MTBCROSS MARATON -Kielce
-
DST
50.00km
-
Teren
45.00km
-
Czas
03:41
-
VAVG
13.57km/h
-
VMAX
41.04km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Podjazdy
770m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sorki za bluźnierstwa ale do kuźwy nędzy dopiero po 20-tym km zaczęłam wyprzedzać czyli...zaczęło się typowe górskie ściganie. Startowało nas siedem w kategorii , więc gdy już się zaczęły górki łyknęłam trzy. Z jedną tą najgorszą fanatyczką było najgorzej ...ostatecznie wyprzedziłam ją na ok 10km przed metą ze świadomością że mnie w każdej chwili prześcignie. Chyba odpuściła ...nie wytrzymała presji, spadła na 6-te msce ( podobno wyruchał ją słup :D )
4/7 nic dodać nic ująć...szczerze...nie spodziewałam się miejsca na szerokim pudle. Moje motto to
nie naciskać ...
co będzie to będzie...
jechać swoim tempem....
niech inne się wkurw....ją
robić swoje :D
Wiem że...w ubiegłym sezonie będzie trudniej...wiadomo, człowiek starszy...ale trzeba przecież mieć jakąś pasję póki się może a ...krzyżówki można zostawić na później !!! :D MTBCROSS MARATON- Kielce
© myszaMysza chyba gdzieś na Karczówce :)
© mysza
Kategoria Maraton MTB