Listopad, 2012
Dystans całkowity: | 941.24 km (w terenie 18.50 km; 1.97%) |
Czas w ruchu: | 47:07 |
Średnia prędkość: | 19.98 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.22 km/h |
Suma podjazdów: | 6212 m |
Liczba aktywności: | 41 |
Średnio na aktywność: | 22.96 km i 1h 08m |
Więcej statystyk |
Leśne asfaltówki
-
DST
47.30km
-
Czas
02:22
-
VAVG
19.99km/h
-
VMAX
51.13km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Podjazdy
380m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
32 km to były leśne asfaltówki. 80% nowe odcinki -bardzo blisko domu.Wśród modrzewiowych igieł :)
© mysza
Z wiatrem za pan brat
-
DST
57.00km
-
Teren
4.50km
-
Czas
03:07
-
VAVG
18.29km/h
-
VMAX
47.88km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
395m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj rzuciłam na luz. Nie goniłam za czasem, więc jaki mam taki mam. Nie narzekałam pod nosem na wiatr...byłam grzeczna, nie bluzgałam :), chociaż przez połowę dystansu majtał mną na wszystkie strony. Pojeździłam kilka km w terenie czyli okrążyłam dwa pobliskie zalewy...w Mostkach i w Skarżysku czyli Rejów.Nie wiem co jest ale przecież dzisiaj dzień wolny i pogoda nie najgorsza( 10stopni i przeważnie słoneczko)a na ulicy pustki. Tylko jednego rowerzystę spotkałam i to jeszcze siedział na ławeczce nad zalewem i się chyba opalał :))Mijałam tylko familijne duety na dostawczakach :)
I tyle byłoby na dziś :)
-
DST
6.50km
-
Czas
00:22
-
VAVG
17.73km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Podjazdy
85m
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na ZUMBĘ i z powrotem...dobrze że już koniec bo już zaczynało być nudno. Wolę rower, przynajmniej się coś dzieje...zmienia się otoczenie na przykład... hahaha
Biednego to i deszcz zmoczy :)
-
DST
61.63km
-
Teren
3.00km
-
Czas
03:02
-
VAVG
20.32km/h
-
VMAX
40.30km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Podjazdy
437m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kurcze ! Już myślałam że Matka Natura dzisiaj mnie oszczędzi ale niestety nie ok kilometra już miałam do domu i się rozpadał rzęsisty deszcz....Nie miałam szans :( , jeszcze dobrze że miałam błotniczki to nie było tak makabrycznie :)
Takie tam...interesy po mieście
-
DST
9.50km
-
Czas
00:37
-
VAVG
15.41km/h
-
VMAX
34.00km/h
-
Podjazdy
81m
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jestem rowerem od pasa w dół....wszędzie jeżdżę rowerem, chociaż na ZUMBĘ chodzę pieszo. 3KM szybkiego marszu na halę i 3KM z powrowem. Wrócę się do wczorajszej jazdy....po wczorajszym wypadzie(110km) schudłam 2 kilo :)
Biednemu to i wiatr w oczy
-
DST
110.29km
-
Czas
05:30
-
VAVG
20.05km/h
-
VMAX
43.40km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Podjazdy
435m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dzisiejszej jeździe mam dość ! Latem zrobiłam o wiele dłuższe odcinki i nie byłam tak strasznie zmęczona jak dzisiaj. 60km to był cud-miód a kolejne kilometry to był horror. Wiatr centralnie w gębę. Straciłam prędkość o połowę, ale i tak miałam fuksa bo 200 metrów przed domem zaczął lać deszcz. Więc nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło :)
Okolice Mirowa.Kilka dostojnych dębów.
Skaryszew.
Czas mnie gonił ale fotkę strzelić musiałam :)
Do domciu już było blisko ...ok 20km :)))
Kategoria Gdzie mnie zawieje
Blondynka wieczorową porą :)
-
DST
78.10km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:49
-
VAVG
20.46km/h
-
VMAX
50.10km/h
-
Podjazdy
710m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybko już się robi ciemno, muszę się do tego przyzwyczaić i wyjeżdżać wcześniej z domu. 40km przejechałam już w całkowitych ciemnościach w tym 10km wąską ,leśną asfaltówką. Momentami miałam pietra ,ponieważ boję się dzików :)
Do pracy i z...i jeszcze trochę
-
DST
16.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
19.20km/h
-
VMAX
34.00km/h
-
Podjazdy
150m
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
To jeszcze trochę to rundka do sklepu po coś z pianką :)
Po raz trzeci-dzisiaj
-
DST
8.00km
-
Czas
00:25
-
VAVG
19.20km/h
-
VMAX
34.00km/h
-
Podjazdy
90m
-
Sprzęt DOSTAWCZAK
-
Aktywność Jazda na rowerze
To już chyba na dzisiaj koniec. Przed 20-tą wybrałam się do Kombinatu Formy na występ mojej Małgorzaty-młodszej córki z okazji Helloween. Nawet ciekawie wyszedł im ten układ taneczny. To był Małgorzaty debiut- ma u mnie za to małego plusa :)
Myślałam że się skręcę :)
-
DST
48.00km
-
Czas
02:16
-
VAVG
21.18km/h
-
VMAX
42.20km/h
-
Podjazdy
375m
-
Sprzęt KROSS HEXAGONV3
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już nie mogłam się doczekać kiedy skończę pracę. Myślałam że mnie skręci...prawie tydzień nie jeździłam na KROSSIE. Słońce , cieplutko a ja w pracy :(.Doczekałam się nareszcie :). Przyjechałam DOSTAWCZAKIEM do domu, kąsnęłam co-nieco, przetarłam rower, i łańcuch oczywiście nasmarowałam, założyłam ciuchy rowerowe i wskoczyłam w końcu na KROSSA. Kurcze ! Jak ja za nim tęskniłam :D Nieważne że po drodze zmoczył mnie deszcz i zmarzłam, ważne że udało mi się zaspokoić moje żądze rowerowe ...hahaha