Po mieście

Wróciłam do Dostawczaka
Jechać się da,tylko trzeba przenieść się w inny wymiar :P :D

Gdyby Tomq , szybciej się zabrał  za dopracowego to Małgi bikiem, nie musiałabym  tak długo jeździć
I nie zostawiłabym go na kilkanaście h przed dworcem
Dostawczak nie stwarzał "zagrożenia", bo był zardzewiały w kilkudziesięciu % a Małgi, był jak nówka

Sporo dziś po mieście
Do warzywniaka , na Policję , z Mańkiem do lekarza itd..

Wolny poniedziałek

Zaplanowałam jechać dziś do Orońska , ale nie tak jak zawsze wzdłuż S-7

Szybko ogarnęłam mapkę
Najdalszym punktem okazał się być Zalew Domaniowski
Orońsko zostało jednak na drugim miejscu :)



Do Orońska zawsze wpadam , gdy jestem w okolicy i sprawdzam czy stoją nowe rzeźby
Dziś kilka nowych odkryłam np

ANTYPODY

Fotki niestety nie dodam żadnej bo nie da rady załadować :(

Stało się:(

Sorki za słownictwo ale....!!
zajeb....li mi rower!!!
zastępczego dostawczaka

Może  za ładnie wyglądał czyli nie był zardzewiały :(

Chyba za bardzo byłam ufna

Sumując moje wszystkie jazdy bikiem , parkowanie z zapięciem lub bez ,
zima nie zima,
deszcz nie deszcz
to aż się dziwię, że przez tyle ładnych lat to pierwszy taki przypadek

Tak na marginesie  to KROSSA czy FRANCUZA  zapiętego w samotności czyli  np : przed sklepem nie zostawiam na dłużej niż 5min

Szkoda mi oczywiście ale są większe w życiu problemy niż kradzież roweru , zawsze można do pracy iść pieszo lib podjechać empeką
To tylko sobie trzeba, ułożyć we łbie

Będąc u Agi w stolicy , dziś rano odczytałam wiadomość od Małgi , że mam do niej natychmiast oddzwonić !
Odczytałam , ciśnienie poszło w górę
Okazało się , że dając Mańkowi jeść ... Ludek, mimo nakazów , zbliżył się za blisko miski Mańka ....powiedzmy , że przy okazji !!!....ugryzł Małge w rękę :(


I to zrobił się problem!!

Ktoś do czegoś nie dorósł
Nie mam na myśli siebie i dzieci

Brak tego roweru to pikuś , jak nie ten to inny , ważniejsze jest zdrowie dziecka
 
Nowy Rok się zbliża , trzeba chyba robić zmiany

Ne samym bikem człek żyje

Są inne strony bardziej uniwersalne  a ja mam czasami chęć połazić po górach czy wrócić z pracy z kijkami

 Tutaj górale nie mają szans :(

Do pracy i z....

W drodze do domu, deczko po mieście.
Cały dzień na minusie

Do pracy i z...

W drodze do domu deczko po mieście

Do pracy i z...

Aura się uspokoiła
Po śniegu ani śladu
Rankiem -4
Na powrocie +3

Do pracy i z...

Śniegowa zawierucha ale zero stopni na term, więc wyjechałam bez obaw , że ślisko
Powrót z pracy trochę doświadczalny
Ostatnio drogowcy strasznie się spieszą z budową S-7, chyba lada tydzień , chcą chociaż część trasy udrożnić.
Chciałam dziś sprawdzić czy jest przejście czy przejazd dla pieszych czy bikerow z miasta na serwisówkę od strony lasu
Jest git, chociaż jeszcze trochę błota

Wieczorem , krótki wyjazd w miasto
- 2, deczko w nochal poszczypało
Na jutro rano , naszykowałam dodatkowo, kominiarkę :)

Do pracy i z...

Blisko domu

Po rosole , krótko blisko domu
Odwiedziłam budowę S-7
W dali , po prawej , widać sznur samochodów od strony Kielc w stronę Wa-wy ,na Baranowskiej G.

Wieczorem , na dworzec i z...