Luty, 2015
| Dystans całkowity: | 549.74 km (w terenie 35.00 km; 6.37%) |
| Czas w ruchu: | 07:18 |
| Średnia prędkość: | 13.11 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 33.40 km/h |
| Maks. tętno maksymalne: | 183 (95 %) |
| Maks. tętno średnie: | 163 (85 %) |
| Suma kalorii: | 750 kcal |
| Liczba aktywności: | 34 |
| Średnio na aktywność: | 16.17 km i 0h 54m |
| Więcej statystyk | |
MAM TO W 4-ERECH LITERACH !!!!!!
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ktoś mi zarzucił , że nie akceptuję zaproszenia do ZNAJOMYCH !!!!!
Nie wszyscy "ZNAJOMI " to moi znajomi
Nie nabijam statystyk ilości km, znajomych itd....
Mam to w ....czterech literach !!!!!
Uważam za znajomego kogo chcę !...i szanuję kogo zaakceptuję !!!!!
Kategoria Paplanina :)
Do pracy i z....
-
DST
13.45km
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez nockę nieźle nasypało
7-ka czarna a może powinnam napisać, wilgotna od soli
42-ka do połowy biała czyli grząska a dalej słona czyli czarna....oj biedny mój łańcuch !!!!! :(
Powrót z pracy to już inna bajka, czyli jak na luty to warunki idealne :)
Truchtem ;)
-
DST
10.15km
-
Czas
01:05
-
VAVG
6:24min/km
-
Aktywność Bieganie
Kolejna dyszka zaliczona.
Miałam kilka razy doła, miałam ochotę przestać biec bo nogi ledwo niosły
Tomq zapisał nas na bieg Kazików w Radomiu, dystans 10 km
8 marzec to będzie :)
Do tego czasu muszę jeszcze troszkę potruchtać aby nie narobić sobie obciachu :P
Kategoria Dycha truchtem
Do pracy i z...
-
DST
23.45km
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zbiorówka z dwóch dni
Wczoraj rano sypało niemiłosiernie a dzisiaj prawie wiosna :)
Po prawej stronie nad brzegiem Kamiennej siedzi gościu na krześle i łowi ryby :)
Kategoria Praca i po mieście
Do pracy i z...
-
DST
20.15km
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Praca i po mieście
DYSZKA !!! ZALICZONA !!! :D
-
DST
10.17km
-
Czas
01:06
-
VAVG
6:29min/km
-
Temperatura
-3.0°C
-
Aktywność Bieganie
No i się udało !!!!!
Jeszcze w środku tyg.nawet nie śniłam, że co obiecałam to zrealizuję
Było już grubo po obiedzie gdy wybiegłam czyli w żołądku pusto :)
Jak zwykle na pierwszym km miałam doła
Po którejś pętli zerknęłam na dystans, zobaczyłam że jest ponad 7 km.
Przekalkulowałam i stwierdziłam że dam radę dobić do dyszki :)
Po przybiegnięciu do domu zadzwoniłam od razu do Tomku !!! :D
Kategoria Dycha truchtem
