MTBCROSS MARATON - Łagów
-
DST
51.20km
-
Teren
49.50km
-
Czas
05:44
-
VAVG
8.93km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Podjazdy
1263m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wiem jak ten dzisiejszy maraton nazwać
Najlepiej brzmiałoby - TRIATLON !!!!!
Jazda na biku
Biegi po gołoborzu
Brodzenie w bagnie :(
Tak czy siak przetrwałam choć zajęło mi to prawie sześć h !!!
W pewnym momencie myślałam już że słońce zachodzi bo dziwne cienie się tworzyły
Bagno ...bagno....trzeba było wybierać czy rower w bagnie czy ja do kostek z opcją pochłonięcia buta w grzęzawisku :(
Ogólnie nie było źle
Chyba wolę takie klimaty niż słońce i sprint. Nie miałam dołów , miałam ochotę do zbiegania po ruchomych kamieniach lub omijania bagien.
Do drugiej i trzeciej okazało się na mecie miałam bardzo mało czyli 5-10 min
O pierwszej nie piszę bo ona chyba z innej bajki :(
Śmiało mogę napisać że ukończyłam jeden z najbardziej extremalnych maratonów ŚLR !!!
4 / 6 kat
10 / 17 kobiet
172 / 228 open
Chwała Tomq że też wytrwał MASTER-a !!! :*
Kategoria Maraton MTB
komentarze
Ja chyba muszę potrenować wytrzymałość... psychiczną głównie ;)
Ale tak naprawdę jestem jak ta mysza szara....szara. szara.
Zdarza mi się rozmawiać w pracy z jakimś przyjezdnym bikerem o rowerowaniu to oczy wytrzeszcza i nie może uwierzyć że kobitka zza lady może jeździć w maratonach.
Oczyska mi się wtedy świecą i cieszą..hahaha
Łagów- MTB KARTORŻNIK- spokojnie tak mogę określić ten maraton.
Bardzo dużo ludzi wymiękało po drodze. Przestraszyli się bagna i ruchomych kamieni po których na dodatek spływał strumyk. Ja schodziłam i zbiegałam, gdyby KROSS był lżejszy mogłabym go dźwignąć na ramię ale niestety musiał biedaczyna podskakiwać jak kozica :D
