FRANCUZEM
Dystans całkowity: | 11339.79 km (w terenie 1408.50 km; 12.42%) |
Czas w ruchu: | 258:45 |
Średnia prędkość: | 17.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.00 km/h |
Suma podjazdów: | 61192 m |
Liczba aktywności: | 144 |
Średnio na aktywność: | 78.75 km i 3h 51m |
Więcej statystyk |
Dwa etapy
-
DST
74.90km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Warszawa Gdańska -Piaseczno
Radom - Skarżysko-Kamienna
Prawie umarłam w ten upał ale pod Pogorzelską , serwisówką wjechałam :D
Kategoria Gdzie mnie zawieje, FRANCUZEM
Po obcym terenie :)
-
DST
47.10km
-
Teren
15.00km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Gdzie mnie zawieje, FRANCUZEM
Dzień czternasty
-
DST
130.60km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czekaj-Skarżysko-Kamienna
Ostatnia prosta :D
Pobuszowałam po Kielcach , jak nigdy
Mam jeszcze dwa kupony do KFC na żer za free, do domu jeszcze ponad cztery dychy, wypadałoby się trochę wzmocnić :)
Żar leje się z nieba ale ja nieugięta :D
Finisz !!
Mysz , szczęśliwa po raz trzeci !! :)
Kategoria WYPRAWA, FRANCUZEM
Dzień trzynasty
-
DST
118.80km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót do domu ale wyprawy ,ciąg dalszy
Malec-Czekaj
W połowie wyprawy, przyszło mi oczywiście do głowy aby iść na łatwiznę i podjechać do domu PKP
Po przekroczeniu granicy woj. Świętokrzyskiego , zmieniłam zdanie
Jeszcze jeden nocleg i jestem w domciu
W sumie mogłam ciągnąć jazdę ale po co ?
Nikt na mnie nie czeka, mam czas
Mega odpoczęłam fizycznie i psychicznie w zajeździe "Złota Rybka"
Kategoria WYPRAWA, FRANCUZEM
Dzień dwunasty
-
DST
83.60km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ustroń-Malec
Od początku do końca, cała masa emocji
Wpis do księgi pamiątkowej :D, pozostawienie kabelka do opaski, poznanie Krisa, wspinaczka w kierunku Szczyrku, odzyskanie kabelka, nadciągająca nawałnica, drogi w remoncie, ceny noclegów za miliony, na koniec pizza i odpoczynek w wygodnym łóżku w Karpiówce :)
Zapięłam dziś granicę południową w Żywcu
Plan wykonany w 100-tu %-ach
Może , gdzieś zrobiłam małą lukę ale nadrobiłam w inny sposób
Na fejsie podziękowałam komu trzeba, myślę że nie ominęłam nikogo
To była wyprawa inna niż pozostałe
Nie byłam sama, jak w dwóch ostatnich
Był Ktoś kto wspierał z daleka
Niemiecki Turysto !!
