia tego urlopu i we wrześniu
Tylko niestety cztery seteczki udało mi się zrobić, w planach było więcej ale niestety obowiązki domowe i rodzinne wzięły górę.
Dzisiejszy plan to Kielce
Po 18-tej temp. spała do 8,5
Dało mi popalić po gołych rękach
S-KO - MICHNIÓW - KRAJNO - MASŁÓW - KIELCE - ZAGNAŃSK - WYSTĘPA - S-KO
Jeszcze ciepły :) © mysza
Nowiusieńki asfalcik za Michniowem. Zatrzymałam się na chwilę żeby sprawdzić czy ciepły, czy mogę prawą. Niestety jeszcze świeży był i z braku ruchu jechałam lajtowo po lewej :)
Wokół zalewu w Kielcach © mysza
Mysza oczami Agi :) © mysza
W Kielcach spotkałam się z Agą mą i poszłyśmy/pojechałyśmy na Kadzielnię
No to w dół ! :p © mysza
Nie było opcji niestety żeby zjechać. Krossa musiałam wziąść na barana bo było mnóstwo szkieł :(
Kategoria Gdzie mnie zawieje