Maj, 2014
Dystans całkowity: | 1114.33 km (w terenie 146.00 km; 13.10%) |
Czas w ruchu: | 31:57 |
Średnia prędkość: | 19.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.76 km/h |
Suma podjazdów: | 1783 m |
Liczba aktywności: | 33 |
Średnio na aktywność: | 33.77 km i 2h 54m |
Więcej statystyk |
Rozgrzewka przed maratonem
-
DST
12.00km
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zawsze przed maratonem kilka lub kilkanaście km rozgrzewki
Kategoria Trening
Do pracy i z...
-
DST
32.40km
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zbiorówka z wczorajszego i dzisiejszego dnia
Brrrrr !!!! Zimno dzisiaj . W rękawiczkach musiałam jechać. Deszcz na zmianę z mżawką :(
Jutro maraton w Sandomierzu i podobno pada tam cały dzień :(
Przynajmniej będzie inaczej niż w latach ubiegłych.... będzie jazda z poślizgiem.Mam nadzieję że będę miała ich mało :)
Pocieszam się że nie będzie owadów przez tą pogodę... mam na myśli pszczoły.
To jest maraton wśród sadów :D
Kategoria Praca i po mieście
Ograniczona czasowo :(
-
DST
75.70km
-
Czas
03:38
-
VAVG
20.83km/h
-
VMAX
66.76km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Podjazdy
850m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
S-KO - WYSTĘPA - pasmem do BODZENTYNA - SUCHEDNIÓW - S-KO
Krótko ale treściwie
2 x podjazd pod Występę
Rozjazd w Psarach © mysza
Zjechałam sobie w dół po prawej . Ostatnio zjazd-podjazd robiłam jakieś 22 lata temu gdy jeszcze stały anteny
Widok na Łysicę w Psarach © mysza
Sflaczała po podjeździe w Podgórzu :D © mysza
Po 43 km pierwszy raz w tym sezonie zdecydowałam się na podjazd . Wiedziałam że dam radę .
Bez spinki i z dobrą muzą udało mi się :D
W ubiegłym roku dopiero podjechałam w jednym kawałku czyli bez schodzenia za trzecim razem
W dole Bodzentyn © mysza
Latwo nie jest :) © mysza
Piach i drobne kamyczki....trzeba uważać na zjeździe
Esy - floresy czyli wyzwanie w Podgórzu :) © mysza
Samojebka ...lol :D © mysza
Wcinam loda :D © mysza
Krótki popas przy ruinach w Bodzentynie :)
Po poprzednim podjeździe ten bruczek to pikuś :D © mysza
Po Bodzentynie prosto do domciu robić drugie danie bo Tomq do pracy idzie
Przez 30-ci km wiatr w gębę :(
Kategoria Gdzie mnie zawieje