Dziękuję za opiekę ,na całej trasie :)
Kategoria WYPRAWA, FRANCUZEM
Dzień jedenasty
-
DST
113.00km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kietrz-Ustroń
Zaczęły się znów górki, wiatr też mi nie sprzyja, upał doskwiera
W Godowie wjechałam w Żelazny Szlak Rowerowy, nie lubię takich wypucowanych ścieżek rowerowych ale , skorzystałam z okazji. Dojechałam do Zebrzydowic
Cieszyn był kolejnym miastem niestety...wścieknięta na stan drogi , braku pobocza , chodników itd...pojechałam w kierunku Ustronia
Mogłam dalej pojechać ale trochę przestraszyłam się długiego weekendu, że nie znajdę noclegu
Znalazłam bez problemu
Wykąpałam się i poszłam nad Wisłę a raczej wisełkę :)
Zrobiłam też zakupy na śniadanie i na drogę
Kategoria WYPRAWA, FRANCUZEM
Dzień dziesiąty
-
DST
132.60km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziwna noc, łóżko za miękkie ale...śniadanie, wszystkie mankamenty wyrównało :D
Dzień odpoczynku czyli, prawie płasko i z wiatrem :)
J.Otmuchowskie, J.Nyskie
Przełęk, Głuchołazy boczkiem ominęłam, Prudnik-Klisino -Kietrz
Zamotałam się , dostałam oczywiście namiary ale popytałam lokalsów
Nocleg się znalazł
Pewne obawy były ale ogólnie noc przespana w spokoju :)
Kategoria FRANCUZEM, WYPRAWA
Dzień dziewiąty
-
DST
114.00km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nad ranem usłyszałam pomruki nadchodzącej burzy czyli...prognozy się sprawdzają
Wyjechałam dopiero przed 9-tą chociaż, mój" niemiecki turysta ", pobudkę mi zrobił o 6-tej
Po 10-ciu km postój pod krzaczorem
Założyłam kurtkę przeciwdeszczową
Postałam kilkanaście minut, stwierdziłam że, jadąc wcale bardziej nie zmoknę , stojąc w miejscu
Przecież to czerwiec
Zmokniesz to i wyschniesz...hahahaha
Po drodze wpadłam do sklepu aby deczko rozgrzać zgrabiałe dłonie
Niestety, temp spadła do 12-tu stopni, ledwo palcami poruszałam
Sok pomidorowy, banany , dwie świeże buły i dalej w trasę
Aura w miarę się uspokoiła
Przełęcz Kłodzką dałam radę zaliczyć :D
W Złotym Stoku zaplanowałam postój
Wszędzie rodziny Ukraińskie :(
19-ta , kolejna burza a ja w czarnej du...e
Jak szaleć to szaleć !!
Lepszej , bardziej wypasionej miejscówki nie mogłam chyba sobie wybrać !
Złoty Jar!!!!
Będę miała kiedyś okazję to....wrócę tam !!
Szczepanów-Mieroszów-Głuszyca-Nowa Ruda-Kłodzko-Laski-Złoty Stok
Kategoria FRANCUZEM, WYPRAWA
Dzień szósty
-
DST
94.20km
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przyszedł czas samotnej jazdy
Wyjechałam ok 11-tej
Przykro było się rozstać z sympatycznym kompanem :)
Jurku, dziękuję za towarzystwo
Mam nadzieję że , kiedyś uda nam jeszcze pojeździć razem :)
Nie nastawiałam się na dotarcie do głównego celu , czyli Trójstyku
Jeszcze dosyć płasko
Nocleg w Radomierzycach , w Starym Młynie, prawie za free
Rozbiłam namiot na środku ogrodu , pod jabłonią
Kibel z serduszkiem i mycie szlauchem :D
Pod koniec dnia załapałam się na imprezę
Na dobry wieczór, dali mi kiełbachę z ogniska i chcięli wlać szklanę wódy :D
Fajne towarzystwo ale trzeba iść spać
Cichaczem opuściłam towarzystwo, żegnając się tylko z sąsiadkami :)
Noc dosyć chłodna ale bez bolesnych niespodzianek :)
Nowe Czaple-Potok -Przewóz -Gozdnica -Pieńsk -Zgorzelec -Radomierzyce
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje
Testowanie FRANCUZA
-
DST
41.80km
-
Teren
10.00km
-
VMAX
46.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt FRANCUZ
-
Aktywność Jazda na rowerze
FRANCUZ, w końcu poskładany do kupy
Dostał sporo nowych części
Przeciorałam go trochę po szutrach i górkach
Z napędem wszystko ok , nowe , węższe oponki nie szumią jak ich poprzedniczki :D
Jutro wyczyszczę go dokładnie i powoli zacznę się pakować
Za dwa tygodnie będę w Świnoujściu
Jak ten czas szybko leci
Chłodno dziś , wiatr bardzo nie przeszkadzał, może dlatego że, spory dystans przejechałam pośród drzew ? :)
Kategoria FRANCUZEM, Gdzie mnie zawieje