mysza71 prowadzi tutaj blog rowerowy

MTBCROSS MARATON -Kielce

  • DST 50.00km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:41
  • VAVG 13.57km/h
  • VMAX 41.04km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 770m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 października 2013 | dodano: 06.10.2013

Sorki za bluźnierstwa ale do kuźwy nędzy dopiero po 20-tym km zaczęłam wyprzedzać czyli...zaczęło się typowe górskie ściganie. Startowało nas siedem w kategorii , więc gdy już się zaczęły górki łyknęłam trzy. Z jedną tą najgorszą fanatyczką było najgorzej ...ostatecznie wyprzedziłam ją na ok 10km przed metą ze świadomością że mnie w każdej chwili prześcignie. Chyba odpuściła ...nie wytrzymała presji, spadła na 6-te msce ( podobno wyruchał ją słup :D )

4/7 nic dodać nic ująć...szczerze...nie spodziewałam się miejsca na szerokim pudle. Moje motto to
nie naciskać ...
co będzie to będzie...

jechać swoim tempem....
niech inne się wkurw....ją
robić swoje :D
Wiem że...w ubiegłym sezonie będzie trudniej...wiadomo, człowiek starszy...ale trzeba przecież mieć jakąś pasję póki się może a ...krzyżówki można zostawić na później !!! :D

MTBCROSS MARATON- Kielce © mysza


Mysza chyba gdzieś na Karczówce :) © mysza


Kategoria Maraton MTB


komentarze
mysza71
| 21:10 niedziela, 6 października 2013 | linkuj Poszło zajebiście :) Naprawdę się nie spodziewałam wyniku. Przez pierwsze 20 km bylam ostatnia, powinni mi zawiesić tabliczkę na plecach "koniec wyścigu " Gdy się zaczęły wzniesienia , zaczęla się męska jazda :D i wtedy zaczęłam łykać zawodników. Wytrzymałam fizycznie i psychicznie było OK !
Katana1978
| 20:43 niedziela, 6 października 2013 | linkuj I jak poszło ??
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!