Nie zdążyłam uciec deszczowemu frontowi
-
DST
97.31km
-
Czas
04:11
-
VAVG
23.26km/h
-
VMAX
53.26km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie zdążyłam...dopadł mnie w Orońsku a już dał mi popalić w Wieniawie. Musiałam tam wstąpić do sklepu i kupić sobie reklamówkę a dlatego że nie mam założonych błotników. Rozerwałam ją ,jeden koniec wsadziłam pod kurtkę a na drugim siadłam na siodełku :D ..Dojeżdżając do domu tylko moje cztery litery były suche :D
Fotki dodam później bo idę na zebranie do szkoły. Klasa maturalna więc obecność rodziców obowiązkowa :)
S-KO -JASTRZĄB -OROŃSKO -WIENIAWA -WILCZA WOLA -SZYDŁOWIEC -S-KOWielka piaskownica w okolicy Bieszkowa
© myszaJastrząb
© myszaPrzed wejściem do parku w Orońsku
© myszaDworek J.Brandta a przed dworkiem MUTANTY :)
© myszaRzeźby pt ,, BAMBINI ,,
© myszaA to są ,,PTAKI,,
© mysza,,współczesny męczennik,,
© myszaNadzy
© myszaA to znalazłam na zapleczu :D
© myszaŚw.Nepomucen -1751r
© myszaZa Wieniawą już musiałam doprowadzić się do porządku bo zaczynałam moknąć
© myszaRzeczka nie wiem jak się nazywa ale miejscowość to - Krzcięcin
© myszaTe resztki reklamowki uratowały mój zadek od zamoczenia. Jedyna moja część , która przyjechała sucha :D
© mysza
Kategoria Gdzie mnie zawieje